To i ja parę słów tutaj, bo mi do wątku blisko.
Przede wszystkim do Zutor, która była zwarta i gotowa do naszej wyprawy forumowej do Tajlandii, niestety wyprawa się nie odbyła. Tak się przykro złożyło, choroby, smutne wydarzenia rodzinne, no nie wyszło.
Tym razem lecimy jakimś cudem, zabrano nas, nawet kociego pazurka nie da się do grupy wcisnąć, jesteśmy tam na kocią łapę.
Ale Tajlandia jest w planie, prawdziwa, forumowa, ja Wam to obiecuję. I będzie taka wyprawa i forum dowie się pierwsze!
Teraz będzie nam bardzo miło, jeżeli zechcecie nam kibicować, bo droga daleka i ta cała wyprawa powoduje u mnie telepawkę i zawroty głowy, gdy tylko spojrzę na globus. Mapa na mnie nie działa, globus, niestety, tak
Wyprawy zawsze działy się na KŁ i niech i tym razem nasza relacja tam się pojawi, w wątku podróżniczym.
Edit dla porządku: dołączyliśmy we trójkę, Wojtek, Gacusiowa i ja.