Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 14, 2011 18:22 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Pasibrzucha pisze:
marikita pisze:
Pasibrzucha pisze:Marikita, wiesz, że mnie namawiać nie trzeba... ;)


O! Czyżbyś miała już upatrzoną kumpelkę dla Tasi i Tyci? :D

:mrgreen:

Chciałabym burasa z białymi łatami :) O, taki AFNowski Melon podoba mi się szalenie. Tak sobie gdybam, bo trzeci kot chyba z Mężem nie przejdzie... :roll:

Obrazek


Jaki śliczny malunio :1luvu:

...Przejdzie, przejdzie. W kwestii dokacania się, najgorzej jest chyba z drugim kotem. A potem to już z górki. 8)
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 14, 2011 19:28 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Dawno Tyciej nie było.
Czy mówiłam już, że mrucząca Tycia wydaje odgłos jak licznik Geigera? O taki:

http://w78.wrzuta.pl/audio/7Wb3HvJt9eO/geiger



Obrazek

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 14, 2011 20:18 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

:1luvu:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 14, 2011 21:10 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Ale sie tutaj wyprawia :lol: miłość, grypy, motylki .... jakieś przemyślenia nt dokoceń :mrgreen: No i te zdjęcia i mruczanda - powalające :1luvu:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro wrz 14, 2011 22:19 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Zawsze można zmienić małża jak się będzie wzbraniał przed trzecim kotem :wink: :wink: :wink:
Kot ważniejszy :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw wrz 15, 2011 8:51 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Dwa czy trzy to nie robi prawie żadnej różnicy, wiem coś o tym. W zasadzie czwarty i piąty wchodzą równie gładko :mrgreen: W ciągu dnia towarzystwo tak się alokuje po kątach, że się ich w zasadzie nie widzi - ot stała ekspozycja. Ale .... niech no tylko ktoś niechcący miseczkę potrąci w kuchni, TĄ miseczkę, ale TĄ puszkę z karmą szurnie .... ooooo .... to się nagle zaczyna dziać. Zewsząd biegną niezliczone łapy. I wtedy człowiek wreszcie wie ile kotów ma :D

A buro - białe małe jest niesamowicie kuszące. Ja tam bym się nie zastanawiała i już w myśłach kolesia tuliła :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw wrz 15, 2011 8:56 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

psiama pisze:Dwa czy trzy to nie robi prawie żadnej różnicy, wiem coś o tym. W zasadzie czwarty i piąty wchodzą równie gładko :mrgreen: W ciągu dnia towarzystwo tak się alokuje po kątach, że się ich w zasadzie nie widzi - ot stała ekspozycja. Ale .... niech no tylko ktoś niechcący miseczkę potrąci w kuchni, TĄ miseczkę, ale TĄ puszkę z karmą szurnie .... ooooo .... to się nagle zaczyna dziać. Zewsząd biegną niezliczone łapy. I wtedy człowiek wreszcie wie ile kotów ma :D

A buro - białe małe jest niesamowicie kuszące. Ja tam bym się nie zastanawiała i już w myśłach kolesia tuliła :D

patrząc na niektórych, mam wrażenie, że szósty i siódmy też są bezbolesne :D
tak więc pani P. masz przykład do naśladowania :D :D
tak blisko :D :D :D

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 15, 2011 8:58 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Bo to się zwykle tak dzieje, dopóki któryś z futerek nie da do zrozumienia DOŚĆ pani/panu już dziękujemy, wystarczająco nas jest :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw wrz 15, 2011 9:19 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

psiama pisze:Dwa czy trzy to nie robi prawie żadnej różnicy, wiem coś o tym. W zasadzie czwarty i piąty wchodzą równie gładko :mrgreen: W ciągu dnia towarzystwo tak się alokuje po kątach, że się ich w zasadzie nie widzi - ot stała ekspozycja. Ale .... niech no tylko ktoś niechcący miseczkę potrąci w kuchni, TĄ miseczkę, ale TĄ puszkę z karmą szurnie .... ooooo .... to się nagle zaczyna dziać. Zewsząd biegną niezliczone łapy. I wtedy człowiek wreszcie wie ile kotów ma :D

A buro - białe małe jest niesamowicie kuszące. Ja tam bym się nie zastanawiała i już w myśłach kolesia tuliła :D


Cudownie ujęte :) Osobiście wzbraniam się przed ilością większą niż jeden zdrowy i jeden chory :twisted: Ale wypowiedź warta wykorzystania w ogłoszeniach adopcyjnych :D
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Czw wrz 15, 2011 9:26 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

jej siostra pisze:
psiama pisze:Dwa czy trzy to nie robi prawie żadnej różnicy, wiem coś o tym. W zasadzie czwarty i piąty wchodzą równie gładko :mrgreen: W ciągu dnia towarzystwo tak się alokuje po kątach, że się ich w zasadzie nie widzi - ot stała ekspozycja. Ale .... niech no tylko ktoś niechcący miseczkę potrąci w kuchni, TĄ miseczkę, ale TĄ puszkę z karmą szurnie .... ooooo .... to się nagle zaczyna dziać. Zewsząd biegną niezliczone łapy. I wtedy człowiek wreszcie wie ile kotów ma :D

A buro - białe małe jest niesamowicie kuszące. Ja tam bym się nie zastanawiała i już w myśłach kolesia tuliła :D

patrząc na niektórych, mam wrażenie, że szósty i siódmy też są bezbolesne :D
tak więc pani P. masz przykład do naśladowania :D :D
tak blisko :D :D :D

To potwarz :evil:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 15, 2011 9:27 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

a jak bolą? są takie cudne, słodkie i w ogóle

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 15, 2011 9:30 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

jej siostra pisze:a jak bolą? są takie cudne, słodkie i w ogóle

Bolą jak cholera! i będą bolec przy wydawaniu!

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 15, 2011 9:51 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

no, to mówię zostaw
nie będziesz już brała tymczasów i nie będziesz ich musiała oddawać

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 15, 2011 11:06 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

jej siostra pisze:no, to mówię zostaw
nie będziesz już brała tymczasów i nie będziesz ich musiała oddawać

One zasługują na to, by mieć osobny domek, najwyżej z jednym towarzyszem. Wszystko co powyżej to przerost emocji nad rozumem.
Teściowa męża Pasibrzuchy też jest tego zdania.

Czy ci, którzy wzmacniają w Pasi pragnienie trzeciego kota mają trzy koty? Dwa? Jednego?
Wrrr

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 15, 2011 11:13 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Annazoo pisze:Czy ci, którzy wzmacniają w Pasi pragnienie trzeciego kota mają trzy koty? Dwa? Jednego?
Wrrr


To (także) do mnie 8) Ale ja mam TYLKO dwa koty z dwu powodów: niewydolność finansowa oraz niesprawność fizyczna w ostatnich latach... W normalnych warunkach miałam 6-8 kotów - od drugiej połowy lat 80. Sześć - to była optymalna ilość, biorąc pod uwagę np. metraż mieszkania (33m).

No i oczywiście bardzo ważną kwestią jest zgodność stada. Słusznie napisała jasdor:

jasdor pisze:Bo to się zwykle tak dzieje, dopóki któryś z futerek nie da do zrozumienia DOŚĆ pani/panu już dziękujemy, wystarczająco nas jest :mrgreen:
Ostatnio edytowano Czw wrz 15, 2011 11:14 przez marikita, łącznie edytowano 1 raz
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 96 gości