dżizas...
Moderator: Estraven



Joanna KA pisze:A Rudolfino to dzisiaj podpadł straaaasznie![]()
podczas gdy ja brałam udział (odnosząc rany) w interwencji opisanej powyższej, Rudolfo-cfaniak wylizał mi pół serka z kubeczka...
![]()
cóż było robić - koty zjadły do końca serek, pańcia pocieszyła się samą herbatką
a pańci herbatka dobrze zrobi na utrzymanie linii
w drugim serku




), reszta gromadki zresztą też cudowna.
, ale czasami mam ochotę jej nogi z doopki powyrywać
.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 19 gości