
A teraz muszę niestety wykonać kilka innych czynności, odpowiem więc później

mir.ka


meg11, oj znam to. My wcześniej też tak chowaliśmy.
mziel52, chce, niech skacze, u siebie jest



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Katarzynka01 pisze:mziel52, chce, niech skacze, u siebie jestTeraz nowa polityka wychowywania, nie mogę zakazami powodować traumy u koteczki
jeszcze mnie pozwie
jolabuk5 pisze:Też mam Rodziców (i od tego roku - Brata) na Starym Cmentarzu w Łodzi, jest piękny.
Annaa pisze:Katarzynka01 pisze:Witaj Aniu![]()
Wiem, że umarł Karmelek, bardzo mi przykro![]()
Podczytywałam Twój wątek bo Forest mnie tam zaprosił. Prosiłam Magdę o wizytę pa u Ciebie. A wcześniej sama rozmyślałam o adopcji Foresta, ale dla Justyna jest stanowczo zbyt wcześnie
Tak myślałam, że wizyta Magdy to Twoja sprawka![]()
Skoro Forest zaprosił Cię do siebie...to ja również Kasiu zapraszamzaglądaj i podziwiaj jak rośnie i rozrabia.
Wtedy dałam chłopakom Foresta do towarzystwa po śmierci Syriuszka, teraz nie byłabym już w stanie tego zrobićKatarzynka01 pisze:A tak, mamy ławeczkę, bardzo się sprawdza. Nawet ma składane siedzenie, żeby nie przeszkadzało przechodzeniu
Pozwalają na to ?
Gdy pani tam przeczytała mi regulamin to odniosłam wrażenie, że niewiele można, a o wszystko trzeba pytać.Katarzynka01 pisze:To ja chyba takich u nas nie widziałam. Mam groby bliskich na starych, tradycyjnych cmentarzach, a i na żadnym pogrzebie nie zdarzyło mi się nic takiego zobaczyć. A może w Łodzi nie ma?
Jest, widziałam na Zakładowej i na Dołach też jest taki nowy cmentarz.
jozefina1970 pisze:Witaj! Cieszę się, że wrócił wąt.
Już pisałam, że to duża ulga (jakby to nie zabrzmiało) jednak pochować zwierzątko na cmentarzu. U nas nie ma nic podobnego.
jozefina1970 pisze:Za łatwe, od razu znalazłam nawet na tym małym
mziel52 pisze:Katarzynka01 pisze:mziel52, chce, niech skacze, u siebie jestTeraz nowa polityka wychowywania, nie mogę zakazami powodować traumy u koteczki
jeszcze mnie pozwie
U mnie polityka wychowania od zawsze jest "postępowa"(tj. kocia anarchia), za to przestrzegam zabezpieczania przedmiotów wrażliwych, szczególnie w ostatnich latach, kiedy mam nieustraszoną zdobywczynię szczytów i nieosiągalnych wydawałoby się doniczek, lepszych od jej kuwety.
Katarzynka01 pisze:
Ławeczkę robił nam właściciel cmentarza, nagrobki też. Teraz syn zarządza cmentarzem i faktycznie sporo się zmieniło. Ale szczęśliwie ławeczki nie zlikwidowali
MaryLux pisze:Zazdroszczę dostępu do zwierzęcego cmentarza, ja niestety nie mam. Pod Wrocławiem jest, ale bez samochodu się nie da dojechać.
jozefina1970 pisze:Za łatwe, od razu znalazłam nawet na tym małym
MaryLux pisze:Kotek jest na blacie, ogonek przy butelce
Katarzynka01 pisze:MaryLux pisze:Kotek jest na blacie, ogonek przy butelce
Niedokładnie
MaryLux pisze:Katarzynka01 pisze:MaryLux pisze:Kotek jest na blacie, ogonek przy butelce
Niedokładnie
na niebieskiej podkładce/serwecie/czymś podobnym, blat mebla stoi przy oknie/balkonie
Katarzynka01 pisze:jozefina1970 pisze:Za łatwe, od razu znalazłam nawet na tym małym
Może trochę trudniejsze?
Gdzie jest kotek i ile jest tu kotków?
test posługiwania się fotosikiem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości