czarny kociak, Koszalin - akcja ĆMA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 15, 2013 13:05 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

Czyli idzie ku dobremu :ok: :ok:
Sklepiki też mam prawie pod domem , tylko z zaopatrzeniem różnie . Na ogół nie ma tego , co by się zjadło .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon lip 15, 2013 13:14 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

Ja mam pod nosem Lidla, Netto, Sano, Polo, Żabkę i osiedlowy. Plus mały bazarek z warzywniakami. Kawałek dalej Stokrotka i Biedronka, jeszcze kawałek dalej Inter Marche. No urodzaj dosłownie :mrgreen:
A zjeść to bym sobie zjadła warzywa zapiekane w sosie śmietanowo-serowym... Albo tortellini... Albo spaghetti...
A gotuję jarzynową :| . W końcu trzeba podjeść witaminek, c'nie?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lip 15, 2013 13:26 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

Zjadłam odsmażone nóżki kurczęce z wczoraj . :twisted: Oczywiście dietetycznie , z wielką ilością majonezu i keczupu :twisted:
Do Żabki i Carrefura mam trochę , do Kauflandu bliżej . Blisko też plac handlowy .
Warzywa na patelni chyba kupię . Tak coś za mną chodzi . Mało gotuję , bo jak wracam po 12 godzinach to już mnie się nie chce do kuchenki podchodzić :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon lip 15, 2013 13:51 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

Ooo, warzywka na patelnię też lubię! To moja częsta opcja obiadowa, gdy mi się nie chce gotować. Czasami dodaję do nich jakiegoś mięska, np. biust kurzęcy albo kiełbaskę, względnie zalewam jajem i mam omlet z warzywami.
A za majonezem i keczupem nie przepadam... Cóż, może chudsza będę? :wink:
Ale za to uwielbiam kluski, makarony, kartofelki... Mniam!

W mojej jarzynówce będzie pływać fasolka szparagowa z własnego balkonu. Jak Ofelia się obudzi to mi połowę wyżre :evil: . Książniczka koooofffa fasolkę :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lip 15, 2013 13:58 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

U mnie ostatnio kocim hitem jest młoda kapusta w każdej postaci :D
Wczoraj mi Kita zjadła pół surówki z kapustki do obiadu 8O
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon lip 15, 2013 14:05 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

nelka83 pisze:U mnie ostatnio kocim hitem jest młoda kapusta w każdej postaci :D
Wczoraj mi Kita zjadła pół surówki z kapustki do obiadu 8O

"Wlazł kotek na płotek po żerdzi,
Najadł się kapusty i ..."
:ryk: :ryk: :ryk:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lip 15, 2013 14:19 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Żeby im tylko nie zaszkodziło :? A mówi się , że koty to mięsożercy :roll: Lunka lubi jogurt . Ale tylko brzoskwiniowy albo truskawkowy . naturalny jest bee.

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon lip 15, 2013 14:25 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

Mała Czarna niby taka mięsożerna, ale ostatnio zajada ze mną serek Danio. A Ofelia zawsze lubiła warzywka. Ma swoje ulubione, jak fasolka, groszek i kukurydza z puszki, buraczki gotowane. W kocięctwie wcinała nawet ziemniaki z sosem pomidorowym i bigos 8O . Ale rozchorowała się tylko po pieczonym pstrągu. Fakt, ze duuużo go pożarła, miała za swoje, rybojadka :twisted:
Musze wyjąć porcję barfa z lodówki, bo później będą marudzić że za zimne mięsiwo :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lip 15, 2013 14:30 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

Mój mąż lubi kebeby i takie tam . I nie mogę kotom ,że ten sos jest nie dla nich , bo ostry i się wściekną . Keczup lubią . Kocur lubi czipsy i słodkie bułki z serem 8)

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon lip 15, 2013 16:22 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

MB&Ofelia pisze:
nelka83 pisze:U mnie ostatnio kocim hitem jest młoda kapusta w każdej postaci :D
Wczoraj mi Kita zjadła pół surówki z kapustki do obiadu 8O

"Wlazł kotek na płotek po żerdzi,
Najadł się kapusty i ..."
:ryk: :ryk: :ryk:

... nie pierdziała 8) :lol:
Naczelny pierdzący to Aron - ooo, ten to sadzi, nie wnika :lol:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon lip 15, 2013 17:38 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

Na pewno? :twisted: Jesteś pewna że smrodzi pies? Pamiętaj, że koty są sprytne i one zawsze są niewinne 8)

Kurka, już któryś dzień próbuję pozbierać fanty na bazarek i jakoś mi nie wychodzi. Część rzeczy jest za duża/ za mała/ zbyt krucha/ trudna do wysyłki :? .
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lip 15, 2013 17:42 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

Co jak co, ale mam dobry słuch :twisted: i czasem żałuję, że węch też :?
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon lip 15, 2013 17:49 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

Chwilowo zazdroszczę. Wprawdzie uszy już mi się odetkały, ale nos nie do końca :? . Ledwo czuję co jem :(
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lip 15, 2013 17:51 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

Fakt , mój pies jak zagazuje , to normalnie z fotela spadam 8O :ryk: Kocice , jak miały biegunki , to ja dziekuję . Maska p-gaz by sie przydała . :ryk:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon lip 15, 2013 18:10 Re: czarny kociak, Koszalin - felietonik i fotki

O, tak! Kocia biegunka to masakra :strach: :strach: :strach: . Jak Ofelia zatruła się shebą to ledwo dałam radę sprzątnąć kuwetę :strach: . Psie gazy to przy tym mały pikuś
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 1238 gości