Mój Pięciokot cz.12 Paaadaaaa śnieeeeg... :o

Nie ma Kingi :roll:

trawa11 pisze:Nie ma Kingi

korzystają z darowanych dni

bazylica pisze:
trawa11 pisze:Nie ma Kingi

korzystają z darowanych dni

Jestem, jestem. Nie korzystają jakby chcieli - Rajmund się rozłożył dokładnie, ma gorączkę, katar, kaszle. Jakby ktoś pytał to jemu cieknie z nosa, mnie... no, korzystać się nie da bo ani pocałować ani... :mrgreen:

Wczorajsze jego wejście... "Kociasty" to moje od zawsze na niego określenie, z resztą przyjęło się, koledzy wcześniej mówili na niego "kocur" co mi się nie podobało. Kurka, nawet brat tak na niego mówi. :mrgreen:

Chyba mamy nowego forumowicza. Chyba mu podpis zrobię. :ryk:

Zrobiłam!

kinga w. pisze:Jestem, jestem. Nie korzystają jakby chcieli - Rajmund się rozłożył dokładnie, ma gorączkę, katar, kaszle. Jakby ktoś pytał to jemu cieknie z nosa, mnie... no, korzystać się nie da bo ani pocałować ani...
Wczorajsze jego wejście... "Kociasty" to moje od zawsze na niego określenie, z resztą przyjęło się, koledzy wcześniej mówili na niego "kocur" co mi się nie podobało. Kurka, nawet brat tak na niego mówi. Chyba mamy nowego forumowicza. Chyba mu podpis zrobię.

Kinia to teraz do apteki maseczki kup i... mozna korzystać :wink:

hehe

a co do Kociastego to.... dobrze że my zawsze takie grzeczne i miłe jesteśmy
cacy dziewczynki :mrgreen:

Lecim do sklepa i do Nottingham po gościa z lotniska. Na ra!

bazylica pisze: w Uci będziesz znowu?? oooooo

No ba! Mam sesję i egzamin dyplomowy. I praktyki do odrobienia w Częstochowie

No i martwię się trochę, bo zimno, śnieg i Ogonka już czwarty dzień nie ma. Albo ma dom i ktoś go nie wypuszcza, albo.... tfu tfu... :oops:

Ja tez jestem chora takze lacze sie w bolu z kociastym.

Leze i kaszle, chechlam i charcze, na szczescie goraczki juz nie mam.
Masakra.

Ide pic mleko z czosnkiem. Odstraszam wampiry