Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały

taaa. wiatr, śmierdzące glony zalegające w najbardziej spektakularnych miejscach, pełno szkła i ostrych kamieni, zero ładnych muszli i kamyków i lodowatą wodę. i niemiłych ludzi

(powiedziała fanka morza śródziemnego znad bałtyku :mrgreen:

)

(nie, no dobra, lubię bałtyk. zimą. jak nie ma turystów. i morze szuuuuuuuumi :1luvu:

)

zawsze jeżdżę w urokliwe miejsca, gdzie niema (niemal) ludzi
TYLKO Bałtyk!!!!
Od kiedy dziecka duże jeżdżę w ciemno i na miejscu szukam kwatery
Kocham nasze morze, jego zapach i tę atmosferę, które nad nim panuje.
Raz w ciągu pobytu zmuszam się nawet, zeby przejść ulicą Badziewną w najbliższej "metropolii" i obejrzec wszystkie cudne "pamiątki znad morza"

Kocham falowanie Bałtyku, ma niepowtarzalną frazę.
Jak wygram w totka, wyprowadzam się nad morze.
Howgh

Pasibrzucho - miała być prognoza dla mnie :twisted:

Podaj miejscowość

Jak da rade to Kartuzy a jak nie to Gdańsk :wink:

Kartuzy: Przez cały dzień niestety silny i porywisty wiatr. Do 14.00 chłodno, ok. 15 stopni i prawdopodobnie deszcz, potem jednak stopniowo wypogodzi się i koło 17.00 powinno już być nawet 22 stopnie, za to ciśnienie poleci na łeb na szyję.
Niedziela wyświetla mi się póki co tylko do 6 rano, napiszę jeszcze wieczorem :twisted:

pasi, a ty robisz za pogodynkę?

czemu?

Mamy wymianę usług z AYO, ona mi się w lipcu odwdzięczy :twisted:

Z przyjemnością :piwa:

Dzięki

Jeszcze tu zajrzę ale teraz muszę pozamykać tu na wysypisku tematy a dręczą mnie - jak zwykle w takich wypadkach - interesanty przez telefon z najdzikszymi pytaniam :evil:

Aktualnie nad Trójmiastem wandruje deszcz krótkimi napadami, co przyprawia mnie o migotanie móżdżku

Wracam sobie Ci ja do domu, zmęczona po pracy, zrelaksowana po basenie, obładowana potencjalnie skażonymi E. coli owocami pól, łąk i lasów (a także rzek, ubojni, szklarni, ferm i browarów) i cóż zastaję? Droga pod stopami memi ściele się miękko, troskliwie przez moje koty wysypana zeschłemi wiórki herbacianemi ze zużytej torebki. O cudowne, o opiekuńcze, o domyślne! Wiedzą, jak odprężająco działa na mnie herbata po całym, długim dniu.
Nawet, jeśli nie trafiły sobie torebką do kubka.