Smutno

[BarbAnn]

Fotosik piniondz łyknął
zaraz będziemy wrzucac zdjęcia
Miska (pisałam) opanowała nową sztukę spania pod kołdrą
ale
kolejną umiejętnością jaką posiadła jest spanie pod poszewką
Wracam z pracy i znajduję wydrążone tunele, jeszcze ciepłe
smieszna jest
taki mały pieser preriowy
i nawet szczeka jak one

[mahob]

Miska (pisałam) opanowała nową sztukę spania pod kołdrą
ale
kolejną umiejętnością jaką posiadła jest spanie pod poszewką
Wracam z pracy i znajduję wydrążone tunele, jeszcze ciepłe
smieszna jest
taki mały pieser preriowy
i nawet szczeka jak one

Opowieści o Miśce są cudne

To czekamy na zdjęcia

I cały czas dla Srebka

[BarbAnn]

to odswieżamy szycie z kotem
Wacus okrywa nagą zeberkę

Srebek pilnuje materiału

Ubrana Zeberka (z paskami)
niestety nie łapie mi ostrości


i scena kuchenna czyli ...
leżę sobie

o ten mały coś kombinuje




jedno pudełko a ich dwoje



zmiana warty


i mam

[Rooda]

moglabyś w pudełka zainwestować, no!

[BarbAnn]

to nie jest takie proste bo ....bo Wacek sika do pudełek
jak porozkładam po domu będę mieć dom zalany
mają taką namiastkę to się dzielą

[Rooda]

skoro tak, to rzeczywiście lepiej nie
ile Ty masz kuwet, btw?
ja mam cały czas jedną...

[BarbAnn]

mam cztery kuwety
tja

[Rooda]

u mnie Myśka raz walnęła kupsko centralnie przed wejściem do kuwety-ale w środku była kupa Noniaka i poniekąd ją rozumiem a poza tym bez problemu korzystają w trójkę, częściej muszę żwirek zmieniać
to nie jest źle

[BarbAnn]

Udało się
Dzisiaj Srebek nie płakał. Już mniej więcej wiem jak robic mu zastrzyki szybko i bez nadmiernego męczenia kota
Ufff
Będzie dobrze
A teraz mi spi na kolanach


a i ten
jest nowy Maru

http://sisinmaru.blog17.fc2.com/
tak...jestem uzalezniona od maru

[mahob]

Udało się
Dzisiaj Srebek nie płakał.

Ja też mam cztery kuwety...i Pyza też leje do pudełek...albo obok

[BarbAnn]

Wacek szanuje pudełko gaby w którym jest posłanko.Tam nie leje
aha
wczoraj gabę zaniosłam do szczepienia.Pryz okazji okazji obcięto jej pazury.To jedyny mój kot który pazurasów sobie obciąć nie da.Po powrocie do domu przeglądnęłam książeczki reszty i z młodej piersi się wyrwało mało radosne qrw.....
Havie się szczepienie skończyło w sierpniu.No ale w sierpniu zaczął re_chorować Srebek, Wacenty wymiotować a Miska przypominała chomiczka i kaszlala.
Nie ogarniam tej kuwety i wcale mnie nie pociesza że inni mają gorzej

ale żeby nie było że się tylko żalę to się pochwalę.Srebek się lepiej czuje.O lepszym samopoczuciu świadczy to że wrocił/powrócił do swojej roli nauczyciela.Po napiciu się wody z fontanny, zaczyna nad fontanną zawodzic i nawoływac.Trochę to trwa i zjawia się Misia.Misia z fontanny nie pije...jeszcze...ale srebek nie traci nadziei.Kiedyś się w końcu nauczy, prawda?
Rytuał odbywa się co_rano kiedy biorę prysznic.Mam swoje real tv zza zakamienionej szyby prysznica albowiem doba jest za krótka na jej umycie.

[Rooda]

nie myj
nalej octu do spryskiwacza, popsikaj i po chwili spłucz

[BarbAnn]

dzieki za rade dobra kobieto

[Rooda]

optymalizacja czasu przeznaczonego na sprzątanie
czytaj
lenistwo
to moje drugie imię

[annette88]

ocet jest fajny
dobrze myje się szyby wodą z octem znika "tłuszcz"

Twój Srebuś jest fantastyczny