Kotomania V-Pynia-nie ma przerzutów!:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 27, 2010 19:59 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

kalair pisze:Kasiulku, wszystko będzie dobrze!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:

Oczywiście, że tak :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 27, 2010 20:23 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

kropkaXL pisze:Asia burzy sie wystraszyła?-a ja uwielbiam burze!!!!-mogłabym tak godzinami ogladać błyskawice!

Olcia,właśnie wczoraj wspominałyśmy to upalne lato i jej wyjazd-do dziś nie może sobie wybaczyć,że tyyyle kasy wydała,a w Polsce były klimaty identyczne!
Skąpstwa nienawidzę,a ona ma swoje zarobki(też jest protetykiem),oraz emeryturę i pensje męża(mąż jest emerytowanym oficerem i jeszcze dorabia jako psycholog)
Nigdy nie dołożyła nawet złotówki do karmy dla kotka Bidusia,którym opiekowałam sie w pracy,nigdy nie kupiła karmy dla ptaków,które karmie koło pracowni,nigdy nie kupiła karmy(ani nie przyniosła z domu resztek) dla bezpańskich,głodnych psów,które czasem sie tam błąkają.Nawet na lepszy krem dla siebie żałuje!
Oprócz tego w życiu nie przeczytała żadnej książki poza kilkoma Harlekinami,niczym ,poza żarciem i domem sie nie interesuje!
Nie mam o czym z nią rozmawiać,bo potrafi tylko o dzieciach i gotowaniu rozmawiać!-Jessss-dlaczego ja muszę sie z nią męczyć tyle lat? 8O 8O 8O
Jedną ma zaletę-jest bardzo uczciwa-nie zawachałabym sie jej oddać klucza od swojego mieskania,bo wiem,że nic by nie zgineło,niczego by nie ruszyła ze swojego miejsca!

No tak - wstyd może przyznać , ale ja się panicznie boje burz :cry: No a jak uslyszalam , ze mozliwe sa tez traby powietrzne w tych regionach to zadecydowałam , ze sobie jednak odpuszczam :cry: Dwa lata temu była u nas (Piotrków Tryb . i okolice )trąba i pamiętam straszne burze a ja wtedy u rodziców byłam jak co roku , to był lipiec albo sierpień - straszne 8O - do końca życia tego nie zapomnę :oops:


Doczytałam , ze znów Kasiu masz jakieś kotki pod skrzydełkiem ?
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Wto lip 27, 2010 21:05 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

Ja rozumiem Asię, bo sama boję się burz - z żywiołami nie ma żartów. Kiedy zaczyna grzmieć, to nie wychodzę z domu. Możecie uznać mnie za dziwaka, ale kiedyś burza "złapała mnie", kiedy szłam wieczorem do domu. Usłyszałam tylko straszny huk (chyba musiało w coś walnąć) i potworny błysk, byłam sama na ulicy, ale bardzo się przestraszyłam. Od tamtej pory boję się burz.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto lip 27, 2010 21:25 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

Asiu,one nie są w Moragu,lecz w Kretowinach,we wsi letniskowej.Moja siostra je karmi-mieszkają u niej pod tarasem,na razie są oswajane.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro lip 28, 2010 6:37 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

Cześć Kochani! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lip 28, 2010 6:55 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

Cameo pisze:Ja rozumiem Asię, bo sama boję się burz - z żywiołami nie ma żartów. Kiedy zaczyna grzmieć, to nie wychodzę z domu. Możecie uznać mnie za dziwaka, ale kiedyś burza "złapała mnie", kiedy szłam wieczorem do domu. Usłyszałam tylko straszny huk (chyba musiało w coś walnąć) i potworny błysk, byłam sama na ulicy, ale bardzo się przestraszyłam. Od tamtej pory boję się burz.

Czyli nie jestem samotnym dziwakiem :ok: Ja tez jak burza ma być to nie wychodzę z domu :oops:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Śro lip 28, 2010 6:58 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

kropkaXL pisze:Asiu,one nie są w Moragu,lecz w Kretowinach,we wsi letniskowej.Moja siostra je karmi-mieszkają u niej pod tarasem,na razie są oswajane.

A później szukanie domków :kotek: :wink: Będziemy trzymać kciukasy :ok:
P.S Te kitki miały szczęście trafić na was :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Śro lip 28, 2010 7:43 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

Kasia, a co z Pynią? Jaki ma mieć zabieg? Coś przegapiłam? :oops:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 28, 2010 9:51 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

Dzień dobry Kasieńko :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 28, 2010 11:43 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro lip 28, 2010 11:48 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

Witaj Kropeczko i Kotki kochane :1luvu:
cały czas sercem z Wami jestem i zaciskam paluchy za wszystko
a najmocniej za Wasze zdrówka :ok: :ok: :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw lip 29, 2010 6:28 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

Witajcie kochane! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dzisiaj mija rok,jak założyłam własny watek.Kończy sie V część,a u nas nadal niewesoło...
Jutro Pynia ma kolejny zabieg,bedzie też miała USG.
Trzymajcie proszę kciuki,zeby tym razem obyło sie bez tak szybkich przerzutów!
Tak bym chciała,by koteńka była ze mną jeszcze kilka lat w dobrym zdrowiu....
I przepraszam,że tak mało sie odzywam,ale nie mam siły na radosne paplanie :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw lip 29, 2010 6:45 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

Hej Kasiulku!! Kciuki baaaardzo mocno pozaciskane!!!!
Pyniu, kochanie, trzymaj się :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lip 29, 2010 8:52 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

Kasik - kciuki są. Będzie w porządku.
(a to tak na wszelki wypadek - "czarnowidztwu mówimy zdecydowane NIE")
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 29, 2010 9:09 Re: Kotomania V-Pynia-czekamy,mamy nadzieję...

Jak najbardziej mnóstwo kciukasow za Pynie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google Adsense [Bot] i 1381 gości