Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

mmmmmmmmmmrrrrrau

Miau. Duża przyszła, mówi, że smutno bardzo na podwórku i zaczyna padać

Fasolka

Dostałam nowe lekarstwo do pysia, strzykawką. Ono jest w ampułkach i trzeba rozpuszczać.
Pralcia

Pralciu, jesteś bardzo zielna, że tak bierzesz te lekarstwa. Oby pomogły! :1luvu:

Fasolko, a jak Ty się czujesz? :1luvu:

Nie chorujcie z Franią, bo Duża się zupełnie zamartwi!
Sabcia

Duża jest taka smutna, że nie wiem

Na jutro umówiłyśmy się z Panem Doktorem

Fasolka

Przesyłamy dużo ciepłych myśli.
Haker z dużą

Ślicznie wyglądasz Fasolko! :1luvu:

MalgWroclaw pisze:Duża jest taka smutna, że nie wiem
Na jutro umówiłyśmy się z Panem Doktorem

Fasolka

a Ty jesteś taka śliczna, Fasolinko :1luvu:

a jak się miewa Pralcia ?
Figusia

Fasoliś, przytul Dużą ode mnie

MalgWroclaw pisze:Duża jest taka smutna, że nie wiem
Na jutro umówiłyśmy się z Panem Doktorem

Fasolka

Fasolko cudna jesteś! :1luvu:

A Twoja Duża robi piękne zdjęcia!
Jak się czuje Pralcia? :1luvu:

Życzę Wam obu zdrówka,a Tobie Fasolko - udanej randki i mnóstwo głasków od Pana Doktora! :201461

Sabcia

To ja, Pralcia.
Duża się bardzo bała, że nie będę chciała jeść nowego jedzenia. Przyszła do domu, długo nie sprawdzała, co słychać w misce. A miska pusta. Dosypała, to troszkę zjadłam, Frania i Pralcia też. Nosek mam chłodny. Duża i tak bardzo się martwi o mnie
Pralcia

Trzymamy kciuki,łapki i ogonki za zdrowiew Waszym domku.

Naszej Duzej kotka czarna z bialym zrobila afere o saszetke-nam Duza nie dala,a jej wyniosla :twisted:

na dwor.
Fasolko mam nadzieje,ze nie robisz sobie dziurek? G

Gucio zastanawiajacy sie jaka ta saszetka byla i widzacy wszystko spod narzuty

Miau. Duża przyszła, nakarmiła koty, mało było, ale dużo zjadły.
Guciu, u nas duża ciągle wynosi z domu całe kilogramy jedzenia. Wiem, że to dla biedaków

A teraz się bardzo spieszymy, bo jesteśmy wcześniej umówione z Panem Doktorem. Pewnie, że mam dziurę :oops: