Banda kotów i Agusia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 27, 2005 18:33

Tyle nieszczesc... po prostu brak mi slow Agusiu :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87930
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro kwi 27, 2005 18:38

współczuję
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 27, 2005 18:38

Agusiu, tak mi przykro :cry:

Agia

 
Posty: 1093
Od: Pon paź 11, 2004 20:00
Lokalizacja: Liverpool

Post » Śro kwi 27, 2005 18:39

Już ją odebraliśmy. Będzie spać obok Aniołków, pod wierzbą. Jest taka maleńka, leciutka.. Jej organizm był zbyt osłabiony aby podjąć jeszcze jedną walkę. Płakac mi się chce.

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro kwi 27, 2005 18:48

Agusiu-współczuję :( i tulę mocno
Mimi-dla Ciebie ['] jasnej drogi Koteczko...
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro kwi 27, 2005 22:15

Tak bałam się tu zajrzeć :cry: Cały czas myślałam o Was . Tak mi to przypominało odejście naszej Hrabiny rok temu. Umarła z wycieńczenia. Choroba ją zjadła.

Teraz te koty, które Ci zostały pocieszą Cię. To już koniec Twoich zmartwien i walki. One już nie cierpią, to powinno być pociechą dla Ciebie.
:placz: :cry: :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro kwi 27, 2005 22:23

Biedna Mimi...
Myślę, że rzeczywiście bawi się tam za Tęczowym Mostem...
Trzymaj się Agusiu...
Może sie nie znamy, ale przytulam cię, byś choć trochę nabrała sił....
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 27, 2005 22:47

:placz: Agusiu, Mimi...
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 28, 2005 1:05

:cry: :cry: :cry:

adelphia1

 
Posty: 99
Od: Sob lut 19, 2005 8:05

Post » Czw kwi 28, 2005 1:11

:cry: :cry: To nie jest sprawiedliwe : :placz:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 28, 2005 16:00

dopiero doczytałam...i nie mogę uwierzyć... :( :cry: :cry: :cry:
nie mogę... :cry:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw kwi 28, 2005 16:18

:cry:
tak mi przykro.
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 28, 2005 19:39

Już w trójkę śpią pod wierzbą..

Płakać mi się chce jak o tym wszystkim pomyślę, nie mogę w to uwierzyć..

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw kwi 28, 2005 19:49

Agusiu...

Tule... Tule...

Wiesz co? Nie raz snila mi sie Balbineczka,
ktora 8 lat zyla, ktora pochowalam w lesie...
To kocineczka, ktora wykarmilam od kocięctwa...
Moje dzieciatko...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt kwi 29, 2005 8:54

Wiecie, pierwszy raz czułam się tak bezsilna. Przez ten cały czas, kiedy walczyliśmy o życie Fryzi, Bąblusia, Mimi. Leczyliśmy, podawaliśmy wszystko co można było i co było wskazane i nie było efektów. Ich maleńkie organizmy nie dały rady, nie walczyły. Mimo wszystkich podjętych działań nie udało się. Pozostał smutek.
I wiecie co jeszcze ?.. 6 kotów wydaje mi się teraz malutką ilością. Jest tak strasznie smutno..

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 19 gości