Było sobie kotków pięć cz 8

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 12, 2016 22:17 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

Pysion chciał ugryźć Rychę, przez pomyłkę ugryzł Dużego w rękę :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lis 12, 2016 23:16 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

Czyli cel zrealizował . Chciał ugryźć i ugryzł :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob lis 12, 2016 23:58 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

barbarados pisze:Czyli cel zrealizował . Chciał ugryźć i ugryzł :twisted:

Co prawda nie tego co chciał chapnąć ale może mu ulżyło :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2016 0:45 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

A jak wytarmoszę Gumisia tak porządnie go wymęczę to później Gumel musi odreagować i pierwszy kot który mu się nawinie dostaje wpierdziel :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie lis 13, 2016 12:05 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

Hej Agusia ! :)
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 13, 2016 13:00 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

agusialublin pisze:Pysion chciał ugryźć Rychę, przez pomyłkę ugryzł Dużego w rękę :mrgreen: :mrgreen:

Ato wina ręki, że znalazła się w złym miejscu o złej porze :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lis 13, 2016 17:50 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

O to , to !
Ale w końcu one nas traktuja jak koty . Trochę w ich pojęciu ... dziwne , ale zawsze :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lis 13, 2016 19:29 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

A my dzisiaj normalnie nic nie robiliśmy :201492
ładowałam baterie na przyszły tydzień, znaczy się spałam na zapas :smokin:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie lis 13, 2016 19:59 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

Wyspałaś się chociaż?
Ja nawet nie poczułam, że niby był dłuższy weekend :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 13, 2016 20:02 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

MB&Ofelia pisze:Wyspałaś się chociaż?
Ja nawet nie poczułam, że niby był dłuższy weekend :roll:


nom, wyspałam się na zapas :ok:
jutro muszę o szóstej wstać, będzie bolało :evil: bo przez ten weekend spałam ile wlazło
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie lis 13, 2016 20:04 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

Ja jutro o 6.30 spełzam. A w weekend tylko do ósmej, bo niestety co dzień ktoś mnie budził :evil: I nie mówię o kotach.
Ech, życie rodzinne wymaga poświęceń.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 13, 2016 20:09 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

MB&Ofelia pisze:Ja jutro o 6.30 spełzam. A w weekend tylko do ósmej, bo niestety co dzień ktoś mnie budził :evil: I nie mówię o kotach.
Ech, życie rodzinne wymaga poświęceń.

:placz: :placz: :placz:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 13, 2016 20:14 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:Ja jutro o 6.30 spełzam. A w weekend tylko do ósmej, bo niestety co dzień ktoś mnie budził :evil: I nie mówię o kotach.
Ech, życie rodzinne wymaga poświęceń.

:placz: :placz: :placz:

Spoko, przeżyję. W końcu - znacznie częściej się nie wysypiam niż wysypiam :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 13, 2016 20:15 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:Ja jutro o 6.30 spełzam. A w weekend tylko do ósmej, bo niestety co dzień ktoś mnie budził :evil: I nie mówię o kotach.
Ech, życie rodzinne wymaga poświęceń.

:placz: :placz: :placz:

Spoko, przeżyję. W końcu - znacznie częściej się nie wysypiam niż wysypiam :roll:

A ja już mam dość niedosypiania

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 13, 2016 20:17 Re: Było sobie kotków pięć cz 8

Ja to tak od wekendu do weendu żyję.
Od poniedziałki spanie na pół gwizdka, żłopanie wiader kawy żeby być w miarę przytomna a w weekend odsypianie tygodnia
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, lucjan123 i 24 gości