Sonia i Otis cz. IV...egipskie fotki str. 101

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 02, 2008 22:35

izaA pisze: No i dylemat mamy...Egipt?

Ojej jak ja bym chciała :D
A dzieci zostaną? Czy pojadą z Wami, dokądkolwiek.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 03, 2008 9:49

Zostaną :twisted: Raz na 10 lat mogą zostać...ostatni raz na egzotycznej wycieczce sami byliśmy w listopadzie 1998, na Teneryfie, Zuzia miała wtedy 10 miesięcy. Pamiętam, jaka się wtedy czułam wolna 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt paź 03, 2008 12:17

Wow, ale super! :D Jeśli Egipt, to gorąco polecam wycieczkę objazdową statkiem po Nilu - płynie się 5 dni, ze zwiedzaniem po drodze, aż do Asuanu. Byliśmy 2 tygodnie w Egipcie w podróży poślubnej, z całego wyjazdu najmilej wspominamy właśnie ten rejs po Nilu :D .
Wycieczki pobytowej, w hotelu, nie polecam, bo niestety, Egipt nie nadaje się do samodzielnego zwiedzania :( . Poza ogrodzony teren hotelu niebezpiecznie jest się zapuszczać samemu czy nawet we dwójkę, wszystkie zorganizowane wycieczki eskortowane są przez uzbrojoną jak wojsko policję :( . A siedzenie ciurkiem w hotelu po 2-3 dniach przyprawia o drgawki z nudów, bo nie ma w zasadzie czym się zająć - w kółko tylko plaża, restauracja, pokój hotelowy. Dlatego jeśli Egipt, to najlepiej od razu zaplanować aktywny pobyt ze zwiedzaniem :) .

Lepsza pod względem swobody zwiedzania jest Tunezja, kraj bardziej cywilizowany i "ukulturalniony" :wink: :lol: . Po Tunezji można się bezpiecznie poruszać samodzielnie, autobusami czy innymi środkami lokomocji. Jedynym warunkiem jest znajomość języka francuskiego, którym posługuje się płynnie większość mieszkańców (Tunezja przez wiele lat była francuską kolonią). Krajobraz i klimat są cudowne, mimo że to już Afryka, to klimat jest śródziemnomorski - w pasie wybrzeża nie czuje się zupełnie wysokich temperatur :D . Na zwiedzanie koniecznie należy się wybrać do Tunisu, przejść się uliczkami Sidi Bou Said, zwiedzić ruiny Kartaginy, no i koniecznie napić się niezwykłej herbaty miętowej z orzeszkami pinii :D . Sidi Bou Said (malownicza, bardzo ekskluzywna dzielnica mieszcząca się nad wzgórzach nad zatoką, z widokiem na morze) mnie dosłownie zachwyciło, tak przepięknego miejsca chyba jeszcze nigdy wcześniej nie widziałam! Warto wpisać sobie tą nazwę w Google i obejrzeć zdjęcia :love: , które są najlepszą reklamą :) .
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pt paź 03, 2008 12:25

Aha, gwoli jasności - nie pracuję w biurze podróży, ja tylko dzielę się wrażeniami podróżnika-turysty :lol: .
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pt paź 03, 2008 22:14

Dominiko, my zazwyczaj spędzamy czas aktywnie, ale...no właśnie... chce nam się ciepła i trochę lenistwa. Oczywiście mamy założony plan treningowy, będziemy już się przygotowywać do półmaratonu na wiosnę, poza tym, wyjazd zaplanowany tak, żeby zdążyć z aklimatyzacją i pobiec w biegu niepodległości. Mamy też w planach fakultatywną wspinaczkę na górę Synaj i oglądanie wschodu słońca...czyli aż tak leniwie nie będzie. Jeśli dołożyć jeden dzień na nurkowanie z akwalungiem, to całego pobytu w hotelu będzie może ze trzy dni :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt paź 03, 2008 22:21

Wow, Egipt! :D
Cieszę się, że problem Otisa dał się jakoś poskromić i oby to było właśnie to, czyli potrzeba korzystania z otwartej kuwety.

Gratuluję sukcesów sportowych, no i zdrowia życzę! :)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt paź 03, 2008 22:32

Zdrowie już dawno w porządku, jutro idę biegać :lol:

Na katar polecam moczenie nóg, zmogłam w trzy dni...

Czy problem Otisowy nie wróci - zobaczymy podczas wyjazdu. Na szczęście będzie już po 2 miesiącach podawania kropli, jeśli miały pomóc - to zobaczymy efekty...na razie czar odkrytej kuwety - działa 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob paź 04, 2008 11:56

Kurcze a u nas inaczej, Gin sika poza kuwetę jak załatwia się w otwartej :roll:
Ale fajny wyjazd Ci się szykuje.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Wto paź 07, 2008 10:00

izaA pisze:Na katar polecam moczenie nóg, zmogłam w trzy dni...)

Jeszcze nigdy nie próbowałam. A w czymś? Czy sama gorąca woda?

Na kiedy planujecie wyjazd? I czy coś zdecydowane co do miejsca podróży? Egipt, czy nie Egipt? :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 11:17

Gorąca woda z solą, może być kuchenną.

Wyjeżdżamy 29 paździenrika, Dreams Vacation, Sharm...normalnie już przebieram niecierpliwie nóżkami...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto paź 07, 2008 11:21

izaA pisze:normalnie już przebieram niecierpliwie nóżkami...

:lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 11:27

izaA pisze:Gorąca woda z solą, może być kuchenną....

Dzięki. Wypróbuję przy najbliższym katarze, który oby nigdy nie nadszedł. Jeszcze mi się jakieś resztki przeziębienia plączą po oskrzelach.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 15:19

Życie jesiennego kota, to życie godne pozazdroszczenia...sami popatrzcie na te dwie krewetki:

Obrazek
Obrazek

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto paź 07, 2008 22:24

Jestem rozczarowana...zrobiłam fotki, wstawiłam, a tu ani widu ani słychu...już nas nie lubicie :(

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto paź 07, 2008 23:42

E tam zaraz nie lubimy, zapracowani jesteśmy :( (przynajmniej ja, już wpół do pierwszej w nocy, a ja dopiero teraz zbieram się do łóżeczka...).
Śliczne krewetki, tak ładnie upakowane obok siebie :D . A w ogóle to chciałam zauważyć, że dawno już zdjęć kociastych nie było, domagam się zatem większej ilości fotek! 8)

Moje chłopaki śpią w najdziwniejszych układach i pozycjach nocą, na naszym łóżku. Zauważam to czasem, kiedy wstaję do toalety, ale środek nocy to nie jest pora na robienie zdjęć, więc musisz mi Izo uwierzyć na słowo, że kiedyś np. spały na krzyż - Bigos rozciągnięty pod spodem, Gulasz rozciągnięty w poprzek Bigosa :lol: .
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 19 gości