Elu Pola też tak ma!-w chwili obecnej uszka już blade-leki działają i nie drapie się wcale!
Wetka stwierdziła,że pięknie idzie leczenie!
Nonio tez normalny, oczka żywiutkie i nie podkrążone.
A broi strasznie!-warczy na wszystkie koty, a Klarę oczywiście gania-Klarę wszystkie koty gnębią, prócz Arielka[*]-on żadnego kota nie ruszał-dla niego liczyłam się tylko ja
Mała jest bardzo pewna siebie, włazi w każdy kąt i gryzie w zabawie-ale to normalne-taki wiek!
Jest bardzo kontaktowa: pięknie reaguje na wołanie, wychodzi z pomieszczenia, jak gaszę światło wychodząc-po prostu idzie za mną, z balkonu tez wychodzi na wołanie. Słodki kociak z niej!
I jest zdecydowanie czyściejsza po nocy!-po zdjęciu kołnierza domywa futerko, niedługo będzie naprawdę śnieżynką!
Wczoraj dowiedziałam sie od wetki, że weci z Ostródy odeszli z poprzedniej lecznicy na Mickiewicza i przeniesli sie troszke bardziej w strone centrum-będę miała o wiele bliżej z przystanku i nie bedę musiała w czasie oczekiwania na ewentualny odbiór kota(tfu-tfu-odpukać!) błakac sie po wietrznych ulicach, by dojść do sklepów i jakoś spędzić czas. Wszędzie stamtąd blisko
A moja wetka juz ma znów aparaturę do morfo i nowa do biochemii-jeszcze zeby ten rtg miala,to miałabym wszystko na miejscu!
Jak bedę robiła sterylkę Poli-od razu zrobię jej badania krwi-bo koszt w czerwcu obu badań tylko
10 zł!!!!-promocja na zachętę!Pozdrawiamy zaglądając i podczytujące ciocie!
