Fasolki wątek część 3. Zapraszam do nowego wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 22, 2011 18:50 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Fasolko nie smuć się, wiesz nasza Duża właśnie wróciła od Babci. Babcia do dwóch dni jest w hospicjum i wiesz co tam Duża zobaczyła. Trzy czarne bardzo zadbane koteczki, przy wejściu z boku stoją trzy miseczki, koteczki siedzą na murku i witają wszystkich. Dzisiaj duża zabrała im jedzonko, miseczki były puste, napełniła, ale one chyba były najedzone bo tylko trochę polizały.
Rozmawiała z wolontariuszka i ta jej powiedziała, że jedna z pań - wolontariuszek - opiekuje się - karmi itp., tymi koteczkami. To widać, bo futerka im lśnią.
Haker

Pralciu nie wylizuj sobie brzuszka :(

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw wrz 22, 2011 18:53 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Haker1 pisze:Fasolko nie smuć się, wiesz nasza Duża właśnie wróciła od Babci. Babcia do dwóch dni jest w hospicjum i wiesz co tam Duża zobaczyła. Trzy czarne bardzo zadbane koteczki, przy wejściu z boku stoją trzy miseczki, koteczki siedzą na murku i witają wszystkich. Dzisiaj duża zabrała im jedzonko, miseczki były puste, napełniła, ale one chyba były najedzone bo tylko trochę polizały.
Rozmawiała z wolontariuszka i ta jej powiedziała, że jedna z pań - wolontariuszek - opiekuje się - karmi itp., tymi koteczkami. To widać, bo futerka im lśnią.
Haker

Pralciu nie wylizuj sobie brzuszka :(


Hakerku, gdybym mogła, to sama wylizałabym sobie brzuch.
duża Fasolki

Jak duża chodziła do szpitala rehabilitacyjnego, to przychodził tam jeden kot. Ale pan dyrektor powiedział, że nie wolno mu dawać jedzenia, bo co sanepid powie, jak ktoś się poskarży i duża stwierdziła, że ten pan ma rację, niestety. Na szczęście to w willowej dzielnicy i duża do dziś ma nadzieję, że kot przychodził towarzysko, bo źle nie wyglądał. Sama duża już tam nie chodzi. Zresztą, znam to wszystko z opowieści, bo mnie to jeszcze nie było na świecie.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 22, 2011 19:12 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Pamiętacie pewnie opowieść o remoncie w mojej klatce, jak to panowie remontowi zwalili pod moimi drzwiami wszystkie klamoty od sąsiadów, a potem dostałam pismo, że jeśli tego nie zabiorę, zostanie wywiezione na mój koszt.
Otóż dziś rano panowie ponownie wkroczyli do akcji. Jak wychodziłam, wszystko było odsunięte od ściany, żeby malować, a jeden z remontujących studentów powiedział mi: "niech się pani nie martwi, wszystko z powrotem pani poskładamy pod drzwiami". Zrobiłam gały jak pięć złotych: pan ma sklerozę nieprzystającą do wieku? Zapomniał pan, skąd wziął te szafy, grzejnik, pisma i materiały budowlane? Nic z tego nie jest moje!
Na co pan zrobił wielkie oczy i nie powiedział nic.
:evil: :evil: :evil: :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 22, 2011 19:41 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

MalgWroclaw pisze:Pamiętacie pewnie opowieść o remoncie w mojej klatce, jak to panowie remontowi zwalili pod moimi drzwiami wszystkie klamoty od sąsiadów, a potem dostałam pismo, że jeśli tego nie zabiorę, zostanie wywiezione na mój koszt.
Otóż dziś rano panowie ponownie wkroczyli do akcji. Jak wychodziłam, wszystko było odsunięte od ściany, żeby malować, a jeden z remontujących studentów powiedział mi: "niech się pani nie martwi, wszystko z powrotem pani poskładamy pod drzwiami". Zrobiłam gały jak pięć złotych: pan ma sklerozę nieprzystającą do wieku? Zapomniał pan, skąd wziął te szafy, grzejnik, pisma i materiały budowlane? Nic z tego nie jest moje!
Na co pan zrobił wielkie oczy i nie powiedział nic.
:evil: :evil: :evil: :evil:


