Chat pisze:To juz nie jest zwykla, chamska sjesta, to jest celebrowanie, wybieranie miejsca ze znawstwem konesera i starego wyjadacza, troszke toalety, promyk slonca...



To jest instruktarz jak się należy relaksować

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Chat pisze:To juz nie jest zwykla, chamska sjesta, to jest celebrowanie, wybieranie miejsca ze znawstwem konesera i starego wyjadacza, troszke toalety, promyk slonca...
amyszka pisze:JoasiaS pisze::1luvu:![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Z tą muzyczką to zupełnie jakby się wygrzewał co najmniej w słońcu Hiszpanii![]()
To już chyba przewrażliwienie, ale cały czas się bałam, żeby mu Gucio nie przerwał tej sielanki![]()
Oj tam ,czasem naprawdę bywają sielskie widoki![]()
![]()
![]()
amyszka pisze:........I za chwilę ponownie koci wrzask ,który nie ustaje![]()
To lecę na złamanie karku![]()
A tu maluszek się szamocze uwiązany za lapkę przy rowerzeNa sznureczku była uwiązana do roweru myszka z whiskasa
![]()
Ledwo mi się udało go złapać taki był wystraszony![]()
Łapkę uwolniłam,ale co by było jakby nikogo w domu nie było ? ......
amyszka pisze:Wczoraj przeżyliśmy chwile grozy bo nasz rozbójnik złapał się na wnyk![]()
![]()
A było to tak ...
Gucio w drugim pokoju napadywał na duże koty to amyszka biegała co chwilę na ratunek ,bo słychać było dzikie odgłosy![]()
I za chwilę ponownie koci wrzask ,który nie ustaje![]()
To lecę na złamanie karku![]()
A tu maluszek się szamocze uwiązany za lapkę przy rowerzeNa sznureczku była uwiązana do roweru myszka z whiskasa
![]()
Ledwo mi się udało go złapać taki był wystraszony![]()
Łapkę uwolniłam,ale co by było jakby nikogo w domu nie było ?
Mysza ściągnięta![]()
Mieliśmy dokładnie taki sam przypadek, kiedy Czester był jeszcze młodziutki. Na dodatek zabawka była uwieszona na żyłce a kot zawisł jakoś wysoko dość - nie dotykał podłogi.
Od tamtego czasu boję się zostawiać wiszące zabawki...
Na szczęście z wiekiem koty jednak mądrzeją i nie robią takich numerów![]()
Avian pisze:![]()
Rozumiem, że trzeci gdzieś pod spodem?
miszelina pisze:anita5 pisze:Uf, dobrze, że pańcia domu była.
No, mały miał szczęście.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1282 gości