Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle) - goście, goście

[zabers]

Nie będę mogła przyjść. Mam szlaban na lecznicę (poza tfu, tfu, tfu alarmem).

[filo]

Nie będę mogła przyjść. Mam szlaban na lecznicę (poza tfu, tfu, tfu alarmem).

Powiedzieli Ci, że Ci nie wolno zbliżać się do budynku?

[jaaana]

Nie będę mogła przyjść. Mam szlaban na lecznicę (poza tfu, tfu, tfu alarmem).

To coś Ty tam dziś wyprawiała?

[zabers]

Nie, no tak to nie, tyle, że tym razem wewnątrz sobie nie pogadamy. O której zabieg?


jaaana - ja? nic (poza paniką, naturalnie). Goście są... maleńcy?

[aga9955]

Nie, no tak to nie, tyle, że tym razem wewnątrz sobie nie pogadamy. O której zabieg?


jaaana - ja? nic (poza paniką, naturalnie). Goście są... maleńcy?

dobrze bedzie

[jaaana]

Nie, no tak to nie, tyle, że tym razem wewnątrz sobie nie pogadamy. O której zabieg?


jaaana - ja? nic (poza paniką, naturalnie). Goście są... maleńcy?

dobrze bedzie

Szybko urosną

[zabers]

dobrze bedzie

Jak zejdę niepomyślnie, pochowajcie mnie z godnością, dobrze (pierwsza noc przed nami)?

[filo]

Nie, no tak to nie, tyle, że tym razem wewnątrz sobie nie pogadamy. O której zabieg?

Przywiozę przed 12. Muszę wrócić do pracy do 16. Potem przyjadę i będę czekać, aż mi ją oddadzą.
Właściwie to ja też nie powinnam siedzieć w poczekalni. Moje maluchy dopiero w środę zaszczepione, więc nie mają odporności.

[aga9955]

dobrze bedzie

Jak zejdę niepomyślnie, pochowajcie mnie z godnością, dobrze (pierwsza noc przed nami)?

nawet kwioty kupie

[MariaD]

zabers, zawsze jest ten pierwszy raz.

W jakim, mniej więcej, wieku kociaki?

[jaaana]

dobrze bedzie

Jak zejdę niepomyślnie, pochowajcie mnie z godnością, dobrze (pierwsza noc przed nami)?

Jakie kwiatki lubisz najbardziej?

[filo]

dobrze bedzie

Jak zejdę niepomyślnie, pochowajcie mnie z godnością, dobrze (pierwsza noc przed nami)?

nawet kwioty kupie

Jak przy tej temperaturze ktoś dołączy zapalony znicz, to tylko kiełbasek zabraknie, bo chrust będzie z kwiatów po pół godzinie...

[zabers]

zabers, zawsze jest ten pierwszy raz.

Ale żeby od razu tak "nachalnie" i "z grubej rury"?

W jakim, mniej więcej, wieku kociaki?

Porównywalne do Twoich.

[anna57]

Oleńko, zawsze jest ten pierwszy raz
W razie wojny jestem obok Ciebie, nadawaj, mogę przyjść, pomóc
Marika też w poniedziałek wraca z nad morza, jakby co, może pomóc.

Jesteś, strachulcu, wielka

[zabers]

Oleńko, zawsze jest ten pierwszy raz
W razie wojny jestem obok Ciebie, nadawaj, mogę przyjść, pomóc
Jesteś, strachulcu, wielka

Nie powiem. Ulżyło. Bardzo. Dzięki.

(no, ja wiem, że te 2-3 kg przydałoby się zgubić, ale żeby zaraz tak "restrykcyjnie", przy ludziach? )

(nic mi nie mówcie - właśnie studiuję stosowne strony o żywieniu nieletnich i ich matek. Merytorycznie się przygotowuję. Coś jak "ABC przeżycia dla opornych")