Sk-ka banda i arystokracja - szykuje się sprawa w sądzie

[najmysia]

Krzysiek?

a co, myślałaś że ja o Natku?

[pozytywka]

no, przez chwilę (krótką) się zastanawiałam, ale to w końcu nie Natek w gorseciku czerwonym popyla po Skierniewicach

[najmysia]

Chwila, gorsetu jeszcze nie pożyczyłam, chyba że sam skądś wywlókł jednak i poleciał w nim do nocnika

[WarKotka]

Ale on zmężniał, już nie ma takiego dziecinnego pysia, moje słonko

Krzysiek?

[najmysia]

I ta talia....

[pozytywka]

w serduszka ...

[najmysia]

w serduszka ...

talia?

[pozytywka]

wczoraj pokazywał,
coście to Najmysia, Eliksirem Dziadka Leśnego się zaprawiła, że nie kojarzysz?

[najmysia]

Pokazywał, ale to była zdaje się kamizelka.

[WarKotka]

Pozwolę sobie powrócić jeszcze do sprawy jakobysmy leczyli nasze prywatne koty na koszt fundacji. Chodzi o Bono, więc gwoli ścisłości, Bono trafił do nas na DT 13 października 2009r. Decyzja o pozostawieniu go zapadła 12 grudnia 2010 o czym jest tutaj viewtopic.php?f=1&t=120429&start=705 ostatni post
A co do badań PCR i morfologii






Zainteresowanym zwracam uwagę żeby sprawdzili datę na tych fakturach oraz kto jest wpisany jako właściciel kota
Tyle w tym temacie

[najmysia]

wczoraj pokazywał

masz rację, to talia była, u mnie na wątku, wszystko się już zgadza

[Satyr77]

I może mam brzydką talie

[najmysia]

Czyż ja tak twierdzę? Gdzieżby

[gosiaa]

Dobrze że od rana mnie tu nie było, teraz wróciły zdecydowanie milsze tematy

[najmysia]

wróciły zdecydowanie milsze tematy

niewątpliwie