Moje kociska.. Gacia ['].. s. 95..

» Śro lip 30, 2008 21:32

rambo_ruda pisze:aamms, widzę dziś po naszej klasie buszowałaś tylko czy skojarzyłaś?

Dopiero po tym poście..
wysłałam Ci pw na n-k.. :twisted:

» Czw lip 31, 2008 5:30

Aktualności Maszkowe:

Mokre zniknęło w połowie, czyli pół puszeczki to jednak norma.. miałaś rację Basiu..
Sioo w kuwetce..

i

najważniejsze..
:dance:

Jak weszłam do pokoju, Maszka siedziała na biurku.. :dance:

Podetkałam sniadanko pod nos.. zostało nieśpiesznie obwąchane, przy akompaniamencie burczenia.. i Maszka dostojnie poszła za kanapę.. :twisted:

Przed chwilą zajrzałam do niej..
i nie mogłam jej znaleźć.. :strach:

Zdematerializowała się..

Pomogło w końcu wołanie po imieniu, bo po dłuższej chwili zza szafki wydobył sie głuchy warkot.. czyli nie rozpłynęła się w powietrzu.. uff..
Tylko za tą szafką z trudem zmieści się MBP..
Nie mam pojęcia jak Maszka tam wlazła..

» Czw lip 31, 2008 7:38

Ona się pewnie zawstydziła, że ją na tym biurku przyłapałaś :lol:

Cały jej plan bycia "obrażoną" szlag jasny trafił

to się dziewczyna ulotniła za szafeczkę :twisted:

Pozdrowionka z Zabrza! :kitty:

» Czw lip 31, 2008 8:08

Basiao pisze:8O

Ona się pewnie zawstydziła, że ją na tym biurku przyłapałaś Cały jej plan bycia "obrażoną" szlag jasny trafił to się dziewczyna ulotniła za szafeczkę

Pozdrowionka z Zabrza!

Niech się wstydzi ile dusza zapragnie..
Najważniejsze, że wylazła wreszcie.. :dance:

» Czw lip 31, 2008 8:53

Mojej Gaciusi poprawił się apetyt..

Wprawdzie nadal jest wybredna i nie tyka większości jedzenia ale zauważyłam, że najlepszy jest gourmet i mokre felixy..
A! i jeszcze ciasto.. :twisted:

Jutro kolejna chemia..

» Czw lip 31, 2008 12:34

aamms pisze:Mojej Gaciusi poprawił się apetyt..
Wprawdzie nadal jest wybredna i nie tyka większości jedzenia ale zauważyłam, że najlepszy jest gourmet i mokre felixy..

Bardzo się cieszę

aamms pisze:A! i jeszcze ciasto..

Panienka wie, co dobre

aamms pisze:Jutro kolejna chemia..

Będzie

» Czw lip 31, 2008 13:06

Tak sobie czytam , czytam, czytam....

Gaciulku kciuki zaciskam cały czas...i nie myśl że zapomniałam..

"wcale nie"

Maszka jest bardzo ładna kotką :love:

I trzymam kciuki za szybką alkimatyzaję..
Jesteś w bardzo dobrych rękach

........
do swojej pani wrócisz...przecież Ci wszystko wytłumaczyła
i wyłaź w końcu do pozostałych rezydentów...zobaczysz będzie wesoło
a czas bez pani szybko minie
Mieszkasz bardzo blisko mnie....
to i może nas kiedyś odwiedzisz..
Ori

» Czw lip 31, 2008 15:21

Powitanie było za kanapą.. z fuczeniem bez przekonania.. :twisted:

I zniknęło sporo chrupek z miseczki.. :1luvu:

» Czw lip 31, 2008 21:22

Maszka na kolację czekała na biurku.. dotknęłam raz, zostałam ofuczana ale bez łapoczynów..
Kolację wstawiłam za kanapę i zobaczymy jak szybko zje tę kolację..

» Czw lip 31, 2008 23:16

Kolacja jeszcze czeka.. prawdopodobnie na nocną ciszę w domu..
Ale za to w kuwetce kolejny qpal.. :twisted:

» Pt sie 01, 2008 6:25

Dzisiaj w nocy było troszkę słabiej z jedzeniem, ale za to rano jak weszłam do pokoju, to Maszka siedziała za szafką.. tyłem do całego świata, a zza szafki wystawała imponująca kita.. :1luvu:

Było burczenie.. ale nawet nie zawinęła ogona, żeby go schować..

Dzisiaj składam klatkę, w której Masza miała się oswajać.. :twisted: