BANDA KULAWEGO: prośba o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro sie 29, 2007 11:44

Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Śro sie 29, 2007 11:48

Doruniad pisze:Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:


Do wc nadawala sie Prawda.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 29, 2007 12:03

Dorota pisze:
Doruniad pisze:Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:


Do wc nadawala sie Prawda.

W "tych" czasach miałam, oczywiście, kotka. Nie było wtedy żwirków itp. rzeczy, więc kocio sikał do kuwety na podartą w strzępki gazetę. Najlepsza była "Trybuna Ludu" - świetnie się wchłaniało. Tylko na matkę patrzyli podejrzliwie w kiosku, gdy kupowała dwie "TL" (to był czas stanu wojennego). Ale zaraz tłumaczyła, że to do sikania dla kota :D i odpowiedzią był zwykle uśmiech sprzedającego :wink: .
Marcelibu
 

Post » Śro sie 29, 2007 12:08

Dwie TL to niezła ilość papieru :)

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Śro sie 29, 2007 12:08

Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:


Do wc nadawala sie Prawda.

W "tych" czasach miałam, oczywiście, kotka. Nie było wtedy żwirków itp. rzeczy, więc kocio sikał do kuwety na podartą w strzępki gazetę. Najlepsza była "Trybuna Ludu" - świetnie się wchłaniało. Tylko na matkę patrzyli podejrzliwie w kiosku, gdy kupowała dwie "TL" (to był czas stanu wojennego). Ale zaraz tłumaczyła, że to do sikania dla kota :D i odpowiedzią był zwykle uśmiech sprzedającego :wink: .


:lol: :lol: :lol:
Moja Swinia w tamtych czasach siusiala w trociny.
A kuweta to byla duza kuweta fotograficzna.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 29, 2007 12:10

Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:


Do wc nadawala sie Prawda.

W "tych" czasach miałam, oczywiście, kotka. Nie było wtedy żwirków itp. rzeczy, więc kocio sikał do kuwety na podartą w strzępki gazetę. Najlepsza była "Trybuna Ludu" - świetnie się wchłaniało. Tylko na matkę patrzyli podejrzliwie w kiosku, gdy kupowała dwie "TL" (to był czas stanu wojennego). Ale zaraz tłumaczyła, że to do sikania dla kota :D i odpowiedzią był zwykle uśmiech sprzedającego :wink: .


:lol: :lol: :lol:
Moja Swinia w tamtych czasach siusiala w trociny.
A kuweta to byla duza kuweta fotograficzna.


Moja mama używała kuwety foto do podgrzewania żarełka w piecyku, do dziś ma jedną nawet nie jest obida nigdzie. Plastkiowe ojciec uzywał na rozsady sałaty 8)

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Śro sie 29, 2007 12:12

Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:


Do wc nadawala sie Prawda.

W "tych" czasach miałam, oczywiście, kotka. Nie było wtedy żwirków itp. rzeczy, więc kocio sikał do kuwety na podartą w strzępki gazetę. Najlepsza była "Trybuna Ludu" - świetnie się wchłaniało. Tylko na matkę patrzyli podejrzliwie w kiosku, gdy kupowała dwie "TL" (to był czas stanu wojennego). Ale zaraz tłumaczyła, że to do sikania dla kota :D i odpowiedzią był zwykle uśmiech sprzedającego :wink: .


:lol: :lol: :lol:
Moja Swinia w tamtych czasach siusiala w trociny.
A kuweta to byla duza kuweta fotograficzna.


Moja mama używała kuwety foto do podgrzewania żarełka w piecyku, do dziś ma jedną nawet nie jest obida nigdzie. Plastkiowe ojciec uzywał na rozsady sałaty 8)


Ja w drugiej plastikowej hodowalam kaktusy :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 29, 2007 12:15

Dorota pisze:
Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:


Do wc nadawala sie Prawda.

W "tych" czasach miałam, oczywiście, kotka. Nie było wtedy żwirków itp. rzeczy, więc kocio sikał do kuwety na podartą w strzępki gazetę. Najlepsza była "Trybuna Ludu" - świetnie się wchłaniało. Tylko na matkę patrzyli podejrzliwie w kiosku, gdy kupowała dwie "TL" (to był czas stanu wojennego). Ale zaraz tłumaczyła, że to do sikania dla kota :D i odpowiedzią był zwykle uśmiech sprzedającego :wink: .


:lol: :lol: :lol:
Moja Swinia w tamtych czasach siusiala w trociny.
A kuweta to byla duza kuweta fotograficzna.


Moja mama używała kuwety foto do podgrzewania żarełka w piecyku, do dziś ma jedną nawet nie jest obida nigdzie. Plastkiowe ojciec uzywał na rozsady sałaty 8)


Ja w drugiej plastikowej hodowalam kaktusy :lol:


Prosze jaki uniwersalny sprzęt :D

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Śro sie 29, 2007 12:20

Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:


Do wc nadawala sie Prawda.

W "tych" czasach miałam, oczywiście, kotka. Nie było wtedy żwirków itp. rzeczy, więc kocio sikał do kuwety na podartą w strzępki gazetę. Najlepsza była "Trybuna Ludu" - świetnie się wchłaniało. Tylko na matkę patrzyli podejrzliwie w kiosku, gdy kupowała dwie "TL" (to był czas stanu wojennego). Ale zaraz tłumaczyła, że to do sikania dla kota :D i odpowiedzią był zwykle uśmiech sprzedającego :wink: .


:lol: :lol: :lol:
Moja Swinia w tamtych czasach siusiala w trociny.
A kuweta to byla duza kuweta fotograficzna.


Moja mama używała kuwety foto do podgrzewania żarełka w piecyku, do dziś ma jedną nawet nie jest obida nigdzie. Plastkiowe ojciec uzywał na rozsady sałaty 8)


Ja w drugiej plastikowej hodowalam kaktusy :lol:


Prosze jaki uniwersalny sprzęt :D


Mimo iz nie bylo na nim Zdelano v SSSR.

Moja firma przed chwilka zaprenumerowala Kocie Sprawy! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 29, 2007 12:23

Dorota pisze:
Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:


Do wc nadawala sie Prawda.

W "tych" czasach miałam, oczywiście, kotka. Nie było wtedy żwirków itp. rzeczy, więc kocio sikał do kuwety na podartą w strzępki gazetę. Najlepsza była "Trybuna Ludu" - świetnie się wchłaniało. Tylko na matkę patrzyli podejrzliwie w kiosku, gdy kupowała dwie "TL" (to był czas stanu wojennego). Ale zaraz tłumaczyła, że to do sikania dla kota :D i odpowiedzią był zwykle uśmiech sprzedającego :wink: .


:lol: :lol: :lol:
Moja Swinia w tamtych czasach siusiala w trociny.
A kuweta to byla duza kuweta fotograficzna.


Moja mama używała kuwety foto do podgrzewania żarełka w piecyku, do dziś ma jedną nawet nie jest obida nigdzie. Plastkiowe ojciec uzywał na rozsady sałaty 8)


Ja w drugiej plastikowej hodowalam kaktusy :lol:


Prosze jaki uniwersalny sprzęt :D


Mimo iz nie bylo na nim Zdelano v SSSR.

Moja firma przed chwilka zaprenumerowala Kocie Sprawy! :D

Rozumiem, że to Twoja sprawka...
Marcelibu
 

Post » Śro sie 29, 2007 12:24

Dorota pisze:
Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:


Do wc nadawala sie Prawda.

W "tych" czasach miałam, oczywiście, kotka. Nie było wtedy żwirków itp. rzeczy, więc kocio sikał do kuwety na podartą w strzępki gazetę. Najlepsza była "Trybuna Ludu" - świetnie się wchłaniało. Tylko na matkę patrzyli podejrzliwie w kiosku, gdy kupowała dwie "TL" (to był czas stanu wojennego). Ale zaraz tłumaczyła, że to do sikania dla kota :D i odpowiedzią był zwykle uśmiech sprzedającego :wink: .


:lol: :lol: :lol:
Moja Swinia w tamtych czasach siusiala w trociny.
A kuweta to byla duza kuweta fotograficzna.


Moja mama używała kuwety foto do podgrzewania żarełka w piecyku, do dziś ma jedną nawet nie jest obida nigdzie. Plastkiowe ojciec uzywał na rozsady sałaty 8)


Ja w drugiej plastikowej hodowalam kaktusy :lol:


Prosze jaki uniwersalny sprzęt :D


Mimo iz nie bylo na nim Zdelano v SSSR.

Moja firma przed chwilka zaprenumerowala Kocie Sprawy! :D





pracujesz w kocim przedszkolu? :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sie 29, 2007 12:26

Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:


Do wc nadawala sie Prawda.

W "tych" czasach miałam, oczywiście, kotka. Nie było wtedy żwirków itp. rzeczy, więc kocio sikał do kuwety na podartą w strzępki gazetę. Najlepsza była "Trybuna Ludu" - świetnie się wchłaniało. Tylko na matkę patrzyli podejrzliwie w kiosku, gdy kupowała dwie "TL" (to był czas stanu wojennego). Ale zaraz tłumaczyła, że to do sikania dla kota :D i odpowiedzią był zwykle uśmiech sprzedającego :wink: .




to jak walka konspiracyjna :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sie 29, 2007 12:28

Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:


Do wc nadawala sie Prawda.

W "tych" czasach miałam, oczywiście, kotka. Nie było wtedy żwirków itp. rzeczy, więc kocio sikał do kuwety na podartą w strzępki gazetę. Najlepsza była "Trybuna Ludu" - świetnie się wchłaniało. Tylko na matkę patrzyli podejrzliwie w kiosku, gdy kupowała dwie "TL" (to był czas stanu wojennego). Ale zaraz tłumaczyła, że to do sikania dla kota :D i odpowiedzią był zwykle uśmiech sprzedającego :wink: .


:lol: :lol: :lol:
Moja Swinia w tamtych czasach siusiala w trociny.
A kuweta to byla duza kuweta fotograficzna.


Moja mama używała kuwety foto do podgrzewania żarełka w piecyku, do dziś ma jedną nawet nie jest obida nigdzie. Plastkiowe ojciec uzywał na rozsady sałaty 8)


Ja w drugiej plastikowej hodowalam kaktusy :lol:


Prosze jaki uniwersalny sprzęt :D


Mimo iz nie bylo na nim Zdelano v SSSR.

Moja firma przed chwilka zaprenumerowala Kocie Sprawy! :D

Rozumiem, że to Twoja sprawka...


Tak.

Femko - nie :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 29, 2007 12:31

Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:


Do wc nadawala sie Prawda.

W "tych" czasach miałam, oczywiście, kotka. Nie było wtedy żwirków itp. rzeczy, więc kocio sikał do kuwety na podartą w strzępki gazetę. Najlepsza była "Trybuna Ludu" - świetnie się wchłaniało. Tylko na matkę patrzyli podejrzliwie w kiosku, gdy kupowała dwie "TL" (to był czas stanu wojennego). Ale zaraz tłumaczyła, że to do sikania dla kota :D i odpowiedzią był zwykle uśmiech sprzedającego :wink: .


:lol: :lol: :lol:
Moja Swinia w tamtych czasach siusiala w trociny.
A kuweta to byla duza kuweta fotograficzna.


Moja mama używała kuwety foto do podgrzewania żarełka w piecyku, do dziś ma jedną nawet nie jest obida nigdzie. Plastkiowe ojciec uzywał na rozsady sałaty 8)


Ja w drugiej plastikowej hodowalam kaktusy :lol:


Prosze jaki uniwersalny sprzęt :D


Oj, nasze też lały do kuwety foto. Teraz mama trzyma tam cebulki kwiatowe :lol:
A w czasach gdy nikt nie wiedział jeszcze o istnieniu takich fotokuwetek nasze kociska lały hm...na starą , głęboką blachę z piekarnika. Z piaseczkiem. Zwykłym. :twisted:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 29, 2007 12:34

ewa74 pisze:
Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:
Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Doruniad pisze:Matyldziu, ale macie motorek. Nudzi siem Wam czy cÓś??

A pamiętacie Kraj Rad, nie nadawał się do kibełka :wink:


Do wc nadawala sie Prawda.

W "tych" czasach miałam, oczywiście, kotka. Nie było wtedy żwirków itp. rzeczy, więc kocio sikał do kuwety na podartą w strzępki gazetę. Najlepsza była "Trybuna Ludu" - świetnie się wchłaniało. Tylko na matkę patrzyli podejrzliwie w kiosku, gdy kupowała dwie "TL" (to był czas stanu wojennego). Ale zaraz tłumaczyła, że to do sikania dla kota :D i odpowiedzią był zwykle uśmiech sprzedającego :wink: .


:lol: :lol: :lol:
Moja Swinia w tamtych czasach siusiala w trociny.
A kuweta to byla duza kuweta fotograficzna.


Moja mama używała kuwety foto do podgrzewania żarełka w piecyku, do dziś ma jedną nawet nie jest obida nigdzie. Plastkiowe ojciec uzywał na rozsady sałaty 8)


Ja w drugiej plastikowej hodowalam kaktusy :lol:


Prosze jaki uniwersalny sprzęt :D


Oj, nasze też lały do kuwety foto. Teraz mama trzyma tam cebulki kwiatowe :lol:
A w czasach gdy nikt nie wiedział jeszcze o istnieniu takich fotokuwetek nasze kociska lały hm...na starą , głęboką blachę z piekarnika. Z piaseczkiem. Zwykłym. :twisted:


Moj Boluś (15. roczek mu leci) tez poczatkowo siusial do
zwyklego piasku.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, pibon i 611 gości