Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Moja to ma właśnie teraz urlop.
Fasolka

Wykorzystywany w mało urlopowych sprawach, jak wiadomo. :evil:

Ale nie dałabym rady pracować.

Sniadanie, sniadanie i po sniadaniu...

Mru

O, Mru

U nas też już po. Dawno.
Fasolka

Nie pada, więc sąsiadka łapie. Przyszła mnie poinformować, że w miejscach garażowych został rozjechany bury kotek.

Biedny kotik

A Ty Fasolciu jak? Nie drapiesz się już?
Ja siedzę przed klawiaturą i pomagam Dużej pisać znów :mrgreen:

A tej waszej durnej sąsiadce życzę, żeby się osmarkała i nie mogła łapać kotików. A Duża się pyta na ile to babsko tę klatkę wypożyczyło?
TygRych

Dzień dobry Fasolciu i inne kotki!
:1luvu:

Nie drap się, Fasolciu, bardzo Cię prosimy!
Czarusia i Szarusia

TygRyniu, Szarusiu i Czarusiu,
teraz się nie drapię, bo dostałam taki zastrzyk zapobiegający drapaniu
:oops:

Fasolka

Duża mówi, że klatkę wypożycza się generalnie na dwa tygodnie (które w tym wypadku już minęły), ale trzyma, ile się da. Duża przecież sama często pożyczała, żeby łapać bezdomniaki, z panami, którzy opiekują się klatkami, można się dogadać i poprosić o przedłużenie. No, chyba, że po klatkę jest jakaś kolejka, wtedy pan telefonuje i każe oddać. Wtedy duża oddawała bez dyskusji.
Fasolka wyjaśniająca

Nawet podziwiam sąsiadkę za wytrwałość, że nie odpuściła. Chcę, żeby kotka się znalazła. Ale postanowiłam nie odzywać się sąsiadki i "udawać zdechłą": nie mówię dzień dobry i nie odpowiadam na nic. Ludzie, którzy obrzucają innych wyzwiskami, nie zasługują na normalne traktowanie, przynajmniej, dopóki nie przypomną sobie o istnieniu słowa "przepraszam". I swoje postanowienie realizuję. :evil:

Fasolko przepraszam ,ze tak mało piszemy ,ale nie dajemy rady chociaz też jeszcze tydzień na urlopie jesteśmy. :kotek:

horacy 7 pisze:Fasolko przepraszam ,ze tak mało piszemy ,ale nie dajemy rady chociaz też jeszcze tydzień na urlopie jesteśmy.

Wiem, czytamy przecież z dużą. I bardzo się o Was martwimy.
Fasolka

A ja nie będę musiała szturmować pobliskiego szpitala w sprawie zastrzyku, który mam dziś dostać (niedziela = zamknięta przychodnia). Co właśnie się okazało.
Pani Babcia dziewczynek mi zrobi

:kotek:

Miaudobry, Fasolciu

Ale dzisiaj sennie, co nie?
Inka

Cześć Fasolka

U nas dzis odpoczynkowo.

Ma przyjsc do nas Beatka -ona straszliwie tarmosi koty,jak je dopadnie :roll:

Zastanawiam sie ,czy sie poddac temu masażowi,czy się dobrze schowac :idea:

Beatka ma 5 swoich kotów i namawia nasza Duza by miała wiecej-niedoczekanie :evil:

Rzekł Gucio

anulka111 pisze:Cześć Fasolka

U nas dzis odpoczynkowo.

Ma przyjsc do nas Beatka -ona straszliwie tarmosi koty,jak je dopadnie

Zastanawiam sie ,czy sie poddac temu masażowi,czy się dobrze schowac

Beatka ma 5 swoich kotów i namawia nasza Duza by miała wiecej-niedoczekanie

Rzekł Gucio

Guciu, a co to jest Beatka?
Inka zaciekawiona

MaryLux pisze:
anulka111 pisze:Cześć Fasolka

U nas dzis odpoczynkowo.

Ma przyjsc do nas Beatka -ona straszliwie tarmosi koty,jak je dopadnie

Zastanawiam sie ,czy sie poddac temu masażowi,czy się dobrze schowac

Beatka ma 5 swoich kotów i namawia nasza Duza by miała wiecej-niedoczekanie

Rzekł Gucio

Guciu, a co to jest Beatka?
Inka zaciekawiona

\

To taka kolezanka Duzej -jak Duza wyjezdza ,to ona sie na noc do nas wprowadza i spi z nami ,by sie ktos nie wlamal.....bo mieszkamy na parterze i Duza sie boi ,ze jakby ktos wybil okno ,to koniec z nami

Lubią z Duza rozmawiac i pitrasza dobre jedzonko.
Gucio myslacy o obiedzie

anulka111 pisze:
MaryLux pisze:
anulka111 pisze:Cześć Fasolka

U nas dzis odpoczynkowo.

Ma przyjsc do nas Beatka -ona straszliwie tarmosi koty,jak je dopadnie

Zastanawiam sie ,czy sie poddac temu masażowi,czy się dobrze schowac

Beatka ma 5 swoich kotów i namawia nasza Duza by miała wiecej-niedoczekanie

Rzekł Gucio

Guciu, a co to jest Beatka?
Inka zaciekawiona
\

To taka kolezanka Duzej -jak Duza wyjezdza ,to ona sie na noc do nas wprowadza i spi z nami ,by sie ktos nie wlamal.....bo mieszkamy na parterze i Duza sie boi ,ze jakby ktos wybil okno ,to koniec z nami
Lubią z Duza rozmawiac i pitrasza dobre jedzonko.
Gucio myslacy o obiedzie

A jaka jest szansa, że Was też poczęstują?
Inka żywotnie zainteresowana jedzeniem

Nie ma szans-zanim same siada do jedzenia ,dostajemy jedzenie kocie -ludzkiego nam odmawiaja,

ale czasem zostawia je bez opieki

to chyba akcja dozywiania kotow :wink:

Gucio lubiacy serniczka :mrgreen:

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Kto przegląda forum