:ryk:
No cojones jak beretes
Ale uczynny
:ryk:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 22, 2011 19:53 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Duża mówi, że to mogło by być i zabawne, gdyby było to scena filmowa ( takie Alternatywy 4 :wink:), ale tak to :evil:
H

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw wrz 22, 2011 19:59 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Taa... w przypadku remontów wiem, też mam mikre poczucie humoru :roll:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 22, 2011 20:03 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Bo to jest bardzo śmieszne, jak się ogląda film. W życiu słabiej.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 22, 2011 21:30 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Z remontowymi zawsze pelna rozrywka :roll: ale bez nich sie nie da :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103128
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 22, 2011 22:40 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Nasi Duzi remontowali się w zeszłym roku, a do dziś od czasu do czasu Duża toczy pianę... :evil:
Fasolko, z tym lizaniem się to trzeba jednak uważać
Ja to później rzygam, a jak Duża mnie chciała taką pastą potraktować, że niby coś ułatwia, to potem Duży złorzecząc mył ubikację, bo akurat papier się skończył, nie miałem czym kuwety przykryć i się w sedes wytarłem... :oops: :oops: :oops:
Duduś
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 23, 2011 0:06 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Fasolko i Pralciu, nie liżcie sobie brzuszków i łapek aż tak, bardzo Was proszę... I współczuję dużej z powodu remontowych - też by mnie trafiło, choć ja pewnie nie potrafiłabym tak dosadnie panu odpowiedzieć :oops:

A co do kuwetki, Fasolko, gdy Frania się tak patrzy, wystaw swe zgrabne co nieco i pokaż jej, gdzie ją masz, o! :twisted:
Świat należy do kotów. One tylko udają, że to my mamy nad nimi władzę...
Vipku...

Obrazek

Lublu

 
Posty: 195
Od: Pon gru 26, 2005 1:09
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt wrz 23, 2011 5:17 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Pralcia chyba dzisiaj albo jutro znów pojedzie do gabinetu. Z tym wylizywaniem tak już mamy - duża mówi, że wcale się nie uczymy, bo gabinet i tak nas czeka.
I że jesteśmy głupiutkie, tak mówi duża :oops:
Na podwórku koty w komplecie, a duża się bała, czy to nie któryś z tych, co zna, został rozjechany. Co nie zmienia faktu, że zginął nieszczęsny mały biedak i duża jest smutna.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 23, 2011 15:54 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

Fasolkoooo!!! Duża poszła na miasto i zamknęła mnie na balkonie!!!! Wróciła po trzech godzinach!!!! Dostałem szyneczki na przeprosiny, ale chyba wciąż mi się to nie podoba :evil:
Duduś ze zjeżonym ogonem
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 23, 2011 16:16 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

bagheera pisze:Fasolkoooo!!! Duża poszła na miasto i zamknęła mnie na balkonie!!!! Wróciła po trzech godzinach!!!! Dostałem szyneczki na przeprosiny, ale chyba wciąż mi się to nie podoba :evil:
Duduś ze zjeżonym ogonem

:strach: :strach: :strach:
jak mnie raz zamknęła na balkonie - tylko na chwilę, w lecie - okropnie się wystraszyłam.
Uch, z tymi dużymi :?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 23, 2011 18:36 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

a to ja, Fasolko, zobacz z kim się bawię :wink:
Wykałaczka

Obrazek

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 18:41 Re: Fasolki wątek część 3. Zaszczepiłam Małą Mi i Małego Mru

paw pisze:a to ja, Fasolko, zobacz z kim się bawię :wink:
Wykałaczka

Obrazek

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
duża Fasolki

Duża się śmieje, głupia. Ale Ty jesteś fajna :ok:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1375 gości