Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klaudiafj pisze:Fajerwerki nie sa po to, żeby pastwic sie nad zwierzetami
MalgWroclaw pisze:klaudiafj pisze: Fajerwerki są na swiecie od prawie 2000 lat.
I wystarczy![]()
![]()
chyba czas najwyższy skończyć z pastwieniem się nad innymi.
Dyktatura pisze:Noc sylwestrowa jest tylko raz w roku. Tradycja nakazuje przywitać nowy rok hucznie i tak własnie powinno być.
Ewa L. pisze:Tak jak fajerwerki są na świecie od 2000 lat tak człowiek je mięso jeszcze dłużej. Człowiek to wszystkożerca i w swojej diecie potrzebuje zarówno mięsa jaki produktów roślinnych. Od prehistorii odkąd na świecie pojawił się człowiek aby przetrwać polował na mniejsze zwierzęta. Człowiek jest na szczycie łańcucha pokarmowego a zwierzęta niżej . Dlaczego nikt się nie oburza na polujące lwy, tygrysy które zabijają inne zwierzęta a później je jedzą ? Bo taka jest ich natura. Veganizm czy Vegetarianizm to moda ostatnich kilkunastu lat . Nie jesz mięsa to twój wybór ale wmawianie ludziom ,że to barbarzyństwo jeść rybę, drób czy wieprzowinę lub wołowinę to przesada. I nie jest to bynajmniej aluzja do ciebie Klaudia . Chodzi mi ogólnie o podejście vegan do jedzenia mięsa przez innych. Tak jak misją z którą się urodził człowiek jest skończenie szkoły , praca dla innych ( bo nie tylko my czerpiemy korzyści z naszej pracy ) , założenie rodziny , osiągnięcie jakiś celów tak misją życiową zwierząt hodowlanych jest oddać swoje mięso jako pokarm dla innych. Kwestia w jaki sposób te zwierzęta są uśmiercane to zupełnie inna bajka. Tak jak wśród mięsożerców jest wiele osób które pomogą zwierzakowi w potrzebie , tak zapewne w śród vegan można znaleźć takich co z kopiom psa ale go przecież nie zjedzą.
Tak samo jest z myśliwymi. Jeśli odstrzeliwane są zwierzęta chore które nie mają szans na przeżycie to ma to swój cel ale jeśli myśliwi zabijają dla sportu to też zupełnie inna sprawa.
Co do fajerwerków oprócz uciechy ludzi i strachu zwierząt nie dają nic.
ser_Kociątko pisze:Bardzo mi się podoba Twój wpis, Ewa.
Uważam, że obrazuje dokładną rzeczywistość świata!
Brawo.
ser_Kociątko pisze:Tak nie na miejscu.
Wiem, co się dzieje, więc nie oceniaj.
Nie zamierzam się kłócić, Ty masz swoje zdanie, ja swoje.
I tak fajerwerki są pastwieniem się nad zwierzętami.
Ewa L. pisze:Tak jak fajerwerki są na świecie od 2000 lat tak człowiek je mięso jeszcze dłużej. Człowiek to wszystkożerca i w swojej diecie potrzebuje zarówno mięsa jaki produktów roślinnych. Od prehistorii odkąd na świecie pojawił się człowiek aby przetrwać polował na mniejsze zwierzęta. Człowiek jest na szczycie łańcucha pokarmowego a zwierzęta niżej . Dlaczego nikt się nie oburza na polujące lwy, tygrysy które zabijają inne zwierzęta a później je jedzą ? Bo taka jest ich natura. Veganizm czy Vegetarianizm to moda ostatnich kilkunastu lat . Nie jesz mięsa to twój wybór ale wmawianie ludziom ,że to barbarzyństwo jeść rybę, drób czy wieprzowinę lub wołowinę to przesada. I nie jest to bynajmniej aluzja do ciebie Klaudia . Chodzi mi ogólnie o podejście vegan do jedzenia mięsa przez innych.
Tak samo jest z myśliwymi. Jeśli odstrzeliwane są zwierzęta chore które nie mają szans na przeżycie to ma to swój cel ale jeśli myśliwi zabijają dla sportu to też zupełnie inna sprawa.
Co do fajerwerków oprócz uciechy ludzi i strachu zwierząt nie dają nic.
Ewa L. pisze:Tak jak misją z którą się urodził człowiek jest skończenie szkoły , praca dla innych ( bo nie tylko my czerpiemy korzyści z naszej pracy ) , założenie rodziny , osiągnięcie jakiś celów tak misją życiową zwierząt hodowlanych jest oddać swoje mięso jako pokarm dla innych.
fifulec pisze:Ewa L. pisze:Tak jak misją z którą się urodził człowiek jest skończenie szkoły , praca dla innych ( bo nie tylko my czerpiemy korzyści z naszej pracy ) , założenie rodziny , osiągnięcie jakiś celów tak misją życiową zwierząt hodowlanych jest oddać swoje mięso jako pokarm dla innych.
![]()
![]()
Napisz jeszcze, że powinny być z tego dumne, że mogą stać się soczystym schabowym na talerzu człowieka i dzielnie spełniły swoją misję. Urodziły się by zostać zabite, a całe ich życie było pasmem przerażenia, strachu i cierpienia. I to porównania, że misją człowieka jest skończenia szkoły, a misją świni jest wylądowanie na talerzu... szokMISJĄ!
Jestem w szoku, że na forum pro zwierzęcym, zrzeszającym bądź co bądź ludzi kochających zwierzęta padają takie stwierdzenia... ale w sumie podział na zwierzęta "do kochania" i "do jedzenia" zawsze był wyraźny.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 14 gości