renatab pisze:Aniu,koty,które wymagają specjalistycznej karmy leczone są na mój koszt.Często muszę pożyczyć kasę żeby uregulować rachunek.Koty bezdomne,za zgodą Fundacji ,leczę na jej koszt ,za co jestem Fundacji bardzo wdzięczna ale papu i żwirek muszę kupić

zarówno tym w domu, jak i tym bezdomniakom na działce.
Wiem dobrze,że jeśli w domu jest jeszcze przewlekła choroba,która też wymaga nakładów pieniężnych,jest bardzo ciężko.Mam córkę na wózku inwalidzkim i wiem ile kosztuje rehabilitacja i leki
Życzę Tobie i sobie wytrwałości w tym co robimy,i żeby nasze bezdomniaki

zawsze mogły mieć jak najlepszą opiekę wetów i dobre żarcie.

No właśnie, ta specjalistyczna karma jest strasznie droga, ale skoro pomaga to trzeba ją kupować.
Ja staram się nie pożyczać, ale płacę kartą kredytową.
U mnie mąż ma problemy z chodzeniem, zresztą oboje jesteśmy na 2 grupie inw, i czasami jest mi naprawdę ciężko podołać temu wszystkiemu, bo mieszkamy sami, i na mnie spoczywa obowiązek załatwiania spraw, na twarz można paść, a zrobić trzeba.
Bardzo dziękuję taizu

za wpłatę 50złotych oraz mb

za wpłatę 100 złotych na kotki, dziękuję.
Kupię Renala i kroplówki dla Misi za te pieniążki.
