Cosia,Czitka,Balbi,Mić-idzie jesień!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 13, 2014 16:03 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Mić ma lepsze wyniki, drgnęło!

Dla porządku, dla potomności, historii, archiwów państwowych i tych, co na morzu donosimy w skrócie co u nas.
Były upały, straszne. Wrocław ma zawsze najcieplej, a nawet jeszcze cieplej, niż prognozy. Przyszło nam prawie umrzeć od tego słońca, od duchoty, stojącego w poniemieckich murach poniemieckiego powietrza i w ogóle od wszystkiego.
Koty chciałam zatrzymywać w domu, bo tu niby chłodniej (co nie do końca jest prawdą), ale one nie, one do ogrodu.
Dnia sądnego upalnego trzeciego wieczorem Cosia się już prawie wywracała z przegrzania, bo ona czarna. No i trudno je było wieczorem pozbierać na włości, bo odżywały po upalnych dniach, koło pierwszej w nocy przeważnie miałam komplet futer w domu i można było się położyć spać.
W tym wszystkim w poniedziałek pojechaliśmy z Miciem na kroplówkę, drugą, my teraz raz w tygodniu.
Mić waży ciągle swoje 6 kilo, ale chodzi głodny i żebrze :( Mokrego Renala już nie chce, skubnie coś tam i 2/3 saszetki do wyrzucenia.
Animonda nerkowa absolutnie be. Nie chcę, żeby był głodny :roll: Pasie się tym suchym Renalem, podobnie zresztą jak pozostałe, bo nie ogarniam nieustannego podmieniania misek i zamykania kotów oddzielnie do jedzenia, to się nie udaje przy czterech.
To i czasem coś podkradnie innego Mić dziewczynkom z misek, ale mięsa już nie dostaje, rybka odeszła w niepamięć.
Eh....I ma takie głodne oczy i nie rozumie :(
Kiepski ze mnie opiekun nerkowego kota, miękka jestem czasem :oops: A jeżeli fosfor ma w normie to po jakie licho mam mu dosypywać do ewentualnie podkradniętego jedzenia z innej miseczki Ipakitine? :roll:
Ale żeby nie było, to się zdarza bardzo rzadko, jak mi serce pęka :roll:
Dzisiaj chłodno, odsypiamy upały na kanapach.
Miciu sobie łapką podpiera pysio :P
Obrazek
Obrazek
Ale drugiego flesza sobie nie życzył już! Proszę mi nie przeszkadzać, śpię!
I na koniec zagadka.
W czasie tych upalnych nocy dwukrotnie zniknął litr wody z wielkiej michy w ogrodzie. Kto to??????
Kotów by musiało być stado, raczej nie przychodzą. Nie wyparowało też.
Lisy???? 8O
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19055
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 14, 2014 14:25 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Mić ma lepsze wyniki, drgnęło!

Micio piękny jak zawsze. :)
Ale w ten litr wody to ja nie wierzę.
W ogóle nie wierzę w Czitki rozeznanie miar i wag od czasu gdy pisała o kilkudziesięciometrowej gruszy w ogrodzie. :twisted:

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie cze 15, 2014 17:28 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Mić ma lepsze wyniki, drgnęło!

No tak. Od miesiąca stoi dostępny suchy renal firmy Royal i jedzą wszystkie, a z Cosi wychodzi futro :roll: Wyskubuje sobie pęczkami na grzbiecie i jak wiatr podwieje, to ma łyse placki :roll:
Powiedzcie mi, czy nagłe przestawienie z Sanabelle na renal może powodować alergię? I ona się może tak objawiać?
Jak to zorganizować, cztery koty, a w tym jeden nerkowy....Z mokrym jakoś opanowałam, ale co z suchym? :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19055
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie cze 15, 2014 17:33 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-czy renal może być alergiczny?

Renal może być alergenem. Fasolka nie może jeść renala, dostałam kiedyś po uszach od Pana Doktora
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 15, 2014 17:42 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-czy renal może być alergiczny?

