Kocia Koalicja - Trykot zdrowszy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 02, 2009 14:25

eeeee, przesadzasz. Przeciez kocie lapki sa mieciutkie i aksamitne, jak czyms takim mozna podrapac, a co dopiero jakies szramy pozostawic? :evil: Widocznie nie masz odpowiedniego podejcia do koteckow :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Nie sty 04, 2009 18:02

Dostałam odszkodowanie za szramę :mrgreen: . Wujostwo wrócili i wujek w podziękowaniu za opiekę nad kociastymi zameldował się dziś m.in. z pięknym kubkiem-kufelkiem z plakatem kabaretu Chat Noir :lol: .

Wujo jeszcze nie widział na żywo Trykota, więc był ciekaw. Kociska chyba były świadome chętnej widowni i Sybirek z Trykotem dały popis 8O . Długo się bawiły - polowanie na siebie, skoki z obrotem, zapasy, dzikie odgłosy, a wszystko na środku i w pełnym słońcu. Nic tylko robić zdjęcia, więc wzięłam aparat. No to aparat wziął się i popsuł. Jest niewielka szansa że taśma się poluzowała, ale większa, że matrycę szlag trafił :evil: .

Dziś był poza tym pracowity dzień: obcięte zostało 30 pazurków, wyczesane i wyszczotkowane 2 i 4/5 kota, unicestwione 3 kołtunki (sprawiedliwie po 1 na kota).
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 04, 2009 18:16

no widzisz osłodzili Ci blizny :wink:
cudnie kociaste szalały pokazowo aż szkoda że nie mogłaś uwiecznić :roll:

Aż tle pazurków ło mamusiu :roll: masz cierpliwość kobieto :D

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie sty 04, 2009 18:21

Monostra pisze:Nic tylko robić zdjęcia, więc wzięłam aparat. No to aparat wziął się i popsuł. Jest niewielka szansa że taśma się poluzowała, ale większa, że matrycę szlag trafił :evil: .

Niniejszym całkiem straciłam nadzieję na możliwość zrobienia ci kalendarza z twoimi kotami w podzięce za piękny skład mojej książki... :? . Skoro prośbą i groźbą nie mogłam cię zmobilizować do przysłania mi tych fotek pod koniec ubiegłego roku, to teraz się ich już na pewno nie doczekam :roll:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Nie sty 04, 2009 18:50

Co się stało z 1/5 kota, i którego 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie sty 04, 2009 18:52

...bry... w zupelnie nowym roku :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie sty 04, 2009 20:16

tosiula pisze:Co się stało z 1/5 kota, i którego 8)

1/5 Mohera (w towarzystwie reszty na szczęście :wink: ) oddaliła się do miski. On lubi czesanie, a ma zakodowane, że jak się go głaszcze, dopieszcza i jest zadowolony, to szybko idzie coś przegryźć :D . I tak mi się udało wyczesać dużo na raz, zwykle muszę to robić przynajmniej na trzy raty.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 04, 2009 20:35

Monostra pisze:
tosiula pisze:Co się stało z 1/5 kota, i którego 8)

1/5 Mohera (w towarzystwie reszty na szczęście :wink: ) oddaliła się do miski. On lubi czesanie, a ma zakodowane, że jak się go głaszcze, dopieszcza i jest zadowolony, to szybko idzie coś przegryźć :D . I tak mi się udało wyczesać dużo na raz, zwykle muszę to robić przynajmniej na trzy raty.


Dokładnie jak Toril. Nadmiar emocji i galop do miski :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon sty 05, 2009 7:34

Dzieńdobry futrzaki :wink:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon sty 05, 2009 19:33

Żeby w nowym roku nie było nudno, akurat w mrozy padł odpowietrznik w jednym z kaloryferów i zwariował piecyk łazienkowy. Dzisiaj jeden po drugim zjawili się fachowcy.
Moher i Sybir oddalili się na z góry upatrzone pozycje za kanapę, a potem obserwowali z oddalenia. Trykot oszalał ze szczęścia i nie odstępował fachowców na krok.

Najpierw wisząc z parapetu usiłował wsadzić nos w klucz francuski, potem podstawić łapę pod wodę z kaloryfera, której trochę poleciało (na szczęście chłodnej), nie pogardził też mokrą szmatką, którą usiłował wywlec.

Ledwie udało mi się posprzątać, gdy przyszedł fachowiec od piecyka. Nie dało się zamknąć na stałe drzwi do łazienki, bo co chwilę trzeba było włączać i wyłączać dopływ wody, a zawór jest akurat w toalecie obok. Tak więc Trykot pilnował fachowca, a ja zaworu i Trykota. Kot najpierw usiłował wypłukać się razem z wężownicą, potem koniecznie chciał sprawdzić czy wymieniana część jest naprawdę dobra. Lekko przesadził usiłując zadziałać jak wycior i wleźć do zdjętej rury odprowadzającej spaliny :twisted: .
Zastanawiam się, czy nie dać mu aparatu - może naprawi, a przynajmniej zdiagnozuje? :roll:

Przy takich zachowaniach widać, że to straszny dzieciak jeszcze :lol: . Sybirek zachowywał się dokładnie tak samo, a później, mimo, że nikt nigdy go nie skrzywdził, nie pogonił itd., robił się w miarę dorastania coraz ostrożniejszy i leci tak do każdej obcej osoby.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 05, 2009 19:59

Monostra pisze:(...)
Zastanawiam się, czy nie dać mu aparatu - może naprawi, a przynajmniej zdiagnozuje? :roll:

[ikonka kiwająca energicznie głową] tak, tak, tak :lol:
A potem będziesz mieć i działający aparat i zmontowaną z "zapasowych" części kamerkę wideo :ryk: :ryk:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39307
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 05, 2009 20:03

Podrzuc mi go. Za pare dni przychodzi ten istny od czyszczenia komina od co. Trykot sie przyda :mrgreen:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon sty 05, 2009 20:05

Chat, patrz, nie pomyślałam. Dziś mi taką okropnie długa sprężyną przetykali pion... 8) Tryyykoooot rooobooootaaa!!!!
:lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39307
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 05, 2009 20:31

Piony kanalizacyjne są węższe - Edi będzie jak znalazł :twisted: .
Chat, mogę podesłać, ale zwróć szybko - będę przepalać kominek na wsi i może się przydać :lol: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 05, 2009 20:48

Monostra pisze:Piony kanalizacyjne są węższe - Edi będzie jak znalazł :twisted: .

Praca nieletnich jest w Polsce nielegalna. :P
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39307
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: crisan i 31 gości