Psotusiowy pamiętnik 4

[caldien]

Ineczko, ja bym tak sobie wymarzył nowy poemacik na majówkę
Badylek wcale nie wywierający presji

[Myszolandia]

[MaryLux]

Miłego weekendu

Zakochałam się...

[MaryLux]

Ineczko, ja bym tak sobie wymarzył nowy poemacik na majówkę
Badylek wcale nie wywierający presji

[MaryLux]

Kurczę, szkoda, że się nie udało teraz, drugi (i ostatni) tydzień na urlopie siedzę.
Mam nadzieję, że pan kurier to wniesie...

Pan kurier z PP . Chyba.

Dasz rade. Wez HAREGO, bo i dla niego cos tam jest.

To Hary jeszcze istnieje po tej stronie Tęczy? Ostatnio słyszałam go z 8-9 miesięcy temu.

[feniks32]

I tu też zaglądamy słonecznie

[goodfriend]

Witamy się upalnie

[MaryLux]

Lato, lato, zostań dłużej
Lato, lato, dam ci różę

[ula-misia]

[goodfriend]

Nadal cieplusio od samego rana
Witamy się

[MaryLux]

wręcz gorąco

[goodfriend]

o 7 rano było cieplusio

[Ciepła]

zakwitły kwiaty w ogrodzie
bielą okryły się drzewa
kotom ukrytym pod krzakiem
z gałęzi ptasi chór śpiewa

myszy wybiegły już z norek
i jeż swą ścieżką już drepcze
a wietrzyk w kwiatach wiśniowych
o kociej wiośnie wciąż szepcze

Inka

o to jak u nas na wsi

[MaryLux]

pod słońca złotym namiotem
koty futerka ogrzały
a kwiaty świeżo rozkwitłe
wstąpiły na trony swej chwały

myszy schowały się w norkach
jeże do wody tęskniły
a sowy w drzewach ukryte
o srebrze księżyca marzyły

Inka

[Petka]

Jestem jak zwykle zachwycona.
Ineczko