Czitko, u nas Gusia ma cukrzycę i karme dla diabetyków. Irbis na urinary. 3 pozostałe mogą wcinać bytową, ale oczywiscie wpychaja się do soecjalistycznych. No cóż, miski wyciagam i dostaja suche. też myslałam, że to niemożliwe. początkowo zamykalismy Gusie z jej miseczką, ale ona płakała. I tak jak nie ma nas w domu, koty śpią, wiec dadzą radę bez jedzenia.
Przy jedzeniu asystuje, wiec jakieś 15 min wcześniej wstaję.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 17, 2014 14:04 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-czy renal może być alergiczny?

Próbujemy, ale trochę ciężko...
Wczoraj kroplówka, Mić waży na gabinetowej wadze w wiklinowym koszyku (lekkim :( ) 7.40.... :roll:
A ja się martwiłam, że niedojada....
Dla zmiany tematu z kota na psa- Truchlej, pies mojego syna dorósł, jest wykastrowany, mądry, kochany i w ogóle cudo, ale nie lubi być chyba sam w domu :roll:
Fotka z ostatnich dni....
Obrazek
Warto powiększyć :strach:
8O
Ostatnio edytowano Wto cze 17, 2014 14:07 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19055
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto cze 17, 2014 14:05 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-czy renal może być alergiczny?

Bardzo się musiało nudziś piesku 8O .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto cze 17, 2014 14:20 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-pies sam w domu wink

I właśnie widząc takie zdjęcia bardzo się cieszę, że nie mam psa :twisted:
Moje zeżarte japonki to jednak nie ta kategoria :lol:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 17, 2014 15:04 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-pies sam w domu wink

Mają jazdę z piesą, przed łóżkiem były wszystkie buty, głośniki, itd.
A teraz przychodzi piesoterapeuta 8O, robią co mogą, ale to podobno trzeba czasu.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19055
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto cze 17, 2014 15:26 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-pies sam w domu wink

A który behawiorysta przychodzi?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 17, 2014 16:19 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-pies sam w domu wink

MalgWroclaw pisze:A który behawiorysta przychodzi?

To kobieta, jeżeli chcesz wyślę kto zaś na pw. Bardzo sensowna.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19055
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto cze 17, 2014 18:00 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-pies sam w domu wink

:strach: Trzeba się cieszyć,że nikt na łóżku w tym czasie nie leżał :wink:
Z programów Psi psycholog pamietam, ze dla "znudzonego gryzonia " zostawia sie butelke 1.5 l po wodzie wypełnioną karmą, a pies by dostac sie do karmy- miał zajecie. a jeden miał oponę do gryzienia.
Jest też świetny program w tv Puls2 - Zaklinacz psów - ciekawe pomysły , w sumie te same , a daja efekty u psów przeróżnych ras , wielkosci i temperamentów
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 17, 2014 18:18 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-pies sam w domu wink

daj, proszę
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 17, 2014 21:21 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-pies sam w domu wink

Jakby ktoś na tym łóżku leżał, to by pies nic nie podarł, tylko się tulił/bawił z człowiekiem pewnie.
Swoją drogą gratulacje że Mić tak ładnie się trzyma diety, daje się kroplówkować i nadal jest słusznej wielkości kotem :201461 :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 18, 2014 7:32 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-czy renal może być alergiczny?

czitka pisze:Próbujemy, ale trochę ciężko...
Wczoraj kroplówka, Mić waży na gabinetowej wadze w wiklinowym koszyku (lekkim :( ) 7.40.... :roll:
A ja się martwiłam, że niedojada....
Dla zmiany tematu z kota na psa- Truchlej, pies mojego syna dorósł, jest wykastrowany, mądry, kochany i w ogóle cudo, ale nie lubi być chyba sam w domu :roll:
Fotka z ostatnich dni....
Obrazek
Warto powiększyć :strach:
8O

No dobra - najpierw emocje nr 1 - tzn. :ryk: :ryk: :ryk:
Po drugie - no już nie jest tak śmiesznie. Drugi piesek? Więcej zabawek?
Koty fajne som :smokin: . Nie zeźrom tyle łóżka.
Choć mamy inne urozmaicenia: ja np. znalazłam pawia na stole w kuchni, w naczynku do herbaty.
Lizak nie miauczy tylko mówi "nga"... Nie wiem, co jeszcze.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Silverblue i 20 gości