Perełeczka i Chomiki, czyli 1+2 - Popiołek u TŻa :) ♥

[Spilett]

Cześć Mamo
Zaraz sprzątam chomisiom, a potem... zobaczymy jak mi pójdzie nauka

[Ewa L.]

Ja też zaraz będę ogarniać chałupkę.
Tylko wczoraj nie zamiatałam i już mam pełno kotów w domu zwłaszcza że lipa zaczyna pylić i lata pełno białego puchu.

[MamaMeli]

Perełeczka

No, jestem. Można się zachwycać.

Pereeeeełkaaaaaaaaa

Madziu Ty się ucz ja może napiszę kawałek pracy...

[Spilett]

Bleh! Ja już posprzątałam chomisiom, kot oczywiście wpakował się do klatki jednej i drugiej, ale zwierzątka były bezpieczne, w transporterku

Madziu Ty się ucz ja może napiszę kawałek pracy...

Już widzę jak nam to zarąbiście pójdzie

[aannee99]

Ja też zaraz biorę się za sprzątanie

[Annaa]

Perełeczka

No, jestem. Można się zachwycać.

Cześć śliczności

[Spilett]

Cześć Aniu

[MamaMeli]

Madziu Ty się ucz ja może napiszę kawałek pracy...

Już widzę jak nam to zarąbiście pójdzie

ja bardzo lubię swoją pracę licencjacką, mam fantastyczny temat. tylko na dworze słoneczko i pogoda piknikowa, w domu kotek do głaskania i to już jest dylemat, a ja mam siedzieć przed tym powolnym laptokiem który ma nie wiem ile lat i walczyć żeby nie zeżarł mi połowy pracy?

Już wybrałam następnego kompa tylko problem jest taki: tu jest o 1000 zł (!!!) droższy, w Polsce z kolei nie dadzą mi na raty bo mam umowę o pracę ale tu, tata ma własną firmę więc nie może mi wziąć bo wg systemów ratalnych jest bezrobotny, mama już jakieśtam raty ma, a jak myślę że mam z babcią pertraktować czy dziadkiem to na samą myśl siwieję...

o, taki: http://www.vobis.pl/laptop-dell-inspiro ... 6962.html#

chyba że wezmę mały kredyt tutaj i po prostu kupię w Polsce. to jest jakaś myśl

[Spilett]

Fajny! Ja mam Asusa k53S, kupiłam go na 2 roku jak dostawałam wyższe stypendium i było mnie stać

[Spilett]

A tak w ogóle to jak sprzątałam chomisiom, to zauważyłam, że Śnieżek znowu zaszczał swoją połówkę kokoska Puszynka siura wszędzie i nie ma jednego miejsca, natomiast ten biały potwór uparł się sikać do kokoska, musiałam go wywalić (już 2!). Została mi jedna połówka do której sypię mu ziółka, jak ją też zaszczy to ja nie będę specjalnie dla niego kokosa kupować

[Spilett]

Aha, przyszły panienki cukierniczki

[Spilett]

Strzeli mnie coś zaraz! Korzystając z okazji że świnki trzy polazły do sklepu (widziałam z okna), poleciałam szybko do kuchni ugotować sobie spaghetti. Wyobraźcie sobie, że te pozbawione wyobraźni łajzy zostawiły w kuchni szeroko otwarte okno! Dobrze, że zdążyłam złapać kotkę...

Poza tym Kaśka rano umyła podłogę w kuchni płynem do naczyń i teraz chodząc po niej, lepi mi się do kapci.

Masakra.

[Ewa L.]

Opitol ją po powrocie że nawet nie uprzedziła że zostawia otwarte okno .

[Spilett]

Zdążyłam zjeść i umyć, a one jeszcze nie wróciły. Nie chcę się z nią kłócić dlatego zostawiłam na lodówce karteczkę - NIE ZOSTAWIAĆ OTWARTEGO OKNA!

[Ewa L.]

Rozsądnie !:D