Klakier, Mir Murka i... wiosna

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 19, 2011 8:28 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

Najlepszy sposób, żeby zwrócic uwagę Dużej i ją na coś naciągnąć, to udawać, że coś jest nie tak. Jak przedwczoraj Mir Murka puściła pawia, to Duża prawie jej z oka nie spuszczała. I jedzenie łatwiej było wyłudzić. To ja dzisiaj za to rano parę razy kichnąłem i widzę, że Duża znów czujna. I tak ładnie do mnie mówi "Klakierku, Słoneczko". Ale wołu dać jeszcze nie chce, mówi, że nie pora.
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 10:59 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

Miauniedobry! Ciepło jest, a Duża zamknęła balkon - nici z balkoningu i parapettingu :evil:
PIK

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 19, 2011 11:02 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

MaryLux pisze:Miauniedobry! Ciepło jest, a Duża zamknęła balkon - nici z balkoningu i parapettingu :evil:
PIK

Dlaczego Duża tak brzydko postąpiła? 8O

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 11:04 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

Bazyliszkowa pisze:
MaryLux pisze:Miauniedobry! Ciepło jest, a Duża zamknęła balkon - nici z balkoningu i parapettingu :evil:
PIK

Dlaczego Duża tak brzydko postąpiła? 8O

Bo w ogóle jest niedobra i poszła z domu!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 19, 2011 15:06 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

MaryLux pisze:
Bazyliszkowa pisze:
MaryLux pisze:Miauniedobry! Ciepło jest, a Duża zamknęła balkon - nici z balkoningu i parapettingu :evil:
PIK

Dlaczego Duża tak brzydko postąpiła? 8O

Bo w ogóle jest niedobra i poszła z domu!

Ojej, to się narobiło...
Gabisia zmartwiona

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw maja 19, 2011 15:09 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

Bazyliszkowa pisze:Najlepszy sposób, żeby zwrócic uwagę Dużej i ją na coś naciągnąć, to udawać, że coś jest nie tak. Jak przedwczoraj Mir Murka puściła pawia, to Duża prawie jej z oka nie spuszczała. I jedzenie łatwiej było wyłudzić. To ja dzisiaj za to rano parę razy kichnąłem i widzę, że Duża znów czujna. I tak ładnie do mnie mówi "Klakierku, Słoneczko". Ale wołu dać jeszcze nie chce, mówi, że nie pora.
Klakier

Ja wolę tak nie ryzykować. Kiedy nasza Duża zauważy, że coś jest nie tak, od razu wiezie nas do wetki. A tam nawet kłuja można dostać!!! Lepiej trzymać się daleko od tego miejsca.
Wedelek ostrożny

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw maja 19, 2011 15:11 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

vega013 pisze:
MaryLux pisze:
Bazyliszkowa pisze:
MaryLux pisze:Miauniedobry! Ciepło jest, a Duża zamknęła balkon - nici z balkoningu i parapettingu :evil:
PIK

Dlaczego Duża tak brzydko postąpiła? 8O

Bo w ogóle jest niedobra i poszła z domu!

Ojej, to się narobiło...
Gabisia zmartwiona

A czy wasza Duża wróci?
Nasza na szczęście jest w domu, otworzyła szeroko okna i balkon też. I ja, Klakier, leżę sobie na stoliku przy balkonie i się opalam. A Mir Murka się opala na parapecie przy oknie.
A Duży śpi, ale się nie opala. I nie na parapecie, tylko na sofie.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 15:13 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

vega013 pisze:
Bazyliszkowa pisze:Najlepszy sposób, żeby zwrócic uwagę Dużej i ją na coś naciągnąć, to udawać, że coś jest nie tak. Jak przedwczoraj Mir Murka puściła pawia, to Duża prawie jej z oka nie spuszczała. I jedzenie łatwiej było wyłudzić. To ja dzisiaj za to rano parę razy kichnąłem i widzę, że Duża znów czujna. I tak ładnie do mnie mówi "Klakierku, Słoneczko". Ale wołu dać jeszcze nie chce, mówi, że nie pora.
Klakier

Ja wolę tak nie ryzykować. Kiedy nasza Duża zauważy, że coś jest nie tak, od razu wiezie nas do wetki. A tam nawet kłuja można dostać!!! Lepiej trzymać się daleko od tego miejsca.
Wedelek ostrożny


