Skarpetkowy Potwór i Tosia - Basków bieg na widłach (str 97)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 18, 2014 8:42 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

jozefina1970 pisze:
Bryska4 pisze:Albo: nie może jej wet "od głowy" oglądać"?

Kurde, w pierwszej chwili myślałam, że chodzi ci o "weta od głowy" czyli o psychiatrę 8O

Poszłam tym samym tokiem myślenia....

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lis 18, 2014 17:42 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

u nas piękne widoki przeminęły z wiatrem
wieje lodowato i jest -2
w nocy drobny śnieżek się pojawił :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57399
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Wto lis 18, 2014 20:40 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Alyaa pisze:
jozefina1970 pisze:
Bryska4 pisze:Albo: nie może jej wet "od głowy" oglądać"?

Kurde, w pierwszej chwili myślałam, że chodzi ci o "weta od głowy" czyli o psychiatrę 8O

Poszłam tym samym tokiem myślenia....

O, nie, nie. Tosiunia jest absolutnie psychicznie zdrowa, w przeciwieństwie do niektórych :roll: matko, jaka ona jest dziecinna (a raczej kocinna) :1luvu:
Obrazek

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Śro lis 19, 2014 7:14 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Ja nic Tosi nie zarzucam, przeciwnie, zdziwiłam się, że ty chyba coś :twisted:
Bryska4 pisze:matko, jaka ona jest dziecinna (a raczej kocinna) :1luvu:

:1luvu:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lis 19, 2014 20:07 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Kocie dziecko ma rozdrapane uszko :(
Ale wcale się nie drapie. Jak się nie zagoi to do weta.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Śro lis 19, 2014 20:38 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Zbytnio się zaangażowały z Tosią w "walkę"?

Oby się szybciutko zagoiło :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lis 19, 2014 20:41 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Dzięki. Tak mi się coś wydaje, bo uszka czyste, zero drapania, za to podrapany nosek (a to jej się zdarza nagminnie).
One się proszą o zainstalowanie kamer.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Śro lis 19, 2014 20:42 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Bryska4 pisze:Dzięki. Tak mi się coś wydaje, bo uszka czyste, zero drapania, za to podrapany nosek (a to jej się zdarza nagminnie).
One się proszą o zainstalowanie kamer.

Własne koty będziesz śledzić 8O :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 19, 2014 20:54 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

No nie mów, że nigdy nie chciałaś wiedzieć, co te pierony robią, jak Cię w domu nie ma :twisted:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Śro lis 19, 2014 20:59 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Bryska4 pisze:No nie mów, że nigdy nie chciałaś wiedzieć, co te pierony robią, jak Cię w domu nie ma :twisted:

Ja wiem - dziś z trudem wlazłam do chałupy, bo z szafki na buty zrzucili materacyk i koc i wiem kto to zrobił :evil: :twisted: :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 19, 2014 21:20 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Ja kiedyś zastałam w przedpokoju roletę okienną z kuchni....

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lis 19, 2014 21:48 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Ja znajduję tylko kupy powyciągane z kuwety :roll:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Śro lis 19, 2014 22:34 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Alyaa pisze:Ja kiedyś zastałam w przedpokoju roletę okienną z kuchni....

To luzik :twisted:
Nieżyjący rezydent-senior otwierał szafkę z butami i wyciągał zawartość - wtedy z trudem wsadzałam łapę, żeby najpierw to odsunąć, bo inaczej bym wcale nie weszła.
A kupę na podłodze w kiblu mam od czasu do czasu jak wybywam na kilkanaście godzin np. i Felek uzna, że w kuwecie było zbyt brudno; ostatnio w zeszłym tygodniu to się zdarzyło.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 19, 2014 23:17 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

felin pisze:
Alyaa pisze:Ja kiedyś zastałam w przedpokoju roletę okienną z kuchni....

To luzik :twisted:
Nieżyjący rezydent-senior otwierał szafkę z butami i wyciągał zawartość - wtedy z trudem wsadzałam łapę, żeby najpierw to odsunąć, bo inaczej bym wcale nie weszła.
A kupę na podłodze w kiblu mam od czasu do czasu jak wybywam na kilkanaście godzin np. i Felek uzna, że w kuwecie było zbyt brudno; ostatnio w zeszłym tygodniu to się zdarzyło.

Ogryzek miał kiedyś etap odsuwania szuflady i wywlekania bielizny... Widok podłogi zasłanej mojej majtkami i biustonoszami bezcenny...

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lis 19, 2014 23:31 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Alyaa pisze:
felin pisze:
Alyaa pisze:Ja kiedyś zastałam w przedpokoju roletę okienną z kuchni....

To luzik :twisted:
Nieżyjący rezydent-senior otwierał szafkę z butami i wyciągał zawartość - wtedy z trudem wsadzałam łapę, żeby najpierw to odsunąć, bo inaczej bym wcale nie weszła.
A kupę na podłodze w kiblu mam od czasu do czasu jak wybywam na kilkanaście godzin np. i Felek uzna, że w kuwecie było zbyt brudno; ostatnio w zeszłym tygodniu to się zdarzyło.

Ogryzek miał kiedyś etap odsuwania szuflady i wywlekania bielizny... Widok podłogi zasłanej mojej majtkami i biustonoszami bezcenny...

To też znam.
I szuflada ze skarpetkami :lol:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 51 gości