
Cały weekend nie miałem jak dojść do kompa

Najpierw w sobotę Panowie szaleli i naprawiali nam panele, narobili hałasu, rozebrali całą kuchnię i później ją zlożyli, panele rozkładali i składali z powrotem

Później pojechaliśmy do mojej kociej koleżanki i wrócilismy dopiero wczoraj w nocy

Teraz odsypiam ten weekend

Romek