DT u Bastet. 3 kociątka i mama :) "MAMY 3 TYGODNIE" - film

No i Leoś:

Było 595 g.

No właśnie tak to wygląda chyba... Ze Hipcia wszystko zjada braciom... :roll:

Ewunia, no... Może i masz rację.. Imię ma znaczenie.. :wink:

Zacznę dokarmiać chłopaków. Dziś przyszły tacki baby pate. Oprócz tego będzie raz dziennie kuleczka wołowiny

Tyle, że małe w ogóle nie umieją gryźć. Według nich jak coś nie ma konsystencji mleka i nie płynie z sutków mamy, to się nie nadaje do jedzenia... :roll:

Bastet pisze:No właśnie tak to wygląda chyba... Ze Hipcia wszystko zjada braciom...

Ewunia, no... Może i masz rację.. Imię ma znaczenie..

Zacznę dokarmiać chłopaków. Dziś przyszły tacki baby pate. Oprócz tego będzie raz dziennie kuleczka wołowiny
Tyle, że małe w ogóle nie umieją gryźć. Według nich jak coś nie ma konsystencji mleka i nie płynie z sutków mamy, to się nie nadaje do jedzenia...

Nauczą się :ok:

Nauczą się :1luvu:

. A Ty tak się rozbestwiłaś, że jak kocia nie przybierze 20g to panika. Dzieciaki różnie rosną. Jak rosną to ok!
PS. Nasza forumowa koleżanka (nie zdradzę która :mrgreen:

) ma do mnie do dziś żal, że jej kotkę ochrzciłam imieniem Furia

. Wtedy nie była ale ... teraz jest :twisted:

FURIĄ.
Trzymaj się KociaMamo bo ... wszystko przed Tobą :twisted:

Czepiasz sie dziewczynki. Bylo przed kupa czy po?

zuza pisze:Czepiasz sie dziewczynki. Bylo przed kupa czy po?

A bo ja wiem...

Teraz już wszystkie robią do kuwetki, ale najczęściej nie widzę, kiedy robią. Są w drugim pokoju

Wchodzę co jakiś czas - patrzę - o! Jest kupka. Ale które to....?

Bastet pisze:No właśnie tak to wygląda chyba... Ze Hipcia wszystko zjada braciom...

Ewunia, no... Może i masz rację.. Imię ma znaczenie..

Zacznę dokarmiać chłopaków. Dziś przyszły tacki baby pate. Oprócz tego będzie raz dziennie kuleczka wołowiny
Tyle, że małe w ogóle nie umieją gryźć. Według nich jak coś nie ma konsystencji mleka i nie płynie z sutków mamy, to się nie nadaje do jedzenia...

u mnie wołowinka była ble

mir.ka pisze:
Bastet pisze:No właśnie tak to wygląda chyba... Ze Hipcia wszystko zjada braciom...

Ewunia, no... Może i masz rację.. Imię ma znaczenie..

Zacznę dokarmiać chłopaków. Dziś przyszły tacki baby pate. Oprócz tego będzie raz dziennie kuleczka wołowiny
Tyle, że małe w ogóle nie umieją gryźć. Według nich jak coś nie ma konsystencji mleka i nie płynie z sutków mamy, to się nie nadaje do jedzenia...

u mnie wołowinka była ble

U mnie bywa różnie. Raz ciamkają wołowinkę, a raz wypluwają

A puszeczki to będę im chyba podawać na początek w butelce że smoczkiem, mocno zmiksowane...

I tu by sie przydalo barwienie odchodow, nie?

zuza pisze:I tu by sie przydalo barwienie odchodow, nie?

Hahaha

Hipce - sok z buraczka, Ryśkowi - kontrast rtg (chyba niebieski?) a trzeciemu nic..
Żartuję! :lol:

Żeby rozwiać wszystkie wagowe wątpliwości zważ sobie kupę kociaczka :mrgreen:

Wtedy będziesz wiedziała, jaki jest margines błędu.

mziel52 pisze:Żeby rozwiać wszystkie wagowe wątpliwości zważ sobie kupę kociaczka
Wtedy będziesz wiedziała, jaki jest margines błędu.

Ciociu ale nie tą, którą licytuje Ciocia Maczkowa dla Dropsa. Ona (kupa a nie Ciocia Maczkowa) była pierwsza i mogłaby być lżejsza od obecnej :ryk:

Wspaniałe wszystkie dzieciaki a Mama Himalaja :1luvu:

. Zasługuje na dobry domek i dobre życie. U mnie Drops też znalazł domek po ok. 8 latach na bezdomiu.
Pozwól, że pożyczymy mamie Himalai wszystkiego co najlepsze :1luvu:

. Lekkiej kastracji, dobrego domku i dłuuuuugiego życia.

Dziękuję Wam kochane

Ważyć kupę...?? Hęęę?

Ale jak nie wiem Czyja to kupa...? To też?

Ulżyło mi - Rysiaczek zaczął zlizywać z palca baby pate! Yes Yes Yes! :201419

Próbowałam strzykawką... Smoczkiem... Ale się złościł

A z palca się udało.
Czyli że mam czym go dokarmiać :ok:

Wołowinka się mrozi (bo poprzednia już wyszła, za sprawą głównie kociej mamy, która stwierdziła, że puszysty mus wołowy jej dzieciaków jest mniaaaam! ) i będzie wieczorem po kuleczce.

Dziękujemy Ewuniu za życzenia dla mamy. Mam nadzieję, że będzie jej dobrze u mojej znajomej. Bo się zadeklarowała, że weźmie ją po odkarmieniu maluchów.

To cudownie! Ze mama dzieciakow ma juz zaklepany dom

Powiem Ci Bastet, że siedzę na Twoim wątku już chyba dwa tygodnie oniemiała od wrażeń, a jak chcę się odezwać, to słów brakuje i dech zapiera. Tak, mam śliczna, dzieciarnia jeszcze śliczniejsza, zdjęcia i filmiki przepiękne :1luvu:

I to wszystko jest takie cudne, bo....bo Ty jesteś śliczna w środku. Tu się miłość, dobro i wrażliwość na piękno wylewa nawet z kuwetki :1luvu:

DT u Bastet. 3 kociątka i mama :) "MAMY 3 TYGODNIE" - film

Kto przegląda forum