Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 13, 2011 10:38 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femka pisze:Fiona wczoraj dostała istnej głupawki. Jeszcze tak nie witała mnie nigdy. Przez cały czas biegała, najpierw do przodu 4-5 metrów, potem znowu wracała, żeby we mnie walnąć z całej siły :lol: i znowu odbiegała. I tak powolutku szłyśmy w kierunku domu. Fiona szalejąca 8O


Nie miałam nigdy statycznego psa, jak Fiona, ale domyślam się, że skoro ona zawsze taka spokojna, to Cię rozbroiła powitaniem.
Ale powiedz - psy potrafią się cieszyć, koty TAK nie umieją. :mrgreen: Co...?

Femka, Zosia też wychodzi na dwór?
Feebee
 

Post » Śro kwi 13, 2011 10:48 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Zosia nie wychodzi na dwór i małe jest prawdopodobieństwo, żeby kiedykolwiek na to się odważyła :lol:
Feebee, proszę mi tu nie przemycać nastrojów propsiarkich :evil:
Koty też potrafią się cieszyć i okazywać nieskończoną miłość do opiekuna. Jak tylko mają na to ochotę :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro kwi 13, 2011 11:07 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Fionka też nie zawsze okazuje Ci TAKĄ radość z Twojego powrotu, tylko, jak ma na to ochotę. :lol:

Jak koty to robią, proszę o barwny opis.
Feebee
 

Post » Śro kwi 13, 2011 11:10 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

a możemy z tym poczekać, aż będę miała znowu net w domu? W pracy to ja się muszę skupić :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro kwi 13, 2011 11:13 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Możemy.
Ale tylko wyjątkowo. :lol:
Feebee
 

Post » Śro kwi 13, 2011 11:17 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

A moja Shila miała wczoraj szajbę. Nie wybiegana była - lało i postanowiłam poprasować i mi psica non stop za kotami łaziła, piszczała, miauczała.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro kwi 13, 2011 11:18 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Koty się bardzo cieszą jak się wraca do domu. Bonnie na przykład czeka na schodach, wije się między nogami, mruczy, grucha, gada. Opowiada cały dzień co robiła (głównie spała).
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro kwi 13, 2011 11:20 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

carmella pisze:Koty się bardzo cieszą jak się wraca do domu. Bonnie na przykład czeka na schodach, wije się między nogami, mruczy, grucha, gada. Opowiada cały dzień co robiła (głównie spała).

to się nie nagadała :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro kwi 13, 2011 13:24 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femka pisze:
carmella pisze:Koty się bardzo cieszą jak się wraca do domu. Bonnie na przykład czeka na schodach, wije się między nogami, mruczy, grucha, gada. Opowiada cały dzień co robiła (głównie spała).

to się nie nagadała :mrgreen:

może opowiada, co jej się śniło 8) :lol:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro kwi 13, 2011 15:42 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Teofil (kot oczywiście) został dzisiaj rano na dworze, więc kiedy wróciłam o 15, to ucieszył się bardzo. Po pierwsze wypatrywał mnie, po drugie przybiegł do furtki, gruchał, ocierał się o nogi, barankował i robił grzbieciki. A potem kurcagalopkiem, w podskokach, z uniesionym dumnie ogonkiem, wyprzedzając mnie podbiegł do drzwi wejściowych. W domu rzucił się do miski. :mrgreen:
Ale jak podjadł co nieco natychmiast umościł się na moich kolanach. Kiedy poszłam na górę odpalić kompa, to przyszedł za mną. Śpi sobie teraz na łóżku obok mnie. :kotek:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14744
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt kwi 15, 2011 11:07 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Wczoraj odwiedziłam lecznicę, celem zakupu przysmaków, ciasteczek i innych przyjemności dla psicy. Miedzy innymi kupiłam zaplecioną w warkocz skórę wołową, czy coś. W każdym razie dałam Fionie wczoraj przed snem. Dzisiaj został już smętny fragment, ale:

Fiona nie powąchała nawet śniadania
na spacer poszła z ową resztką mimo moich stanowczych protestów. Gdy jej zabrałam, usiadła jak wół i ani kroku dalej. :lol:

Były fajne ciasteczka RC dla dorosłych psów. Fionce smakują. Z tym, że mojej psicy chyba wszystkie przysmaki smakują :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt kwi 15, 2011 19:28 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

:lol: To tak jak Budkowi..smakuje wszystko co nie przypomina chrupek.
A plaskate sie ciesza jak przyjde...chyba :roll: Najbardziej sie ciesza jak wstaje rano :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon kwi 18, 2011 8:28 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femka pisze:.............

Miedzy innymi kupiłam zaplecioną w warkocz skórę wołową, czy coś. W każdym razie dałam Fionie wczoraj przed snem.
..........




Fart uwielbia te różne suszone przysmaki - szaleje za nimi :wink:
Ale nie przeszkadza mu to zjadać poza tym normalnych posiłków :roll:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 19, 2011 11:39 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femka pisze:ale jaka rozkoszna była :mrgreen:
wyobraź sobie: ponad 30 kilogramów atakującego szczęścia :ryk:

cudowne :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87959
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw kwi 21, 2011 13:32 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Nie będzie mnie długo, bo aż do momentu, jak w przyszłym tygodniu odbiorę z naprawy modem. Do pracy wracam dopiero 4 maja (jeszcze jutro wpadnę, ale raczej nie planuję tu zaglądać). Życzę wszystkim sympatykom Fionki i Szczypiorków zdrowych i wesołych. Ja się do życzeń mojej zarazy przyłączam :D

U nas nic ciekawego się nie dzieje. Nuda i tyle. W ostatnia niedzielę drugi raz wypuściłam koty do ogrodu i chwilowo był to raz ostatni, ponieważ Femcię zgarniałam z ogródka sąsiadki zza siatki, a Koral przelazł przez betonowy parkan i polazł do lasu. Oczywiście natychmiast złapałam dziada, ale wycieczki do momentu zabezpieczenia siatki są definitywnie skończone. A ja głupia myślałam, że 1000 m2 to powierzchnia na tyle duża, że wystarczy im zwiedzania na jakiś miesiąc. Cóż.

Obiecuję po świętach fotki.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 71 gości