
Stary dom, kaflowy piec... Fascynacja Edytą Górniak i plakaty z BRAVO

I moja miłość od zawsze - Maciek.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
milenap pisze:Casica, to niestety jest dla mnie osobiscie powód do frustracji, ze u nas tak wiele rzeczy trzeba robić na siłe, jesli nie myślisz, nie starasz się sama, to czesto stoisz na przegranej pozycji, a właściwie nie my, tylko nasze zwierzaki. Ja sie Tince07 wcale nie dziwie, przywykła do innych, prawdziwych standardów leczenia i tego jej zazdroszcze.
milenap pisze:[size=85]Casica, uważam, ze to nie miejsce na rozmowy na ten temat, ale to nie jest żadne zaślepienie zachodem. ciach
SecretFire pisze:Ach Kuzyneczko, zapomnij laboratoria, wetow i jakies pokarmy i zajmij sie tylko Mackiem. Poloz sie kolo niego i glaskaj tylko, po prostu zlacz sie z nim w umysle.
Szukaniem po swiecie tracisz tylko Tobie bardzo potrzebna energie. Wierz mi, ze ja tu wlasnie mam wszystko do dyspozycji, co jest mozliwe i tez cierpie z moimi futrami. To co technika i medycyna da, nie jest do porownania z tym, co Wy macie. Jest to takie drogocenne i trwale, ze plakac sie chce. Wasz sposob wzajemnej pomocy funkcjonuje na cala Polske. Mi tego tu brak. Musze sie tylko na wetow liczyc a nie na pomoc w gruncie zeczy obcych osob z forum. Przez Was nie trace nadzieji, ze jednak dobro na swiecie jeszcze istnieje. I jak tak jest, to i Maciek bedzie to odczuwal i dalej walczyl. On Ci na kazdym kroku pokazuje, ze nie chce odchodzic.
Za to ja teraz spadam, bo widok kachlowca mi lzy nalal do oczu i wspomienia z dziecinstwa. Dobranoc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 425 gości