Hello! ale ze mnie gapa znów wczoraj ominęłam swój wątek. Nie dosyć, że ciągle mi giną zapisane wątki to jeszcze moja pamięć zawodzi. Wczorajszy upał wytrzymalismy dobrze, chociaż głowa rodziny czyli ja Joszko, myślałam że dostałam udaru od tego słońca. Ale to jednak nie było to

Dinzoo czy dziś chłodniej nie powiedziałabym... już teraz mam w cieniu 20 st. Byłam w sklepie i nie macie pojęcia jakie te sklepy na wioskach są drogie... Ale kiełbasa dla psów schodzi jak świeże bułeczki, także bynjamniej tyle

Dziś muszę ogarnąć, bo jutro wraca moja mama z siostrą. Kociaste i psiaste oczywiście śpią po śniadanku
