Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; Halloween ;)

Kicorek pisze:8O

Nie ma kolorów, bida! A z bawełny mu nie zrobię. On ma być ciepło ubrany, jakby co, a nie szpanować wdziankiem

Wpadaj, przegrzebiesz kufer po przodkach. Coś się pewnie znajdzie. Dużo na takiego Domisia nie wyjdzie włóczki.

MariaD pisze:
Kicorek pisze:8O

Nie ma kolorów, bida! A z bawełny mu nie zrobię. On ma być ciepło ubrany, jakby co, a nie szpanować wdziankiem

Wpadaj, przegrzebiesz kufer po przodkach. Coś się pewnie znajdzie. Dużo na takiego Domisia nie wyjdzie włóczki.

Mówiłam, że wdzianko powinno być pod kolor Kicorkowego sweterka, albo inspirowanego nim włóczniaczka :mrgreen:

Oj czepiacie się. Ładne wdzianko i ładnie Domiś w nim się prezentuje :1luvu:

Ja też sądzę że Domiś rewelacyjnie prezentowałby się np w krwistych czerwieniach :twisted:

ewagrz pisze:Oj czepiacie się.

Właśnie

Kicorek pisze:Nie ma kolorów, bida! A z bawełny mu nie zrobię. On ma być ciepło ubrany, jakby co, a nie szpanować wdziankiem

Oj, Kicor, nie starasz się. :evil:

Dawid Woliński swoim pieskom wdzianka z kaszmiru szyje*, a Ty pasiaki z resztek. I kolorków odmawiasz?!

Fe!

* http://kuba.plejada.pl/4,23711,1,0,dawi ... l#autoplay

Ale Woliński też podobno z resztek

Ale co biedny Domiś jest winny że Kicor ma gorsze resztki :roll:

Zakupić kaszmir dla devonów :twisted:

Fakt, kurna. A nawet resztki zależą od stopy

Właśnie.

Ale środki na zakup kaszmiru chętnie przyjmę :lol:

I zapadła taka niezręczna cisza :ryk:

W poniedziałek przed południem kaloryfery zaczęły grzać, więc wdzianko na razie się nie przyda, bo w mieszkaniu jest ciepło

Po pracy poszłam do piwnicy i przyniosłam hamaczki na kaloryfery. Nie zdążyłam ich jeszcze dobrze rozłożyć, a już białas i buras się do nich pchały :lol:

A jak luźno miałam w łóżku w nocy... :mrgreen:

Tylko jakies warkoty słyszałam, chyba było za dużo chętnych do hamaczka powieszonego w sypialni :twisted:

W niedzielę odwiedziłam cztery małe kudłacze, na razie prezentuję dwa

Panienka nie bardzo chciała pozować, jej brat za to się lansował

Ale później się rozkręciła, więc będę jeszcze ze dwa jej zdjęcia.
Ciekawe, czy ktoś zgadnie, co to za koty

Cdn., ale nie dziś.

Kicorek pisze:W niedzielę odwiedziłam cztery małe kudłacze, na razie prezentuję dwa

Panienka nie bardzo chciała pozować, jej brat za to się lansował
Ale później się rozkręciła, więc będę jeszcze ze dwa jej zdjęcia.
Ciekawe, czy ktoś zgadnie, co to za koty

Phi łatwa ta zagadka

zwłaszcza, że osobiście zmusiłam Dolores do kupienia chłopakowi tej błyszczącej zabawki :mrgreen:

Tylko nie wiem czy ta panienka to sikawka czy ta druga :lol:

Ależ długi ogonek ma ten kotek

te kotki maja nawet swój wątek :arrow:

viewtopic.php?t=74554 - chociaż jakoś mało używany :roll:

ewkaa pisze:
Kicorek pisze:W niedzielę odwiedziłam cztery małe kudłacze, na razie prezentuję dwa

Panienka nie bardzo chciała pozować, jej brat za to się lansował
Ale później się rozkręciła, więc będę jeszcze ze dwa jej zdjęcia.
Ciekawe, czy ktoś zgadnie, co to za koty
Phi łatwa ta zagadka zwłaszcza, że osobiście zmusiłam Dolores do kupienia chłopakowi tej błyszczącej zabawki Tylko nie wiem czy ta panienka to sikawka czy ta druga
Ależ długi ogonek ma ten kotek te kotki maja nawet swój wątek viewtopic.php?t=74554 - chociaż jakoś mało używany