II.Friduuu & Gizmacz Incorporated! Gryzou! :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 06, 2009 19:08 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

Fri pisze:na Rammsteinie wolem :mrgreen:

Fantastiko :mrgreen: Tylko przygotuj się na spory wydatek, bo teraz można kupić już tylko na allegro od koników :|

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pon wrz 07, 2009 9:44 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

cuś tu jakoś niebiesko :roll:
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Pon wrz 07, 2009 9:50 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

Lemoniada pisze:
Fri pisze:na Rammsteinie wolem :mrgreen:

Fantastiko :mrgreen: Tylko przygotuj się na spory wydatek, bo teraz można kupić już tylko na allegro od koników :|


serio? :( o bladź! :?
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Czw wrz 10, 2009 10:48 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

Gizmacz popierdala od wczoraj za człowiekiem krok w krok i japę wydziera sroczym skrzekiem, T"Quasimodo"Ż zaczął już nawet polubiać pracę w terenie, byle z nim nie musieć siedzieć w domostwie i dyskretnie się ulatnia zostawiając niepozmywane po sniadaniu... nict to dla Gizmacza: woła o jeść nieustannie a jak akurat go czymś nie pasiemy, to wylizuje te zostawione talerze i wydziobuje z blatu okruszki chlebowe... Albo głupek, albo zima idzie... :?
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Czw wrz 10, 2009 10:56 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

Fri pisze:Gizmacz popierdala od wczoraj za człowiekiem krok w krok i japę wydziera sroczym skrzekiem, T"Quasimodo"Ż zaczął już nawet polubiać pracę w terenie, byle z nim nie musieć siedzieć w domostwie i dyskretnie się ulatnia zostawiając niepozmywane po sniadaniu... nict to dla Gizmacza: woła o jeść nieustannie a jak akurat go czymś nie pasiemy, to wylizuje te zostawione talerze i wydziobuje z blatu okruszki chlebowe... Albo głupek, albo zima idzie... :?


coś nieteges z tym Gizmaczem :roll: ile ona może zjeść?
albo wytłumaczenie inne jest, acz proste: głodzicie ją!!! :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 10, 2009 11:07 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

głodzicie...???!!! :x

ona może zjeść wszystko... znów jej się syndrom niedożywionego kota włączył pewnie, ona jest gruba jak Koć a mała jak kapeć! :twisted:
a gdyby jej Fridzielec pod wieczór przebieżki nie zrobił zaczęłaby się niechibnie w szwach rozchodzić... :twisted:
ona je michę śniadaniową Bozity (tłuste psiamać), tak na okoliczność 100 g i już jojczy, że mało, więc się skrycie zawsze łychę dołoży, to potem biegnie Fridłowi sprzed nosa wyżerać jeszcze, Frideł się obraża i muszę mu dokładać osobno a smoka wiczniegłodnego za skórę na karku przytrzymywać, podczas gdy smok wieczniegłodny rysuje mi pazurami linoleum biegiem w miejscu... :twisted:
potem ileby się suchego nie nasypało - nie odpuści, dopóki dno michy nie zacznie prześwitywać...
jak podaję żółądasy to z palcem moim odgryza... jak widzi przygotowywanie posiłków to wpada w amok - siada w zasięgu i oczęta wybałusza, i jęzorem po pysiu wywija...

nieniejszym ogłaszam bankructwo... :x
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Czw wrz 10, 2009 11:19 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

Fri pisze:nieniejszym ogłaszam bankructwo... :x


do niedawna miałam dwa takie Gizmacze :roll: na szczęście jeden obżera teraz kogoś innego :mrgreen: ale łączę się w bólu...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 10, 2009 11:24 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

wprowadzam radykalny reżym żywieniowy - OD DZiŚ! :evil:
małe porcyjki co 4 godziny i niech jojczy aż mu się żuchwa zmęczy... :evil:

ale obawiam się, że się TŻ złamie - i dyweresję pod moją nieobecność cichcem zaprowadzi... :roll:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon wrz 14, 2009 14:11 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

a u nas trochę nieteges... Frideu za bardzo do serca sobie wziął pogadankę o samoobronie, w związku z czym młócił Gizmasię srogo przez cały weekend... :? w piątek musiała się z nią do łazienki schronić, a Darth Veder po drugiej stronie drzwi próbował je ani chybi wyważyć ,wznosząc diabelskie okrzyki przy tym, no to wzięłam kąpiel uspokajającą z wiesiołkiem - Gizmacz wybrał brodzik bez wody, i nawet przy drzwiach otwartych bał się go opuścić, wolał sam wieczór cały w ciemnej łazience przesiedzieć...
wczoraj to już sama z siebie wlazła do łazienki, rozklapciła się na brudnej koszulce TŻ i leżała tak ze 3 godziny bojąc się obecnością swą nawet Czarnego Zua sprowokować ...
bo Czarne Zuo jak się podkurwi to nieodpuszczalne jest i agresję eskaluje - Gizz wygląda wtedy jak dziki zaszczuty kot: włącza bucznik-wyjnik, kładzie uszy gładko po czaszce, aż mu się łeb okrągły robi jak u - nieprzymierzając - Pluszona, przywiera do podłogi i jeży na sobie każden jeden włos...! :evil:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon wrz 14, 2009 14:17 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

:strach: ale co sie stało? przecież Frideł raczej nie zachowywał się tak... co mu? może boli go coś? no przecież Gizmacz nie może mieszkać w łazience, choćby i wyłożonej koszulkami całej drużyny bejsbolowej po meczu...

biedna, biedna Gizmolina :cry:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 14, 2009 15:12 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

Gizmacz chyba przegiął i Fridłakowi nerwy puścili...

w ogóle odczuwam ostatnio totalne zawłaszczenie miłości Fridzielcowej przez napływowego TŻ - totalna symbioza i solidarność nasieniowodów... :(
niemam już kota, niemam... teżetowy Fridek jest... przekabacon na ament... :crying:
wobec mnie zachowuje się jak całkiemprzyjazny acz obcy kot... :crying:
zdrada...!!! :crying:

może oba mają solidarnościowy pieprzony kryzyswiekuśredniego...? :evil:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon wrz 14, 2009 17:24 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

nie bucz, weź sobie Gizmaka ;) u nas podział jest - Georg Czarna Małpa moja, Klemcik Plaster Rzeszowski Leśny - TŻ-ta... A to ja go znalazłam w necie, ja zapieprzałam w środku nocy, w styczniu do Rzeszowa i sprzątałam kupy Klemensa Wirtualnego przez pierwsze trzy tygodnie. Sprawiedliwości nie ma za grosz :(

Może jak TŻ Fridła dopieści, to mu przejdzie złość na małą?..?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 14, 2009 21:26 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

cze, czarne zła nie mają wieku, zwłaszcza średniego!
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Pon wrz 14, 2009 22:25 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

Czarne Zua szyćko majo! :roll:

a dopieścić to tylko ja potrafię, ja karmiłam jak toto ledwo od ziemi odrosło, ja popierdalałam na czworakach miaucząc, bucząc i prychając, żeby toto miało się z kim bawić, ja spałam na skraju materaca, żeby toto mogło się wygodnie rozłożyć - a napatoczył się samiec i o kant doopy całą linię wychowaczą moge potłuc... K*@^&#$%**^$#$%*Ć! :evil:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon wrz 14, 2009 22:28 Re: II.Friduuu & Gizmacz Incorporated!

Fri pisze:Czarne Zua szyćko majo! :roll:

A jajka? 8)

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 174 gości