Było sobie kotków pięć cz 8

Moli25 pisze:Agnieszka sie zapracowała
Kotów jednak nie zagnała do roboty

Jesteś pewna?

Agusiu pięciokotna? Kaj żeś jest? Zaraz wątek zarośnie pajęczynami!

Jesteśmy, jesteśmy

a ten czas zapitala że szok :roll:

no wiec w tamtym tygodniu wywalił mnie jakiś wirus, dwa dni z życiorysu wyjęte, przespałam bo tylko wtedy nie czułam koszmarnych mdłości :evil:

później 1 listopada a później to turnee po sklepach
dzisiaj jako tako luźniej się zrobiło

Dzieci zdrowe a to najważniejsze :ok:

no i tak po krótce tyle u nas

lecę do Was na wątki

Hej Aguś

A co to za wirus? Mnie od wczoraj też mdli :/
Dobrze, że już wyzdrowiałaś :ok:

klaudiafj pisze:Hej Aguś
A co to za wirus? Mnie od wczoraj też mdli :/
Dobrze, że już wyzdrowiałaś

a choroba wie :roll:

dwa dni mdliło mnie niemiłosiernie, zwracać juz nie miałam czym a i jeszcze doszły mi koszmarne zawroty głowy
u lekarza wylądowałam, mówił że to coś a'la jelitówka mutant :strach:

Tak pytasz Mirki jak ogarnia swoje stadko, a Ty nie lepsza.
5 kota + 1 chłop tez niezła ekipa :mrgreen:

Jak sie bawicie?

Moli25 pisze:Tak pytasz Mirki jak ogarnia swoje stadko, a Ty nie lepsza.
5 kota + 1 chłop tez niezła ekipa
Jak sie bawicie?

w sumie to ja już też nie ogarniam towarzystwa :20147

u mnie panuje wolna kocia amerykanka :201413

Za zdrówko Agusia :ok:

agusialublin pisze:
klaudiafj pisze:Hej Aguś
A co to za wirus? Mnie od wczoraj też mdli :/
Dobrze, że już wyzdrowiałaś

a choroba wie
dwa dni mdliło mnie niemiłosiernie, zwracać juz nie miałam czym a i jeszcze doszły mi koszmarne zawroty głowy
u lekarza wylądowałam, mówił że to coś a'la jelitówka mutant

jelitówka potrafi wymęczyć, a jeszcze jak czasami są wymioty i biegunka, to juz koszmar
dobrze ,ze Ci juz przeszło

Agus jak zdrowko ?

Spoko spoko, już śmigam :201432

Było sobie kotków pięć cz 8

Kto przegląda forum