Wiecie, mnie te zdjęcia też się podobają, bo wreszcie wszytskie widać w jednym miejscu, tak normalnie, to są rozlokowane w róznych miejscach i jakoś tak nie widać tego zagęszczenia, no chyba, ze w kuchni, jak jest mięsko
Kasiu, no tron Zuli jest miejscem szczególnym , każdy jest przeganiany stamtąd

Małgosia, pudełka zabrać nie można

próbowałam, ale nie da rady, zaraz jest wielki smutek

ten karton znalazłam, jak robiłam porządki na szafie, miał iść na śmieci, ale Zula go od razu zauważyła, więc na dużym kartonie musi być mały kartonik, Zula go wygniatała ze 2 tygodnie, zeby się tam mieścić

więc nie moge jej tego zrobić i go wyrzucić
Petka, no wyrosły, nawet nie wiem kiedy! a Bossik to już gigant jest, nie wiem na czym tak urósł, bo jedzą to samo wszystkie

Aga, on już wazy ze 4 kg, jest cięzki i nabity! a nie ma jeszcze roku
