Szajbuś leży na lapku i nie mogę pisać

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
isabell36 pisze:ponieważ Bella pozbywa się wszelkich tabletek aplikowanych kotu w sposób iście mistrzowskija już od dwóch lat stosuję kropelki na kark "profender"
cena ok 30 zł ale kot nie za bardzo się stresuje - chociaż ostatnio pannica miała na mnie focha przez prawie dwa dni![]()
mój wet potwierdza ich skuteczność opowiadając jak miał pod opieką karmiącą kotkę odrobaczoną w ten sposób i podobno maluchy, które karmiła nie miały robaków przez sam kontakt z nią i picie jej mlekanie wiem ile w tym prawdy ale pannice nie mają obcych - odrobaczam je profilaktycznie
Kaika3 pisze:Odrobaczać co pól roku? Pierwsze słysze. Ja juz mam z piątego weta i każdy mi mówiła że odrobaczamy jak najrzadziej bo tabletki na robaki są trujące. Za każdym razem jak mam odrobaczac któres z moich futerkowców to daję qupkę do badania i dopiero później tablety jak cos tam wychodzi... Jak nie ma nic to nie dajemy.
Nie słyszałam o kropelkach na kark na odrobaczywienie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości