Kotków 7. Charliś[*] - POŻEGNANIE:(( s.102

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 19, 2010 17:09 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Wet pomaga:)

Ale fajny Kaspian :1luvu:
Dziękujemy z futrami za fotki :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 19, 2010 21:59 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Wet pomaga:)

Kaspian cudny i puchaty. Jak sobie wyobrażę ochryple ryczącą Czarną Perłę :strach:
A jak tam Elficzka ? Już było pierwsze starcie w ringu ?

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sty 19, 2010 22:10 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Wet pomaga:)

Mrata pisze:Kaspian cudny i puchaty. Jak sobie wyobrażę ochryple ryczącą Czarną Perłę :strach:
A jak tam Elficzka ? Już było pierwsze starcie w ringu ?


Też jestem ciekawa. :?:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto sty 19, 2010 22:24 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Wet pomaga:)

Pierwsze starcie było, oczywiście z kim?... no jakby inaczej, z Szarotą 8)
Szarota kochana kicia, ale dla ludzi, dla kotów tak sobie, a jak jej już któryś nie podpasi, to... łapoczyny idą w ruch. A Elfinka też duch waleczny, więc dłużna nie zostaje.
No tak sobie jest.
Jak jestem w domu, to kuchnia jest otwarta, ale Elfinka raczej nie wychodzi, chociaż może. Jak byłam w pracy, to kuchnię jednak zamknęłam, jeszcze by sobie łby pourywały, pannice jedne :roll:
Z innymi kotami ok, w końcu już się do iebie zdążyły przyzwyczaić. Myślę, że Elfinka może iść do domku zakoconego, tylko raczej takim spokojnym, ugodowym kociarstwem.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 19, 2010 22:25 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Wet pomaga:)

No to nie jest najgorzej. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro sty 20, 2010 0:26 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Wet pomaga:)

niestety nie jest dobrze :(
Przed chwilą Elfinka rzuciła się na Gabi. O ile Szarota ma swoje za uszami i potrafi prowokować, to Gabi jest chodzącą łagodnością. Tak się zdenerwowała atakiem Elfinki, że aż się posiusiała :( . Widziałam ten moment - to była inicjatywa Elfinki :( .
wobec mnie elfinka jest słodka, wzięta na ręce mruczy, liże po twarzy, daje "buzi". Ale wiem, że gdybym ją zdenerwowała, byłoby źle. Dlatego wiem - ona musi trafić do bardzo spokojnego, cierpliwego domu.
I chyba jednak lepiej, żeby nie zakoconego :roll:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 20, 2010 0:29 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Wet pomaga:)

Aniu podczytuje ale mało piszę
Trzymam kciuki za wszystkie Wasze sprawy
za cudowny domek dla Koteczki całuśnej :ok: :ok: :ok:
sercem jestem z Wami :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro sty 20, 2010 0:32 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Wet pomaga:)

Dziękujemy, kociamo :love:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 20, 2010 12:44 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Po wizycie

Anka pisze:Czarna Perełka rujkuje drąc się ochrypłym głosem (ma taki specyficzny, podobny ma tylko Charliś). Potem muszę się już zabrać za sterylkę.

.


Aniu i Muszelka ma taki głosik :ryk:
Ona ruii nie ma, ale czasem siedzi sobie w pokoju i miałczy. :mrgreen:
Nawet gdy TŻ idzie z psem to za nim płacze na schodach,a jak przyjdą to szaleje po mieszkaniu :D
TŻ jej sie podlizuje i mięsko daje,puszeczki kupuje jak z pracy wraca :mrgreen:
Bo Pchła to ani mięska ani puszeczek nie jada :? JAk jest suche to cała szczęśliwa.
Pozdrawiamy Serdecznie :ok:

Hanusia153

 
Posty: 175
Od: Nie wrz 20, 2009 8:48
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 20, 2010 14:08 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Wet pomaga:)

Buziaki sle i znikam :mrgreen:
Pamietaj Aniu, ze na koncie 3miejskich Puchatkow jest 50zl dla Czarnej Perelki na sterylke. Lezy i czeka. Szkoda, ze procentow z tego nie ma ;)

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 20, 2010 18:59 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Wet pomaga:)

ewik1976 pisze:A ja byłam w Żabim Rogu i odwiedziłam Kaspiana :D Oto on:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu koty kaszpirowskie :ryk: :

Obrazek

Jak go zobaczyłam, to już myślałam, że kocisko się zatuczyło, a on po prostu na zimę dostał mega kłaków :D Kocisko jest fenomenalne :D Czasami jest nazywany "Kaszpirowski", przez ten swój świdrujący wzrok ;)



oooooooooooooo, Kaspianek, jak pięknie wygląda!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro sty 20, 2010 20:51 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Wet pomaga:)

Dzisiaj Charliś gorzej się czuje :( . Nie potrafił sam zjeść kolacji - trudno mu było trafiać do miseczki, miał silne objawy neurologiczne), dopiero gdy mu potrzymałam miseczkę, zjadł ze smakiem. Potem wody napił się już samodzielnie, podlezł do miseczki. Nie dawno dałam mu zastrzyk przeciwzakrzepowy. Może znowu jakiś czas będzie musiał dostawać codziennie, jutro pogadam z doktorem. A za chwilę dam mu jeszcze nootropil.

zaczęłam prowadzić blog, który nie tyle est typowym blogiem, co bardziej galerią moich prac, plus trochę o zwierzach. Zapraszam :oops: : http://zwierzyniecanki.wordpress.com/

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 21, 2010 9:11 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Wet pomaga:)

Biedny ten Charliś....choroba mu spokoju nie daje :(
Trzymam kciuki za poprawę :ok: :ok: :ok: :ok:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sty 21, 2010 20:22 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Wet pomaga:)

Jestem po wieczornej sesji mizianek i przytulanek z Elfinką :) . Koteczka bardzo potrzebuje czułości i serca. Niestety większość czasu spędza nadal w klatce :( . W stosunku do kotów jest nieprzewidywalna. Raz jest ok, a potem nagle, ni stąd ni zowąd rzuca się do bicia. Jak wtedy na łagodną Gabrynię. Dzisiaj znalazłam na piersiach Elfinki zadrapania, to z którejś z bójek.
Czyli - Elfinka szuka domku. Bardzo specjalnego i bardzo dobrego domku. Domek musi być świadomy, że Elfinka miewa czasem napady złego humoru, które wyglądają groźnie, w co trudno uwierzyć znając tylko tę łagodną, miziającą się stronę Elfinki. A więc domek cierpliwy, kochający koty, taki, który w razie napadu złego, agresywnego humoru koteczki nie odda jej ani nie wyrzuci, tylko po prostu przeczeka. Tylko tyle potrzeba - przeczekać, nie brać na siłę na ręce, nie głaskać, nie dotykać. A zły humor mija sam.
No i jednak raczej domek nie zakocony.
Wiem, trudno o taki. Ale... wierzę, że się znajdzie.
Problem jest taki jeszcze, że za jakieś 3-4 tygodnie przeprowadzam się. Tam będzie jeszcze trudniej. W dodatku wszystkie koty mogą być na początku podenerwowane. Cudownie by było, gdyby domek znalazł się wcześniej. Ale nic na siłę. To musi być super domek.
Elfinka mimo humorów jest do kochania. Wtula się, mruczy, daje buzi, po prostu rozkwita w ramionach człowieka. Tylko źle znosi stres.
Brzuszek ma już całkowicie wygojony.
Aha, Elfinka ma prawdopodobnie nieco ponad rok. Młodziutka koteńka.

A tu dla przypomnienia fotki Elfinki zrobione przez ewika1976 jeszcze przed sterylką:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 21, 2010 20:49 Re: Kotków 7. ELFINKA szuka domu, zdjęcia s.93

Aniu, a może ona w domku spokojnym, nie zakoconym, się wyciszy? Tyle ostatnio przeszła stresu, to i "świruje".
Ja ją poznałam z tej "myziatej" strony :D Za to Szarota pacnęła mnie pazurem między głaskaniem brody, a drapaniem grzbietu :twisted: Tyle że ja sie takimi rzeczami nie przejmuję :twisted:

ewik1976

 
Posty: 696
Od: Pt cze 12, 2009 12:59
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 49 gości