Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny 4

Przepis na proste ciasto mile widziany :lol:

Ja nie jestem najzdolniejsza, ja jestem uczeń przeciętny, ale pracowity :mrgreen:

JoasiaS pisze:Przepis na proste ciasto mile widziany
Ja nie jestem najzdolniejsza, ja jestem uczeń przeciętny, ale pracowity

nei umniejszac sobie proszę :!:

poszukam czegoś Joasiu
a może ciotki pomogą :roll:

Że się tak wetnę nie u Ciebie Joasiu :roll:

Może jednak dałabyć sie namówić na jakąś historyjkę dzisiaj? :wink:

Masz sypaną szarlotkę?
Nie ma prawa nie wyjść :wink:

AYO pisze:Że się tak wetnę nie u Ciebie Joasiu
Może jednak dałabyć sie namówić na jakąś historyjkę dzisiaj?

Ale nic nie mam na stanie

Całe dnie siedzimy teraz w robocie.
Koty widuję wieczorami :roll:

Jak się coś fajnego zdarzy, na pewno o tym napiszę

Dawaj tę szarlotkę. Alusia na pewno pozwoli :wink:

Nie znajdę jej teraz

Dawałam u Ali na poczatku kulinariów tutaj i dziewczyny kopiowały.
Na pewno ma ja Agata&Alex bo niedawno robiła.

AYO pisze:Na pewno ma ja Agata&Alex bo niedawno robiła.

To pewnie wpisze jak zajrzy. Poczekam cierpliwie

JoasiaS pisze:
AYO pisze:Na pewno ma ja Agata&Alex bo niedawno robiła.

To pewnie wpisze jak zajrzy. Poczekam cierpliwie

znalazłam swój wpis:
"SZARLOTKA BRAZYLIJSKA wg AYO - wersja zmodyfikowana na dużą blachę
- 2 szklanka mąki
- 2 szklanka kaszki manny
- 1,5-2 szklanki cukru
- 1 kg startych grubo kwaśnych jabłek
- 1 kg startych grubo słodkich jabłek
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 kostka masła
- herbatniki na spód formy 2-3 opakowania

Umyć i zetrzeć na grubej tarce jabłka (ja tarłam w maszynie więc nawet nie obierałam, wyjęłam gniazda nasienne i końcówki tylko). Sypkie składniki dokładnie wymieszać i podzielić na 3 części choć ja dzieliłam "na oko". Blaszkę wyłożyć papierem pergaminowym. Herbatnikami wyłożyć dno blaszki. Pierwszą część suchych składników wsypać na herbatniki /równiutko!/ na to jabłka /równiutko ale nie uklepywać/ na to następną część sypkiego /równiutko!/znowu jabłka i resztę sypkiego. Zimne masło kroimy w cienkie plasterki i układamy na wierzchu. Ważne jest, żeby nie było wyższe na środku. Piec ok godziny w temp. /chyba / 180st. Doprawiamy ciasto jak lubimy cynamonem, przyprawami korzennymi itd.
Zauważyłam, po około 15 minutach pieczenia, na wierzchu zostały ze 3 łatki sypkiego bez masła i w te miejsca dołożyłam po skraweczku żeby ten wierzch był cały zakryty. Nie przeszkodziło to ciastu urosnąć :mrgreen:

Najsmaczniejsza jest jeszcze ciepła można podać z lodami, mi koleżanka kazała zrobić polewę karmelową, ale uważam że, szarlotka była ciut za słodka przez to :wink:

Dzięki herbatnikom szarlotka się nie rozpada, ma zwarty i smakowity spód.

a oto rezultat

Dzieki Alu - ja nie zapisałam i musiałabym przekopac rok pisania :roll:

Faktycznie chyba prościzna, a wygląda smakowicie

No to juz widze, Joasiu, ze nie bedziesz sie nudzila w we

POwodzenia :ok:

Chat pisze:No to juz widze, Joasiu, ze nie bedziesz sie nudzila w we POwodzenia

A nie, Chatku, nie. Może jedynie szarlotkę się uda zrobić. Weekend mam pracujący, a 1 listopada u teściowej, więc nie będę miała okazji gotować. Rybkę zrobię w sposobniejszym czasie :wink:

JoasiaS pisze:No i doczekałam się
Alutku, zrobię to danie na pewno!
Pewnie nie wyjdzie tak smakowite jak Twoje, ale będę się starać

A ja myślałam że lubisz tylko proste przepisy :wink:

Szarlotka wygląda klasa!

Pozdrowienia dla Mysi i Neronka! :1luvu:

amyszka pisze:
JoasiaS pisze:No i doczekałam się
Alutku, zrobię to danie na pewno!
Pewnie nie wyjdzie tak smakowite jak Twoje, ale będę się starać

A ja myślałam że lubisz tylko proste przepisy

przeszłyśmy na wyższy stopień wtajemniczenia :mrgreen:

Mysia i Neronkotowanie z Alączyli wątek kocio-kulinarny 4

Kto przegląda forum