Czar-koty,bur-koty. Kleksika nie ma już z nami :(

[morelowa]

Ma sierść?

[jej siostra]

Ma sierść?

no, łysy, ani łysawy nie jest, ale nieee

[jotpeg]

Pytanie z nagrodą: czemu Murzynek coraz częściej bywa nazywany Misiem?

bo klapnięte uszko ma??

[jej siostra]

Pytanie z nagrodą: czemu Murzynek coraz częściej bywa nazywany Misiem?

bo klapnięte uszko ma??

nieee

[paw]

... bo nacięte uszko mam! jestem sobie gruby miś, czarny miś, co życie zna nie od dziś

[jej siostra]

... bo nacięte uszko mam! jestem sobie gruby miś, czarny miś, co życie zna nie od dziś

nieee

[alessandra]

bo jest z charakteru misiowaty- cokolwiek to znaczy

[czarno-czarni]

bo lubi mniut.
bo ma wielkie łapy
bo ma krzywe łapy
bo śpi długo
bo je jagody


trafiłam?

[jej siostra]

bo jest z charakteru misiowaty- cokolwiek to znaczy

Prawie się zgadza, bo nie tylko o charakter chodzi

[jej siostra]

bo lubi mniut.
bo ma wielkie łapy
bo ma krzywe łapy
bo śpi długo
bo je jagody

Też prawie się zgadza, zwłaszcza 2,3 i 4. To co będą dwie nagrody?
trafiłam?

[jej siostra]

Murzynek przyszedł na pieszczoty
Najpierw pozwolił się pogłaskać przy misce, teraz przyszedł na mój tapczan. Lubi se polegiwać, ale zaskoczył mnie - podszedł i się otarł, więc go pogłaskałam. A on obrócił się tyłem, wypiął tyłek do góry i zaczął mruczeć jak mały motorek. No to go pieściłam jak trza. Obejrzał się, przywalił mi łapką bez pazurów, uciekł z tapczanu i powtórzył cały numer. Trzykrotnie, więc chyba świadomie

[czarno-czarni]

no świetne wieści

[paw]

Murzynka mina pt. "jestem steranym życiem, smutnym kotkiem, nikt mnie nie chce i nie kocha, nie jestem już młody, za to bardzo głodny" działa niezawodnie i nawet przysłania całkiem korpulentny tułów.
fajny z niego kotek. do ludzi z dystansem, za to z kotami zgodnie żyje, a Hugona nawet próbuje barankować. Hugo nogi za pas, zboczeniec jakiś czy co ? Ale przy miseczce nawet o mnie się Murzynek ociera. i apetyt dopisuje.

u mnie też nienajgorsze stosunki (w porównaniu z najgorszymi). Przedszkole zamknięte, koledzy na wakacjach, ale jakoś leci. Wykałaczka się ośmieliła, ale Mince nie ufa ( i słusznie). Lukrecjan też jej dokucza. Ja krzyczę i grożę. Czyli normalka.

[lutra]

Murzynek przyszedł na pieszczoty
Najpierw pozwolił się pogłaskać przy misce, teraz przyszedł na mój tapczan. Lubi se polegiwać, ale zaskoczył mnie - podszedł i się otarł, więc go pogłaskałam. A on obrócił się tyłem, wypiął tyłek do góry i zaczął mruczeć jak mały motorek. No to go pieściłam jak trza. Obejrzał się, przywalił mi łapką bez pazurów, uciekł z tapczanu i powtórzył cały numer. Trzykrotnie, więc chyba świadomie

dopiero dotarłam, czytam i oko lewe (bo słabsze) ze zdumienia przecieram

[jej siostra]

No, robi chłopak postępy