SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY - KOTełkowa Drużyna

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 17, 2010 19:08 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

Alienor pisze:Dla Kotori i Julinki regularnie przynoszę pudła z biedronki - ot, pakuję do nich zakupy i w ten sposób nie muszę się wszystkim tłumaczyć, ze makulaturą nie handluję :wink: A w domu obie zamieniają pudla w konfetti :roll:


majencja pisze:Moja Balbina swego czasu miała hopla na punkcie pudeł- nie uchowało się zadne- kęs po kęsie rwała miejsce w miejsce az została kupka smieci :mrgreen:



To tak samo jak Bogdan trzytysiące :mrgreen: w drobny mak :D
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro lis 24, 2010 12:16 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

Nie bardzo potrafię posługiwać się komputerem,ale mam nadzieję,że uda się napisać na twojej stronie.Piękne masz kociaki.Jestem kociarą dlatego wszystkie mi się podobają. :ok:
EWA [welina] :ok:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 24, 2010 12:58 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

I co słychać u Bogdana i reszty ferajny?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lis 24, 2010 23:39 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

Zapraszam wszystkich na bazarek. Tym razem dla Antosia, synka Aglo http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=120575
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon gru 06, 2010 13:42 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

Znowu znalazłam kota :evil: Jak zwykle u mnie na wsi pod sklepem. Dlaczego zawsze wtedy kiedy ja ide musi byc zagubiony kot :roll:

To podrostek, wyglada na domowego, ładne, mięciutkie futerko, nie jest głodny ale jest bardzo płochliwy. Wziełam go bo przemieszczał sie jak niskopodłogowiec, wszystkiego sie bał. Przestraszyłam się , że ze strachu wpadnie pod samochód a jak ktos otworzył drzwi do sklepu szybko wbiegł i pognał na góre po schodach ,więc co miałam zrobić? Wziełam i zaniosłam do domu. Co prawda nie bardzo mu sie to podobało i musiałam go mocno trzymac bo kazdy warkot samochodu wywoływał strach i odruch ucieczki.

Jestem oczywiscie załamana i nie wiem kompletnie co mam z nim zrobić, na razie jest w garazu ale nie w tym co Pucek tylko w drugim, zimnym, wilgotnym i brzydkim. W tym roku dwa razy bylismy zalani i własnie ten garaż ucierpiał najbardziej. Wilgoć i grzyb, z wilgoci rozpadła się i spadła ze ściany szafka z narzędziami. Chyba po zamknięciu sklepu pójde tam i wypuszcze go, może znajdzie swój dom :cry: Nawet próbowałam go wziąc do domu ale strasznie warczał i jeżył się, nie ma szans zeby go przetrzymać. Żeby było cieplej to wpuściłabym go na strych ale w tej chwili jest tam tak zimno jak na dworze.

Łasi sie do mnie i mruczy głosno , jest czysciutki, moze komus zginął? albo ktos go pod tym sklepem wyrzucił :evil:

Na zdjęciu wyglada jak dorosły ale to jest dopiero podrostek.


Obrazek
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon gru 06, 2010 14:24 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

Cudny jest.
Mikołajkowy prezent ma się rozumieć :wink: Byłaś grzeczna, buty wyczyściłaś to Ci się należy. :mrgreen:

Może faktycznie się komuś zawieruszył. :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 06, 2010 15:04 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

Oby sie dom odnalazł :ok:
A tu link do bazarku polarkowego na Lolka i Hrabiego viewtopic.php?f=20&t=121119&start=0, jutro powinnam wystawić następny - z poduszkami :) A potem jeszcze jeden - poduszki i skarpetki na komórki orza mufki na KCh. :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 06, 2010 18:58 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

Iweta pisze:Znowu znalazłam kota :evil: Jak zwykle u mnie na wsi pod sklepem. Dlaczego zawsze wtedy kiedy ja ide musi byc zagubiony kot :roll:
Koty pewnie bywają niezależnie od Twoich wizyt :wink:. Ale tak to już jest, że niektórzy ludzie odwracają głowę i udają, że niczego nie widzą, a inni nie potrafią przejść obojętnie obok potrzebującego futra...

Trudna sprawa, bo skoro tak się bał samochodów i w ogóle świata, to raczej nie wychodzący. Czyli pewnie albo się zgubił, albo ktoś go wyrzucił :(. A do domu dlaczego nie chce, czego się boi?
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Pon gru 06, 2010 19:34 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

behemotka pisze:
Iweta pisze:Znowu znalazłam kota :evil: Jak zwykle u mnie na wsi pod sklepem. Dlaczego zawsze wtedy kiedy ja ide musi byc zagubiony kot :roll:
Koty pewnie bywają niezależnie od Twoich wizyt :wink:. Ale tak to już jest, że niektórzy ludzie odwracają głowę i udają, że niczego nie widzą, a inni nie potrafią przejść obojętnie obok potrzebującego futra...

Trudna sprawa, bo skoro tak się bał samochodów i w ogóle świata, to raczej nie wychodzący. Czyli pewnie albo się zgubił, albo ktoś go wyrzucił :(. A do domu dlaczego nie chce, czego się boi?


Zachowywał sie własnie jak nie wychodzący, nerwowo sie rozgladał, chodząc nisko przy ziemi, a jak tylko zobaczył otwierajace sie drzwi sklepu od razu wparował i pobiegł na górę :roll: Poza tym ma na prawdę mięciutkie i czyste futerko, nie chciał zjeść kite kat a jak kupiłam mu whiskas junior, wtrąbił całą saszetkę.
Gdy wziełam go do domu i zobaczył jak schodzi sie zgraja kotów, bardzo sie bał pomimo tego , ze trzymałam go na rekach. Ale czy bedzie sie bał kotów czy nie i tak nie moge go wziąc do domu. Nie wiem co z nim zrobie, na razie siedzi sobie w garazu i spi. Wydrukuje zdjęcie i jutro powiesze ogłoszenia, moze ktos jednak go będzie szukał 8) Choć wielkich nadziei na znalezienie właścicieli nie mam.


Obrazek
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon gru 06, 2010 20:15 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

W każdym razie powodzenia :ok:
Oby młodzian (śliczny buras, swoją drogą 8)) znalazł dom - jak nie swój-swój, to nowy.
Bo z zachowania i wyglądu to typowo domowy kot, w taką pogodę naprawdę pewnie by sobie nie poradził na dworze... Dobrze, że go stamtąd zgarnęłaś.
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Wto gru 07, 2010 12:10 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

Oj Iwonko, chyba musisz przestać wychodzić z domku :?
A kitunio śliczny i na tym drugim zdjęciu ma taką błogą minę :1luvu:
uwielbiam taka minkę u kotow :1luvu:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 07, 2010 13:06 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

Dorota Wojciechowska pisze:Oj Iwonko, chyba musisz przestać wychodzić z domku :?
A kitunio śliczny i na tym drugim zdjęciu ma taką błogą minę :1luvu:
uwielbiam taka minkę u kotow :1luvu:


Tylko niestety Dorotko, ja nie mam błogiej miny, strasznie mi go żal, że musi siedziec w tym garażu :( Jest taki fajny i daje gowę, ze jest domowy, wczoraj miałam wrażenie, ze jego futerko pachnie jak po kąpieli ( za chwile będzie pachniało stęchlizną :? ) Kompletnie nie wiem co z nim zrobić, nie mam serca wypuscic go na dwór i nie moge go zatrzymac, nawet nie mogę go wziąć do domu :( Niech to.... :evil:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Wto gru 07, 2010 13:57 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

Oj bido Ty moja:(
Rzeczywiście masz szczęście:(
Ale przy tej pogodzie to mu chyba mimo wszystko lepiej w Twoim garażu niż na wolności.
Ktos go szuka?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto gru 07, 2010 14:32 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

No właśnie Iwonko zrób ogloszenia i rozwieś.
Napewno się znajdzie właściciel.
Jak nie obecny to nowy bo to super kicia widać to :ok:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 07, 2010 15:20 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Bogdan wymiata....pingpongi :)

Pozwalam sobie przypomnieć o głosowaniu w ankiecie Krakvetu - w moim podpisie znajdziecie link (i mojego ulubionego kandydata :D )
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1406 gości