Cyrek&Szelka nasza kocia para i Stefano u rodziców :)

chudy, bo długi a ciężki strasznie

.
On już jest większy niż Szelka

a ma raptem 6 miesięcy, cóż z niego wyrośnie

Mama mówi, że on jest studnia bez dna :ryk:

może jeść i jeść

A te jego słodkie minki, to dla zmylenia przeciwnika :ryk:

Tak usypia czujność :mrgreen:

szkalujesz biednego stefanka aż się kurzy :mrgreen:

jest słodki do zacałowania i pewnie będzie wielkim kocurem

to chodząca demolka :roll:

Wczoraj mama sobie kupiła szklaną kulę, kula stała dokładnie 3 sekundy

no kto to takie dekoracje kupuje? :roll:

agul-la pisze:no kto to takie dekoracje kupuje?

teraz już nikt :mrgreen:

ze świecznikami szklanymi też już się rozprawił

Musze sie wreszie ujawnic jako fanka Cyrylka i Szelci a teraz i Stefanka Piekne zdjecia ,szczegolnie ta z Cyrylkiem spiacym z lapka w Twojej rece i romantyczna Szelka Pozdrawiam

panda5 pisze::oops: Musze sie wreszie ujawnic jako fanka Cyrylka i Szelci a teraz i Stefanka Piekne zdjecia ,szczegolnie ta z Cyrylkiem spiacym z lapka w Twojej rece i romantyczna Szelka Pozdrawiam

witamy serdecznie :piwa:

Bede zagladac bo macie piekne i szczesliwe koty

a Stefsnek to oczka nie ma? bo się zastanawiałam czy stracił je, czy coś nie tak ma z nim. wiem wiem głupie pytanie :oops:

a takie pzdoby to faktycznie-tylko żeby biednego kiciusia podkusic i potem zwalić na niego :mrgreen:

sliver_87 pisze:a Stefsnek to oczka nie ma? bo się zastanawiałam czy stracił je, czy coś nie tak ma z nim. wiem wiem głupie pytanie a takie pzdoby to faktycznie-tylko żeby biednego kiciusia podkusic i potem zwalić na niego

tak, Stefek nie ma oka, wet uważa, że stracił je wskutek urazu mechanicznego. Jak go znalazłam, to wyglądał okropnie. Po oku nie było śladu, miał przykurczoną łapkę i opuchnięte stawy.
Ale to już za nim :piwa:

, teraz wygląda jak na zdjęciach :1luvu: