kot bez posagu szuka domu

[Patmol]

ostatnio wieszał się na praniu
zaczepiał się pazurami przednich łap
i się huśtał
a nogami machał, żeby było zabawniej

kradnie rękawiczki, frotki i klocki i kredki i pluszaczki
i zanosi Sweetie
a Sweetie przerabia przyniesione rzeczy na miał surowcowy jak niszczarka

[violet]

To chyba Zorro był tym odważniakiem, który nigdy nie bał się niczego,
nawet Sweetie biorącej kociaki do pyska?

[Patmol]

Zorro się niczego i nikogo nie boi
i nie uważa aby jakikolwiek uwaga była kierowana do niego
i uważa, że on pierwszy ma prawo do każdej miski z jedzeniem

dam zdjęcia jeszcze raz

[pozytywka]

wygląda na takiego, co nawet kotlety mielone z patelni by ukradł

[Patmol]

ten sam typ co Caillou
ale rozważam zrobienie mu badań tylko to muszę przemyśleć, bo czasami, rzadko, tak sie dziwnie zachowuje
jakby się dusił albo chciał wymiotować -kilka sekund, nawet nie zdążę się wystraszyć
i znowu bieeega

i je tyle co reszta kotów-albo i więcej
a nie przytył -jest najmniejszy i nachudszy

[violet]

może zakłaczony?

[Patmol]

nie wiem
to rzadko jest i nie wymiotuje potem

on wizualnie nie odbiega od reszty kotów
to jest taka subtelna różnica
zdecydowanie jest lżejszy

i jego rodzeństwo wydoroślało, a on nadal wygląda jak kociak
i tak się zachowuje

zobaczcie Elberta -wygląda jak dorosły kor


a tutaj Zorro w towarzystwie -nie widać różnic
więc może to tylko złudzenie?

[violet]

Mniejsza waga to nie złudzenie,
ale może on po prostu z tych drobniejszych kotów jest.
U mnie kociaki też nie rozwijają się jednakowo.

[Patmol]

może
na razie go nie ogłaszam

mam do wydania 5 kotów-od razu
jak je wydam (jakoś się nie zanosi) to pomyślę nad Zorro

[Patmol]

Elbert (10 miesięcy, fajny kot, chociaz taki nieśmiały raczej, spokojny)

[Patmol]

zrobiłam bazarek viewtopic.php?f=20&t=159893
32 płyty dla dzieci - Marcin Ranek, Hydronauci, Kevin i inni

dążę do minimalizmu

[pirulasińska]

na razie go nie ogłaszam

mam do wydania 5 kotów-od razu
jak je wydam (jakoś się nie zanosi) to pomyślę nad Zorro

Skradł Ci serducho, co?
A to o niekochaniu kotów to była ściema?

[Pako]

Patmol - serdeczne pozdrowienia od Papillon Byłam, miziałam i zabawiałam koteczki, Misia (Papillon) to prawdziwa księżniczka i zazdrosna o Tosię Potrafi strzelić focha, albo i szturchańca drugiej koteczce - ale generalnie stosunki są dobre, bawią się razem, jak Papillon ma dobry humor

[Patmol]

dziękujemy za pozdrowienia
cieszę, się, ze jej się dobrze wiedzie
(będą zdjęcia?)


Zorro skradł serce Młodemu.
Młody już kilka kotów przepłakał. Ostatnio Gingembre.

[Pako]

Wstyd mi, ale poszłam bez aparatu foto

Mam znowu zaproszenie, może tym razem nie zapomnę

Zaprosiłam Pańcię Papillon na Koci Bal, może też przyjedziesz, to sobie pogadacie