
Anulko, sfocilam Pupusza, ale blekitne oczy nie do konca wyszly

Poza relaksowa



Plaza


Moderator: Estraven
Hańka pisze:mimbla64 pisze: A jeden puchaty!
Ciiicho, bo mnie niektórzy ukrzyżują...![]()
Na swoją obrone mogę tylko zapewnić, że nie miałam pojęcia, że Helcia zrobi się półdługowłosa, no ale chciałam, żeby była czarna - zatem jestem winna!
anulka111 pisze:Hańka pisze:mimbla64 pisze: A jeden puchaty!
Ciiicho, bo mnie niektórzy ukrzyżują...![]()
Na swoją obrone mogę tylko zapewnić, że nie miałam pojęcia, że Helcia zrobi się półdługowłosa, no ale chciałam, żeby była czarna - zatem jestem winna!
A poniewaz ma skarpetki ,to cie nie zakapuje
Jasne!Hańka pisze:Piękne foto!
Nadzór musi być, c'nie?
Hańka pisze:A wiecie, co się tak naprawdę kryje pod hasłem "inżynier obserwator"?
Hańka pisze:Dawno temu, za komuny była taka moda, żeby zawody nie cieszące się wielkim społecznym uznaniem nazywać mądrze i uczenie. I tak sprzątaczka została "konserwatorem powierzchni płaskich" (koniecznie w jakże nobilitującym rodzaju męskim![]()
). No i naród nabijał się z tego tworząc całe listy takich "dystyngowanych" określeń. Nic już z nich, niestety, nie pamiętam poza jednym: "od dzis juz nie PASTUCH a INŻYNIER OBSERWATOR"
W naszej rodzinie określenie to zaczęło żyć własnym życiem i służy do okreslania osób, które pilnie obserwują kogoś męczącego się nad robotą, pouczjącego, udzielającego rad światłych i generalnie wiedzącego lepiej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 299 gości