DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo

[CoToMa]

:ryk:

Ode mnie tez wymiziać proszę.
Tylko muszę się jeszcze zastanowić jak...

... i gdzie
Jeszcze chyba tylko drugi koniec kota został bez przydziału

no właśnie, tak bardziej perwersyjnie chciałam

[zunia]

O własnie drugi koniec kota, moje uwielbiaja drapanie tam gdzie zaczyna sie ogonek, wtedy ogon jak antena i jeszcze w czasie tych drapanek przebieraja łapkami i oblizują się i pupe podtykają aby czasami nie konczyć tych drapań przy nasadzie ogonka, może Grzywuś też bylby zadowolony, jezeli tak to proszę dołączyć ten zestaw do mizianek od zuni z Chorzowa

[pixie65]

Chyba muszę to wszystko spisać, przemyśleć i zacząć ćwiczyć.....
No, nie powiem - macie Cioteczki wymagania.......

[sanna-ho]

tak właśnie miałam powiedzieć - rób notatki, Pixie, i trenuj na jakimś domowym futrze, żeby się nie pomylić, jak już Główny Bohater się pokaże

[agnes_czy]

Grzywka- a ty się lepiej trzymaj z daleka, bo nie wiesz, co cię czeka

[CoToMa]

Ja już przemyślałam.
Ode mnie proszę miziać tylne udka, tak od tyłu. Mój Myszak to uwielbia i fajnie przy tym wyciąga tylne łapy

[pixie65]

Ja już przemyślałam.
Ode mnie proszę miziać tylne udka, tak od tyłu. Mój Myszak to uwielbia i fajnie przy tym wyciąga tylne łapy

Oj Ciotka....
Ja już prawie skończyłam rozrysowywać mapę Grzywki z rozpiską która Ciotka, w którym miejscu i jak, a teraz będę musiała zaczynać od początku....
Tymczasem czochram chyba trochę chaotycznie. Grzywce najwyraźniej to nie przeszkadza, chociaż preferowane są mizianki podbródkowe, brzuszkowe, okołouszne i cmoki w czółko...

[CoToMa]

Jak tam mizianie idzie?
Zgodnie z planem?

[pixie65]

Mizianie się rozwija..."jeszcze i jeszcze..."
Grzywka znowu zaczął się wylizywać. Wygląda na to, że jednak bolą go stawy. Od wczoraj dostaje homeopatyki. Zobaczymy.

Dzisiaj na usg pojechała Dzidzia.
Badanie trwało około półtorej godziny bo pan doktor nie mógł znaleźć Dzidziowej nerki...
Nic dziwnego jak się okazało, bo jest ona tylko trochę większa od ziarna bobu....

[CoToMa]

Dzisiaj na usg pojechała Dzidzia.
Badanie trwało około półtorej godziny bo pan doktor nie mógł znaleźć Dzidziowej nerki...
Nic dziwnego jak się okazało, bo jest ona tylko trochę większa od ziarna bobu....

A druga nerka jest w porządku?

[Amika6]

To USG to było tak na wszelki wypadek, czy Dzidzi coś dolega ?

[pixie65]

Druga nerka wygląda zdecydowanie lepiej.
Pozostaje chyba modlić się żeby pracowała jak najdłużej.

[gattara]

Dzidziunia kochana
Czyli Twoje przeczucia nie były takie bezpodstawne, ale skoro druga nerka wygląda dobrze, to jeszcze nie jest tak źle

[pixie65]

To USG to było tak na wszelki wypadek, czy Dzidzi coś dolega ?

Dzidzi "na oko" nic nie dolega. Ale miałam wrażenie, że schudła bardziej niż zwykle na wiosnę. Miała robione badanie krwi, kreatynina wyszła 2,9 mocznik 86. Po miesiącu była powtórka - mocznik spadł do 66 a kreatynina dalej 2,9. W międzyczasie zrobiłam samodzielnie badanie moczu (paskiem): pH 5,5 i krew... badanie moczu w laboratorium wyszło podobnie. Pierwotnie było podejrzenie, że Dzidzia może mieć kamień w pęcherzu - stąd była wskazówka do zrobienia usg. No i pęcherz wyszedł OK...

[Amika6]

Że też zawsze musi się coś przyplątać, jakby było mało tego co ją i tak cały czas męczy.

Dzidziu dla ciebie.