Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 01, 2018 13:03 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

Serio nie na miejscu?? A widzialas co sie dzieje tam gdzie to opisałam? Nie, bo nie chcesz widzieć.

I owszem ja o zwierzetach mysle w kazdym dniu roku. Nie jem mięsa żadnych zwierzat - ptakow, ryb, robakow. Nie kem ciast na zelatynie. Nie kupuje jaj i produktow mlecznych.
I nie strzelam.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon sty 01, 2018 13:03 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

klaudiafj pisze:Fajerwerki nie sa po to, żeby pastwic sie nad zwierzetami

Zdecydowanie po to właśnie są. Pastwienie się jest efektem ich używania. Nie będę się kłócić/sprzeczać, to nie o to chodzi.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 01, 2018 13:05 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

MalgWroclaw pisze:
klaudiafj pisze: Fajerwerki są na swiecie od prawie 2000 lat.

I wystarczy :( :( :(
chyba czas najwyższy skończyć z pastwieniem się nad innymi.

Ja nie uważam żeby to było pastwienie się. Pastwienie się to umyślne sprawianie komuś krzywdy, bólu i jest to karalne.
Uwielbiam patrzeć na fajerwerki. Moje koty nie bardzo się boją fajerwerków. Nala wręcz sama podziwia przez okno.
Mój pies natomiast bał się ich panicznie i dlatego już miesiąc wcześniej dostawał pastę na wyciszenie. Przechodził to wtedy dużo łagodniej. Nie biegał po ścianach jak oszalały.
Noc sylwestrowa jest tylko raz w roku. Tradycja nakazuje przywitać nowy rok hucznie i tak własnie powinno być.
Tak jak Klaudia napisała fajerwerki na świecie są już długo i jakoś żaden gatunek z tego powodu nie wyginął, a stresujące sytuacje zwierzęta i my ludzie przezywamy na co dzień, i nasze organizmy są tak przystosowane aby sobie z tym poradzić.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 01, 2018 13:05 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

Tak nie na miejscu.
Wiem, co się dzieje, więc nie oceniaj.

Nie zamierzam się kłócić, Ty masz swoje zdanie, ja swoje.

I tak fajerwerki są pastwieniem się nad zwierzętami.
ser_Kociątko
 

Post » Pon sty 01, 2018 13:07 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

Dyktatura pisze:Noc sylwestrowa jest tylko raz w roku. Tradycja nakazuje przywitać nowy rok hucznie i tak własnie powinno być.

Zwierzęta umierają też na zawały z powodu tego hałasu. O tak właśnie jest, to jest umyślne i bezmyślne pastwienie się.
Tradycja każe sprzedawać karpie w reklamówkach, tradycja każe nosić futra zimą. Tradycji jest mnóstwo.
Pomijam, że są już nowoczesne pokazy laserów, co z tego, że może droższe, ale chyba warto nie znęcać się nad innymi.
To zabijajcie raz w roku. Bo raz w roku można, co tam.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 01, 2018 13:14 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

Tak jak fajerwerki są na świecie od 2000 lat tak człowiek je mięso jeszcze dłużej. Człowiek to wszystkożerca i w swojej diecie potrzebuje zarówno mięsa jaki produktów roślinnych. Od prehistorii odkąd na świecie pojawił się człowiek aby przetrwać polował na mniejsze zwierzęta. Człowiek jest na szczycie łańcucha pokarmowego a zwierzęta niżej . Dlaczego nikt się nie oburza na polujące lwy, tygrysy które zabijają inne zwierzęta a później je jedzą ? Bo taka jest ich natura. Veganizm czy Vegetarianizm to moda ostatnich kilkunastu lat . Nie jesz mięsa to twój wybór ale wmawianie ludziom ,że to barbarzyństwo jeść rybę, drób czy wieprzowinę lub wołowinę to przesada. I nie jest to bynajmniej aluzja do ciebie Klaudia . Chodzi mi ogólnie o podejście vegan do jedzenia mięsa przez innych. Tak jak misją z którą się urodził człowiek jest skończenie szkoły , praca dla innych ( bo nie tylko my czerpiemy korzyści z naszej pracy ) , założenie rodziny , osiągnięcie jakiś celów tak misją życiową zwierząt hodowlanych jest oddać swoje mięso jako pokarm dla innych. Kwestia w jaki sposób te zwierzęta są uśmiercane to zupełnie inna bajka. Tak jak wśród mięsożerców jest wiele osób które pomogą zwierzakowi w potrzebie , tak zapewne w śród vegan można znaleźć takich co z kopiom psa ale go przecież nie zjedzą.
Tak samo jest z myśliwymi. Jeśli odstrzeliwane są zwierzęta chore które nie mają szans na przeżycie to ma to swój cel ale jeśli myśliwi zabijają dla sportu to też zupełnie inna sprawa.
Co do fajerwerków oprócz uciechy ludzi i strachu zwierząt nie dają nic.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 01, 2018 13:16 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

Bardzo mi się podoba Twój wpis, Ewa.
Uważam, że obrazuje dokładną rzeczywistość świata!
Brawo.
ser_Kociątko
 

Post » Pon sty 01, 2018 13:17 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

Ewa L. pisze:Tak jak fajerwerki są na świecie od 2000 lat tak człowiek je mięso jeszcze dłużej. Człowiek to wszystkożerca i w swojej diecie potrzebuje zarówno mięsa jaki produktów roślinnych. Od prehistorii odkąd na świecie pojawił się człowiek aby przetrwać polował na mniejsze zwierzęta. Człowiek jest na szczycie łańcucha pokarmowego a zwierzęta niżej . Dlaczego nikt się nie oburza na polujące lwy, tygrysy które zabijają inne zwierzęta a później je jedzą ? Bo taka jest ich natura. Veganizm czy Vegetarianizm to moda ostatnich kilkunastu lat . Nie jesz mięsa to twój wybór ale wmawianie ludziom ,że to barbarzyństwo jeść rybę, drób czy wieprzowinę lub wołowinę to przesada. I nie jest to bynajmniej aluzja do ciebie Klaudia . Chodzi mi ogólnie o podejście vegan do jedzenia mięsa przez innych. Tak jak misją z którą się urodził człowiek jest skończenie szkoły , praca dla innych ( bo nie tylko my czerpiemy korzyści z naszej pracy ) , założenie rodziny , osiągnięcie jakiś celów tak misją życiową zwierząt hodowlanych jest oddać swoje mięso jako pokarm dla innych. Kwestia w jaki sposób te zwierzęta są uśmiercane to zupełnie inna bajka. Tak jak wśród mięsożerców jest wiele osób które pomogą zwierzakowi w potrzebie , tak zapewne w śród vegan można znaleźć takich co z kopiom psa ale go przecież nie zjedzą.
Tak samo jest z myśliwymi. Jeśli odstrzeliwane są zwierzęta chore które nie mają szans na przeżycie to ma to swój cel ale jeśli myśliwi zabijają dla sportu to też zupełnie inna sprawa.
Co do fajerwerków oprócz uciechy ludzi i strachu zwierząt nie dają nic.

:ok: :ok: :ok:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 01, 2018 13:21 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

ser_Kociątko pisze:Bardzo mi się podoba Twój wpis, Ewa.
Uważam, że obrazuje dokładną rzeczywistość świata!
Brawo.

Bo tak właśnie uważam.
A tradycja cóż - w niektórych krajach tradycją jest chowanie żon ze zmarłym mężem jako część jego dobytku i też to czynią zgodnie z tradycją nie zważając na to ,że mordują w ten sposób człowieka. Cóż ale tradycja.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 01, 2018 13:22 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

ser_Kociątko pisze:Tak nie na miejscu.
Wiem, co się dzieje, więc nie oceniaj.

Nie zamierzam się kłócić, Ty masz swoje zdanie, ja swoje.

I tak fajerwerki są pastwieniem się nad zwierzętami.

To jest właśnie bardzo ma miejscu co napisałam.


Weganizm czy wegetarianizm nie jest modą ostatnich lat. I człowiek nie jest na szczycie łańcucha pokarmowego. Tak uczyli w szkole w poprzedniej dekadzie, żeby wmawiać ludziom, że muszą jeść mięso i produkty mleczne, bo to właśnie nakręcało ten biznes i kasa szła bogatym strumieniem.



W ogóle chcę rzec, że mam wrażenie, że dlatego, że zrobiłam to zdjęcie to stałam się współwinna i teraz to na mnie należy wylać całą złość za to, że na świecie są fajerwerki. Kiedy Wam piszę, że są od 2000 lat a ja mam tylko lat 34, nie strzeliłam i piszę, że o zwierzętach myślę każdego dnia a nie tylko raz w roku. Sorki, że zrobiłam zdjęcie.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon sty 01, 2018 13:25 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

Ewa L. pisze:Tak jak fajerwerki są na świecie od 2000 lat tak człowiek je mięso jeszcze dłużej. Człowiek to wszystkożerca i w swojej diecie potrzebuje zarówno mięsa jaki produktów roślinnych. Od prehistorii odkąd na świecie pojawił się człowiek aby przetrwać polował na mniejsze zwierzęta. Człowiek jest na szczycie łańcucha pokarmowego a zwierzęta niżej . Dlaczego nikt się nie oburza na polujące lwy, tygrysy które zabijają inne zwierzęta a później je jedzą ? Bo taka jest ich natura. Veganizm czy Vegetarianizm to moda ostatnich kilkunastu lat . Nie jesz mięsa to twój wybór ale wmawianie ludziom ,że to barbarzyństwo jeść rybę, drób czy wieprzowinę lub wołowinę to przesada. I nie jest to bynajmniej aluzja do ciebie Klaudia . Chodzi mi ogólnie o podejście vegan do jedzenia mięsa przez innych.
Tak samo jest z myśliwymi. Jeśli odstrzeliwane są zwierzęta chore które nie mają szans na przeżycie to ma to swój cel ale jeśli myśliwi zabijają dla sportu to też zupełnie inna sprawa.
Co do fajerwerków oprócz uciechy ludzi i strachu zwierząt nie dają nic.

