I znowu sypie śnieg - czy to się w końcu kiedyś skończy?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AnnAArczyK pisze:Jak chcesz to nosek możemy zmienići będzie Timorka jak żywa:)
Obrazek ma 33x27 i myślę, że tak za ok. 2-ch tygodni będzie gotowy
Ewa L. pisze:Witaj!
I znowu sypie śnieg - czy to się w końcu kiedyś skończy?
Kotina pisze:AnnAArczyK pisze:Jak chcesz to nosek możemy zmienići będzie Timorka jak żywa:)
Obrazek ma 33x27 i myślę, że tak za ok. 2-ch tygodni będzie gotowy
Dobrze![]()
Ty jesteś artystką![]()
maluj nosek Timorki jeśli to dla Ciebie nie kłopot![]()
Ja będę przeszczęśliwa mając namalowany przez Ciebie obraz![]()
![]()
Dzięki, pozostałe szczegóły ustalimy za 2 tygodnie![]()
AnnAArczyK pisze:Ewa L. pisze:Witaj!
I znowu sypie śnieg - czy to się w końcu kiedyś skończy?
No hej, u nas zamieć![]()
sypie i wieje...a ja tak bym chciała do ciepłych krajów
bo na przyjście wiosny już nie liczę
puszatek pisze:jeszcze tylko 11 miesięcy do wiosny...bliżej jak dalej![]()
![]()
podziwiam Twoje dzieła![]()
Ewa L. pisze:AnnAArczyK pisze:Ewa L. pisze:Witaj!
I znowu sypie śnieg - czy to się w końcu kiedyś skończy?
No hej, u nas zamieć![]()
sypie i wieje...a ja tak bym chciała do ciepłych krajów
bo na przyjście wiosny już nie liczę
Ja wczoraj szłam do lekarza. Bez względu na to w którą stronę szłam śnieg zacinał mi w twarz. Prawie się popłakałam z tej bezsilności a skóra na twarzy aż mnie bolała
barbarados pisze:U nas pada coś z deszczem . I wiatr jest .Obrazek śliczny .
AnnAArczyK pisze:Kotina:)
Jednak nie będę przemalowywać...tak sobie pomyślałam,że nigdy nie miałam rudzielca ani krówki, więc dokończę go dla siebie(teraz i tak musi troszkę podeschnąć, żebym mogła go dalej malować), a Timorkę sobie obejrzałam bardzo dokładnie, znalazłam cztery szczegóły, które są charakterystyczne tylko dla niej i namaluję ją na nowym płótnie, zaraz zobaczę jakie mam, może namaluję ją w pozycji siedzącej jak na damę przystało![]()
AnnAArczyK pisze:Ja też dużo czytam, ostatnio przerabiałam Cobena:) ale bardzo lubię robótki ręczne no i malowanko:)
Podobnie jak Ty też potrafię zapomnieć o bożym świecie...a jeszcze jak robię na drutach, muszę liczyć oczka i pilnować wzorów lub skupiam się na szczególikach w malowaniu...wtedy zapominam nawet jak się nazywam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 66 gości