Łatek i Marcelek, KiS 6 Proszę o zamknięcie.

[KAsia Amy]

Przywitamy się wieczornie

[maciejowa]

Cześć
My z kolei już się pożegnamy Dobrej nocki!

[KAsia Amy]

Dobranoc

[Ciepła]

dobranoc Kasiu

[Szura-najmysi mama]

Dzień dobry

[Ciepła]

witaj Kasieńko i ogonki

[Szura-najmysi mama]

[MaryLux]

Miaudobry

[Myszolandia]

Ja usunęłam wilczomlecza (chociaż bardzo go lubiłam), begonię, skrzydłokwiata, dracenę, monsterę. Został tylko fikus (taki nietypowy, wygląda jak drzewko bonsai) ale się go nie czepia, storczyki i paprotka, a, no i grubosz czyli drzewko szczęścia, w tej chwili owinięty taśmą przylepną dwustronną, bo czasami z liścia dostawał

ode mnie wypat zaraz na samym początku jak Miśkę mieliśmy zrobiła ta difenbachia,ona nawet dla nas ,dla ludzi jest niebezpieczna,a co dopiero dla kociambrów

[Myszolandia]

[MaryLux]

Napisałam nowy wierszyk, proszę mnie wychwalać pod niebiosa
Inka

[maciejowa]

Dzień doberek. Odkleiła mi sie podeszwa w kozaku Kozaki kupiłam w zeszłym roku za marne pieniądze (25 zł) na rynku. Były cieplutkie i wygodnie i wcale w nich nie wpadałam w poślizgi. Zostały mi tylko strasznie drogie Wojasy, które nie nadają się na zimę, bo jest mi w nich potwornie ziiiimnoooo Patrzę, czy się nie da podeszwy przykleić A Srebełko daje popalić Łatkowi, że ten aż syczy. No i dzisiaj z rozpędu wskoczył na choinkę A jak się bidok przestraszył... Spadło kilka zabawek, ale nic się nie stało

[jozefina1970]

Walczyłyśmy w pracy, żeby diffenbachie opiekunowie pousuwali bo strach się bać, niech któryś zje Ale było oburzenie, bo jak to, oni dobrzy, kwitki z domu poprzynosili a my im zabierać kazaliśmy

[maciejowa]

Napisałam nowy wierszyk, proszę mnie wychwalać pod niebiosa
Inka

Inusiu kochana, już przeczytaliśmy Cudny!

[Dorota]

Srebełko daje popalić Łatkowi, że ten aż syczy. No i dzisiaj z rozpędu wskoczył na choinkę A jak się bidok przestraszył... Spadło kilka zabawek, ale nic się nie stało

Lec po nowe buty!

Choinka zaatakowala...

Mru bez choinki