Prawdę napisałaś :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Pon sty 01, 2018 14:23 przez Gosiagosia, łącznie edytowano 1 raz

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26794
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 01, 2018 13:32 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

Ja jestem właśnie z poprzedniego stulecia więc mam takie poglądy jakie mam a ludzie mięso jedzą od kilkunastu wieków a nie tylko od ubiegłego stulecia bo tak im wmawiano.
Nie jedźmy mięsa, nie jedźmy nabiału odejdźmy od leków, nie nośmy ubrań bo to wszystko przecież nakręca biznes bo ktoś na tym zarabia . Żyjmy słońcem, miłością do wszystkiego co żyje i wodą .......chociaż może w ten sposób będziemy pozbawiać wody ryb a one bardziej potrzebują. :wink:
Co do zdjęcia to ładne ci wyszło jak za zwyczaj wszystkie twoje zdjęcia i nie chodziło o zdjęcie jako zdjęcie tylko o fajerwerki same w sobie. Głośna muzyka ,śmiechy ludzi i pokaz cichych nie hukowych fajerwerków a takie są też by wystarczył by przywitać nowy rok.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 01, 2018 13:35 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

Ewa L. pisze:Tak jak misją z którą się urodził człowiek jest skończenie szkoły , praca dla innych ( bo nie tylko my czerpiemy korzyści z naszej pracy ) , założenie rodziny , osiągnięcie jakiś celów tak misją życiową zwierząt hodowlanych jest oddać swoje mięso jako pokarm dla innych.

8O 8O
Napisz jeszcze, że powinny być z tego dumne, że mogą stać się soczystym schabowym na talerzu człowieka i dzielnie spełniły swoją misję. Urodziły się by zostać zabite, a całe ich życie było pasmem przerażenia, strachu i cierpienia. I to porównania, że misją człowieka jest skończenia szkoły, a misją świni jest wylądowanie na talerzu... szok 8O MISJĄ!

Jestem w szoku, że na forum pro zwierzęcym, zrzeszającym bądź co bądź ludzi kochających zwierzęta padają takie stwierdzenia... ale w sumie podział na zwierzęta "do kochania" i "do jedzenia" zawsze był wyraźny.

fifulec

 
Posty: 174
Od: Sob lut 19, 2011 0:00

Post » Pon sty 01, 2018 13:39 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

Zwierzęta hodowlane nie mają "misji". Litości, nieszczęsne są
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 01, 2018 13:42 Re: Bytomskie Łobuzy Trzy :) cz. 12

Zapomniałam jeszcze dodać, że w mojej odzieży nie ma grama skóry naturalnej.

Ale ja rozumiem, że ludzie jedli mięso od dawna. Dla mnie żadna tradycja nie ma żadnej wartości, kiedy ktoś na tym cierpi. Jestem doskonałym przykładem tego, że nawet największe świętości można obalić i robię to bez żadnego mrugnięcia okiem, ku oburzeniu innych (nie piję do Was akurat, tylko mówię o całym moim życiu - zawsze pod prąd).

Nie popieram fajerwerków, mogłoby ich nie być. Jestem za! Ale nie wiem czy nie gorsze są odpustowe petardy. Fajerwerki nie są tylko w sylwestra. Mam wrażenie, że nawet może i z roku na rok jest ich mniej, krócej, ale modne stały się nawet przy okazji wesel.

I tak - fajerwerki są przepiękne, szczególnie nad Bytomiem ;) Ale pokazy laserowe są naprawdę wybitne - byłam, widziałam i to jest magia :)



edit.
fifulec pisze:
Ewa L. pisze:Tak jak misją z którą się urodził człowiek jest skończenie szkoły , praca dla innych ( bo nie tylko my czerpiemy korzyści z naszej pracy ) , założenie rodziny , osiągnięcie jakiś celów tak misją życiową zwierząt hodowlanych jest oddać swoje mięso jako pokarm dla innych.

8O 8O
Napisz jeszcze, że powinny być z tego dumne, że mogą stać się soczystym schabowym na talerzu człowieka i dzielnie spełniły swoją misję. Urodziły się by zostać zabite, a całe ich życie było pasmem przerażenia, strachu i cierpienia. I to porównania, że misją człowieka jest skończenia szkoły, a misją świni jest wylądowanie na talerzu... szok 8O MISJĄ!

Jestem w szoku, że na forum pro zwierzęcym, zrzeszającym bądź co bądź ludzi kochających zwierzęta padają takie stwierdzenia... ale w sumie podział na zwierzęta "do kochania" i "do jedzenia" zawsze był wyraźny.

Faktycznie, aż nie wierzę, że Ewa mogła tak napisać, myśleć... 8O
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 14 gości