Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Łazienka zajęta

Fasolek, nasza Duża mówi, że Wasza Duża ma naszą Dużą w...nosie

.
Ale Ty się nie przejmuj, Duża, jak jest chora, to strasznie marudzi.
Zosia z szafy jużniemogącasłuchac Dużej.

anulka111 pisze:Fasolko,co zrobilas z kolnierzykiem? Ubralas sie w koronki?
Gucio zachwycony

Fasolka zna sie na modzie i ubiera sie zgodnie z kanonami mody :ok:

Buziaki Fasolis i spolka :*:*:*:*:*

vip pisze:Fasolek, nasza Duża mówi, że Wasza Duża ma naszą Dużą w...nosie .
Ale Ty się nie przejmuj, Duża, jak jest chora, to strasznie marudzi.
Zosia z szafy jużniemogącasłuchac Dużej.

Zosiu. Duże marudzą. Moja też.
Fasolka

Moja też marudzi i to jak :roll:

Principessa
Nasza Duża padła dzisiaj, coś jej przyszło do głowy i poszła się zaszczepić na grypę, a potem wrócić nie mogła...
Podobno pielęgniarka pocieszyła ją, że sama jak się szczepiła to wylądowała na pogotowiu.
Jak wróciła (Duża a nie pielęgniarka) to Duduś jej musiał pilnować
Do tego celu porzucił swoją miejscówkę w drapowanych firankach i przestał podgryzać kryształki z obszycia
Ale kolację dała
P

Principesso, wiem od dużej, że trzeba się szczepić wcześniej, jak się jest Dużym oczywiście.
Biedna Twoja Duża

Fasolka

A tak w ogóle, to duża była na podwórku, podobno przyszedł Bure. On rzadko przychodzi, a jak jest, to wymiata tyle mięsa z misek, ile mu duża podstawi. Dzisiaj zjadł dwie miski i dopił mlekiem dla kotów. A poza nim mało kotów było i duża się martwi, bo zimno jest i okropnie.
Fasolka

viewtopic.php?f=8&t=150109&start=75 wypowiedzcie sie w ankiecie na temat glosowan w kv prosze :kotek:

MalgWroclaw pisze:Principesso, wiem od dużej, że trzeba się szczepić wcześniej, jak się jest Dużym oczywiście.
Biedna Twoja Duża
Fasolka

A tak w ogóle, to duża była na podwórku, podobno przyszedł Bure. On rzadko przychodzi, a jak jest, to wymiata tyle mięsa z misek, ile mu duża podstawi. Dzisiaj zjadł dwie miski i dopił mlekiem dla kotów. A poza nim mało kotów było i duża się martwi, bo zimno jest i okropnie.
Fasolka

Nasze podwórkowce karnie zjadają wszystko, a najbardziej im przypadły do gustu - jak mówiła pani karmicielka - takie tacki Butchers co to duża ze sklepu przy swojej pracy przywozi.
Oczywiście MY tego nie tkniemy

Wszystko głodne, sikorki, wróble i szczygły (zięby? takie coś zielonkawego z zółtym paskiem na skrzydłach) na naszym balkonie zjadają cały karmnik słonecznika dziennie, a pani karmicielka jeszcze coś tam tym okropnym gołębiom wynosi
A Duży w temacie marudzenia Dużej to chodzi i podśpiewuje "Ona tu jest i pyszczy na mnie"
Principessa (Duduś się zaszył w swoje ulubione kryształki przy firankach nad kaloryferem i śpi, Duża udaje że nie widzi, zwykle to na niego krzyczy bo boi się że jej cenne firanki przerobi na boa jak twoje, Fasolko)

To ja tylko przypomne dla porzadku,ze koty swoje prawa maja :wink:

http://www.youtube.com/watch?v=RIdnDnChPz8

Ale o co chodzi z prawami kocimi? U nas koty mają wyłącznie prawa, obowiązków żadnych.
duża

Principesso, moja duża, jak by zobaczyła, że jeszcze jakiś kotek robi boa, to chyba by nie wytrzymała.
Jak się czuje Twoja Duża?
Fasolka

Link po to ,by Duza nie krzyczała na Dudusia-przeciez widac ,ze moze byc gorzej

Duża jest gupia. Nie mamy żadnych praw.
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Duża jest gupia. Nie mamy żadnych praw.
Fasolka

Mamy.

Mru

Dorota pisze:
MalgWroclaw pisze:Duża jest gupia. Nie mamy żadnych praw.
Fasolka

Mamy.

Mru

oczywiscie, ze macie! Kto smie twierdzic, ze nie??!! :evil:

MalgWroclaw pisze:Duża jest gupia. Nie mamy żadnych praw.
Fasolka

Jakbyś nie miała żadnych praw, to by Ci Duża uniemożliwiła marudzenie.
Inka

... no i mamy pazury, co by je egzekwować (no te prawa, znaczy), co nie?
Cezary Grzybowski, czyli 5,8 kg Syndromu Urologicznego

ps. buziaczki ode mnie dla Frani, Pralci, Florki i Fasolki!
CZ5,8SU

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Łazienka zajęta

Kto przegląda forum