To prawda, nie lubimy jeździć do weta. :twisted:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 15:15 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

Z tym kichaniem kotów to jakaś dziwna sprawa. Już drugi raz, w niewielkim odstępie czasu dzieje się tak, że oba koty puszczają kilka serii "kichów", po czym... przestają.
Wygląda na to, że to nie przeziębienie, a skutek czegoś drażniącego - może jakieś pyłki, może jakiś zapach w domu? Hmmm.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 16:13 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

Ciekawe, co to.
Pozdrawiam!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt maja 20, 2011 8:12 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

Bazyliszkowa pisze:
vega013 pisze:
MaryLux pisze:
Bazyliszkowa pisze:
MaryLux pisze:Miauniedobry! Ciepło jest, a Duża zamknęła balkon - nici z balkoningu i parapettingu :evil:
PIK

Dlaczego Duża tak brzydko postąpiła? 8O

Bo w ogóle jest niedobra i poszła z domu!

Ojej, to się narobiło...
Gabisia zmartwiona

A czy wasza Duża wróci?
Nasza na szczęście jest w domu, otworzyła szeroko okna i balkon też. I ja, Klakier, leżę sobie na stoliku przy balkonie i się opalam. A Mir Murka się opala na parapecie przy oknie.
A Duży śpi, ale się nie opala. I nie na parapecie, tylko na sofie.

Wrócić to wróciła, nawet okno otworzyła. Ale nie przyniosła moich ulubionych saszetek Animonda carny exotic, podobno w sklepie nie było i nawet Doktori z tego sklepu dopiero od mojej Dużej się dowiedziała, że takie istnieją. Powiedziała, że je zamówi dla nas, jeśli w hurtowni będą. Ale na pewno jej się nie zechce i powie, że niby nie było...
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 20, 2011 8:13 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

vega013 pisze:
Bazyliszkowa pisze:Najlepszy sposób, żeby zwrócic uwagę Dużej i ją na coś naciągnąć, to udawać, że coś jest nie tak. Jak przedwczoraj Mir Murka puściła pawia, to Duża prawie jej z oka nie spuszczała. I jedzenie łatwiej było wyłudzić. To ja dzisiaj za to rano parę razy kichnąłem i widzę, że Duża znów czujna. I tak ładnie do mnie mówi "Klakierku, Słoneczko". Ale wołu dać jeszcze nie chce, mówi, że nie pora.
Klakier

Ja wolę tak nie ryzykować. Kiedy nasza Duża zauważy, że coś jest nie tak, od razu wiezie nas do wetki. A tam nawet kłuja można dostać!!! Lepiej trzymać się daleko od tego miejsca.
Wedelek ostrożny


A nasza Duża woła weta do domu. Ale ja lubię kuje.
Kulka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 20, 2011 8:17 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

MaryLux pisze: Ale nie przyniosła moich ulubionych saszetek Animonda carny exotic, podobno w sklepie nie było i nawet Doktori z tego sklepu dopiero od mojej Dużej się dowiedziała, że takie istnieją.

U nas w sklepie też trudno je dostać, zamawiam w Animalii.
A ostatnio wypatrzyłam i zamówiłam takie puszki:
http://animalia.pl/szukaj.php?szukaj=gr ... =1&sw=7427
Mają dobry skład i Klakierowi bardzo smakują. MM też je lubi, ale dostaje tylko odrobinkę.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 20, 2011 8:40 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna

Bazyliszkowa pisze:
MaryLux pisze: Ale nie przyniosła moich ulubionych saszetek Animonda carny exotic, podobno w sklepie nie było i nawet Doktori z tego sklepu dopiero od mojej Dużej się dowiedziała, że takie istnieją.

U nas w sklepie też trudno je dostać, zamawiam w Animalii.
A ostatnio wypatrzyłam i zamówiłam takie puszki:
http://animalia.pl/szukaj.php?szukaj=gr ... =1&sw=7427
Mają dobry skład i Klakierowi bardzo smakują. MM też je lubi, ale dostaje tylko odrobinkę.

O, fajne :) Animondy zamówiłam na próbę w zwierzakowie, okazały się strzałem w 10.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 22, 2011 11:27 Re: Klakier, Mir Murka i... wiosna


Wszystkiego naj..naj..najlepszego z okazji urodzin
Spełnienia wszelkich marzeń i samych szczęśliwych dni
:lol:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google [Bot] i 1155 gości